reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka - Lista potrzebnych rzeczy

jeśli chodzi o nożyczki do paznokci to kompletnie nie sprawdziły się u nas niemowlęce - były zwyczajnie za grube i obcinałam i tak moimi ;)

body - ja miałam sporo malutkich, ale bałam się je zakładać Gabrysiowi ze względu na główkę i ciemiączko, dlatego u nas na początku najlepiej sprawdziły się śpiochy, kaftaniki i pajace :)

termometr do wanienki - używany krótko, bo tak trzymałam się tych 37st, że Gabryś podczas kąpieli darł się w niebo głosy - no zwyczajnie woda była za zimna ;) jak zaczęłam wodę sprawdzać łokciem krzyki ustały ;)
 
reklama
benfica dokładnie tak samo było z naszymi nożyczkami, nijak nie można było złapać tych malutkich paznokci i kupiliśmy najzwyklejsze nożyczki z cieniutkimi końcówkami i okazał sei strzał w dziesiątkę, jednak około roku przeszliśmy na dziecięce obcinaczki do paznokci i jest jeszcze lepiej. Co do strachu w zakładaniu bodów dlatego na początku używałam tylko i wyłącznie zapinanych kopertowo, bo kaftaniki do mnie nie przemawiały bo się ciągle podciągały
 
nożyczki/cążki - to zalezy od gustu, znam mamusie ktore do tej pory swoim 3-4 letim dzieciom obcinaja tylko nozyczkami 'niemowlecymi'
Ja uzywalam cazkow i przy tym zostane.

Jesli chodzi o stroj malucha,
u mnie to wygladalo tak:
Na dzień: body a na to spodenki i kaftanik [pokazywalam je kiedys w watku zakupowym nic sie nie podwijalo ani nie podciagalo]
Na noc: body a na to pajacyk

body uzywalam w wiekszosci body typu łódeczka (bez zapięć przy szyjce) -- ale mimo iz nawet w artykule ktorym dodalam wczesniej pisze ze moze sie naciagac, u mnie nie mialo to miejsca. Takie body zazwyczaj kupuje sie w wielopakach w tesco naprzyklad, i sa przez to tansze a dziecko nie bedzie tego niewiadomo jak dlugo nosic, bo kazdy rozmiar przewidzidziany jest srednio na 3 miesiace.
[Przepraszam mam teraz z 2 - 3 sztuki naciagniete - ale tylko dlatego ze core ciekawilo co ma pod body i sobie kukala]
 
Gadzet wyprawkowy: [jesli mamy zamiar karmic cycem - lub zostaniemy to tego zmuszone]
"Dozownik mleka w proszku"
images


Ja akurat mam taki, bo w irlandii tylko taki mloglam kupic,
z tego co sie orienktowala mniej wiecej to nie jest to bardzo duzy koszt [ w prownaniu z irlandia], bo okolo 10-45 zl [zaleznie od firmy]
Wg mnie taki 'zwykly' za 10-15 zlotych np z BabyOno wystarczy
[moj po wyciagnieciu 'srodka' jest miseczka - nie widze mozliwosci jej uzywania bo uzywam caly czas do mleka]

Wygoda niesamowita, zwlaszcza jak sie gdzies z dzieckiem wychodzi - nie trzeba wtedy brac calej puszki mleka.

A w przypadku mojej corki zarowno podgrzewacz jak i ten dozownik super sie sprawdzaja
bo ona jak tylko sie ruszy [w nocy na karmienie] to w 5 sekund trzeba flache dac, jak nie to wrzask i nie spanie 2 godziny [bardzo szybko sie rozbudza]
A posiadajac ten gadzet jak i podgrzewacz zdarzam [prawie] zawsze ;)
 
-Jak najbardziej polecam monitor oddechu z niania. Bobo od poczatku spi u siebie w lozeczku a mama moze normalnie funkcjonowac ,a nie zyc w wiecznym stresie czy przestalo oddychac. No i spokojne normalne noce ( oczywiscie nie mowie o karmieniach o kazdej porze)
-smoczki NUK sa dosc mocno wyciete pod noskiem ,wiec nie przeszkadzaja w oddychaniu zaslaniajac malenka twarzyczeke
- przewijak ( osobny mebel) uzywam do dzis. Bez tego moje plecy dawno by przestaly funkcjonowac
- kosz na pieluchy -rewelacja ,miesci mase pieluch ( ja mam Angelcare) ,nie przepuszcza nic zapachu. Minusem jest cena wkladow ,ale sa bardzo wydajne
-jesli ktos nie ma wanny to obowiazkowo stojak do wanienki. Bez niego plecy wysiadaja a wanienka z woda jest naprawde niestabilna i bardzo ciezka do przenoszenia
-nocna lampka z jak najslabsza zarowka i nieprzepuszczajacym kloszem. w pokoju powinien byc wiecej niz polmrok. Nasze oczy szybciutka sie przyzwyczaja ,a bobo lepiej spi w mroku. Jednak wygodniej jest je widziec.
-mniejsze ubranka niz 62. Oli urodzil sie w 40 t+2 dni i mierzyl tylko 50 cm. W ubrankach 56 wygladal jak 7 dziecko stroza. szybka musialam kupic troszke 50. Warto miec choc z dwie sztuki
-ja uzywalam duzo fajnych ciuchow od poczatku. Mini jeansy zazwyczaj maja bawelniany pas u gory a nie guziki ,sa wiec wygodne. normalne sweterki i bluzy. Spiochy raczej na noc. Teraz bedzie lato wiec podstawa to body.
- wieksza ilsc body. Moje dziecko na poczatku okrutnie ulewalo ,wiecp otrafilam go przebierac z 7 razy dziennie.
-sterylizatora uzywalam na poczatku ,ale szczez mowiac butelki wrzucone do plastikowej michy z odrobina wody na dole i wstawione do mikrofali na 3 min ,beda tak samo dobrze wysterylizowane
- Tomme Tippe ma smoki do butelek w ksztalcie piersi. Moje dzieckie zaakceptowao je od samego poczatku i potem dlugo byly tylko te.
- karmienie cyckiem na poczatku jest okropne ,trudne i bolesne. Ani mamy ani dzieci tego nie potrafia. Jesli bobo bedzie lapac tylko sutek a nie brodawke to bedzie bolalo bardzo. Ja mialam z tym problem .Pomogly bardzo nakladnki na sutki. Uzywalam tylko 4 dni ,ale pieknie sie nauczylismy. ( nakladka powoduje ze sutek wchodzi gleboko do buzi ,a nie ,ze dziecko szczypie i nadrywa sam koniuszk)
-jesli wozek ma okienko w budce na gorze i nie mozna go zaslonic to nie kupujcie tego wozka. Kolezanka ma tak i nienawidzi bo wiecznie slonce swieci wprost na buzie dziecka

To sa moje rady. Oli ma 2 lata wiec naprawde niedawno przez to przechodzilam. Prosze o niezrąbywanie mnie z nie, nie wytykanie mi ,ze wole gadjety od dobra dziecka. Jesli ktos sie nie zgadza z moimi opiniami ,rozumiem i nie mam z tym problemu.
 
Weronikabp- tak sa kamerki z nianiami ,ale mi bardziej chodzi o sam monitor oddechu. To taka plytka ,albo dwie wlozone pod materac dziecka. Wyczuwaja one czy bobo oddycha. Jesli nie oddycha przez 15 sec to wlacza sie glosny ,alarm. Czesto wybudza samo dziecko i po problemie. Na wlasnym odbiorniuku ( w kasztalcie aniolka) widzisz wskaznik ,ze bobo oddycha. Noworodki oddychaja tak ciuchutko ,ze trzeba nachylic sie nad lozeczkiem bardzo by uslyszec. Ja po naczytaniu sie o SIDS ( naglej smierci lozeczkowej) ,kupilam to natychmiast. Nikogo nie naklaniam ,ale daje to niesamowite poczucie komfortu. Szczegolnie w nocy.
 
Weronikabp- tak sa kamerki z nianiami ,ale mi bardziej chodzi o sam monitor oddechu. To taka plytka ,albo dwie wlozone pod materac dziecka. Wyczuwaja one czy bobo oddycha. Jesli nie oddycha przez 15 sec to wlacza sie glosny ,alarm. Czesto wybudza samo dziecko i po problemie. Na wlasnym odbiorniuku ( w kasztalcie aniolka) widzisz wskaznik ,ze bobo oddycha. Noworodki oddychaja tak ciuchutko ,ze trzeba nachylic sie nad lozeczkiem bardzo by uslyszec. Ja po naczytaniu sie o SIDS ( naglej smierci lozeczkowej) ,kupilam to natychmiast. Nikogo nie naklaniam ,ale daje to niesamowite poczucie komfortu. Szczegolnie w nocy.

A masz jakiś link do tego produktu?
 
reklama
Do góry