reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka - co powinna kupić mamusia dla siebie i dzidziusia?

reklama
U mnie w sypialni też nie ma dywanu. Łazienka blisko sypialni, a kuchnia na parterze, więc będziemy kąpać w łazience lub właśnie w sypialni. Mateusza kąpaliśmy w łazience, a cała reszta w sypialni - nic mu nie było - nie zachorował :-)
Teraz mam wanienkę ze stojakiem i jeszcze nie zdecydowałam, gdzie będzie kąpiel.
Orientujecie się może czy te stojaki do wanienek pasują tylko do tych małych wanienek? Czy może jest tam jakaś regulacja?
 
Ja się nie wypowiem bo stojak ciągle u siostry. Pamiętam,że małą ustawiliśmy na nim , a dużą już w dużej wannie.
Dobre pytanie....
 
Ja też piorę tylko w proszku. Moim zdaniem wystarczy w 100%. Jejku, tych ubranek tyle jest, że nie wiem kiedy ja skończę pierwszą fazę prania... a później segregacja, na to się cieszę :-D
 
ja wczoraj posortowałam kolorami, ale weny na pranie brak... może po niedzieli... muszę tylko pomyśleć, gdzie te uprane przed uprasowaniem będę składować.... ale póki co się nie spieszę, jak mi założą ten pessar to do wyjęcia go chyba nie powinnam się rozpakować, więc mam 4tyg :p
 
ja uprane, nie prasowane wrzuciłam do wanienki i przykryłam.nie wiem czy będę je prasować bo za cieplo jest. najmniejsze wyprasowałam.. ale już miałam dosyć. teraz wyprałam pieluchy, recznik, prześcieradła. nie mam za bardzo gdzie to schować.. chciałam do szuflady w łóżeczku ale jedzie strasznie taką dyktą..
 
Ja się wzięłam ostro do prania, odplamiałam co trzeba było, wczoraj 2 wstępne prania, dzisiaj 2 właściwe, z czego 1 uprasowane i posegregowane. Musiałam tez nasze rzeczy uprać więc więcej nie dałam rady, bo cały dzień na dworze siedzimy.
A suszyć mam gdzie bo 2 suszarki + awaryjnie sznury .
Postanowiłam wykorzystać upały, bo szybko schnie i ładnie pachnie:tak:
 
dziewczyny, czy byłą już mowa o kremach przeciwsłonecznych dla maleństwa? szukałam u sroki, ale kurcze, ja aż taką filtromaniaczką chyba nie jestem... chciałabym coś bezpiecznego a zarazem w granicach rozsądku. polecicie coś?

mam jeszcze pytanie o smarowidła do pupy. ostatnio położna na sr wspominała o linomagu, alantanie lub bephantenie. wy chyba w większości bephanten zanabyłyście? w czym jest lepszy od alantanu? no i lepiej kupić maść czy krem?
 
reklama
Pola, ja do codziennej higieny pupy używałam tylko wody i wietrzenia. Okazyjnie tylko chusteczki nawilżane.
Na problemy miałam Linomag zielony, chyba też polecany przez Srokę. Ale używałysmy może ze 3 razy.

Nie wiem czemu ta moja rezerwa jeśli chodzi o chusteczki, wydaje mi się,że im mniej chemii tym lepiej.A poza tym wyobrażałam sobie siebie z podpaską, z tyłkiem posmarowanym jeszcze jakimś kremem:no:

Jeśli chodzi o filtry to chyba córki-noworodka niczym nie smarowałam,ale też nie wystawiałam jej na słońce.

Teraz jeszcze nie zdecydowałam co z małym , ale dla siebie na twarz i dla córki na całe ciało stosuję 50+.
Najczęściej La roche lub Bioderma.Teraz ja mam LA rocha a córka biodermę.
Jak była młodsza to oczywiście filtr mineralny miała.
 
Ostatnia edycja:
Do góry