reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka oraz zakupy dla malucha i mamy

Papatki to nie jest głupie pytanie

Dlatego, że w 1 opisanym przypadku go po prostu nie ma -po to się używa laktatora żeby dopiero rozkręcić laktację
A w 2 przypadku jak masz nawał to dziecku nosem to mleko leci tyle go jest -ale można skorzystać i zamrozić np.

A jeśli dziecko jest w inkubatorze np to podaje się odciągnięte mleko mamy na przemian z cycem jeśli nie da rady tylko cycem wtedy karmić.
 
reklama
13x13 dzięki za informację, zgłupiałam, myślałam, że nie można, bo położne nie pozwalają, tylko piersią każą na siłę. Pewnie co szpital to inna praktyka trochę.

Ja chyba wezmę do szpitala, najbardziej boje się bólu piersi, brodawek. Ogólnie mam bardzo tkliwe i martwię się, że położne na siłę bedą mnie zmuszać do przystawiania nawet jak będzie bolało. Koleżanka tak miała, popękały brodawki, w kapturach też bolało, a położne swoje, że pierś, presję dziewczyna miała. W końcu wypisała się na żądanie. Ale w sumie wybrała taki szpital, na maksa nastawiony na porody SN i karmienie piersią.
 
Tez właśnie bóle się tego bólu piersi i pękających brodawek. Co wtedy, robić przerwę na regenerację czy zaciskac zęby i karmić mimo tego?
 
Tez właśnie bóle się tego bólu piersi i pękających brodawek. Co wtedy, robić przerwę na regenerację czy zaciskac zęby i karmić mimo tego?
Przerywać karmienia nie wolno, bo raz że dziecko musi jeść a dwa to laktacji trzeba rozruszać. Ewentualnie możesz używać nakładek na piersi. Często "wierzyć" sutki i stosować kremy na brodawki. Na początku jest tak, że jak dziecko zaczyna się karmić to wydziela się oksytocyna i macica się obkurcza i czasem jak dziecko zaczyna ssać to jest ból ale to mija.

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Janka, niestety trzeba dalej karmić. Dużo kobiet wtedy się poddaje. Jak dla mnie nakładki nie usmierzaly bólu. Ze mnie czasami aż krew leciała, ale zaciskalam żeby i wytrwałam te trudne początki.
Juz kiedyś pisałam, że jedyną maść, która u mnie się sprawdzała to madela purelan. Po niej wszystko się wygoilo. Można też smarować swoim mlekiem brodawki po każdym karmieniu i zostawiać do wyschnięcia. Później maść. Damy radę :)
 
U nas w SR też mówili, że nasze mleko + maść na sutki i dalej karmimy :) co do nakładek to pomagają ale jak je zdejmiemy po regeneracji to hartowanie sutków zaczyna się od początku więc niby lepiej zacisnąć zęby i ich nie stosować ale ja na wszelki wypadek kupiłam ;)
 
U nas w SR też mówili, że nasze mleko + maść na sutki i dalej karmimy :) co do nakładek to pomagają ale jak je zdejmiemy po regeneracji to hartowanie sutków zaczyna się od początku więc niby lepiej zacisnąć zęby i ich nie stosować ale ja na wszelki wypadek kupiłam ;)

U mnie na SR to samo położna powiedziała o nakładkach, ale mimo wszystko też zakupiłam :)
 
W weekend miałam natchnienie i ubralismy z M łóżeczko, zupełnie teraz inaczej wygląda niż takie gołe ;-) teraz tylko jeszcze pozostaje sie spakować i czekać :-D
c132a24dbf10a1e5d6a447ee1eac7d9f.jpg
 
Dziewczyny to jest do przeżycia -serio
a laktator to nie jest lekarstwo na ból brodawek kiedy już popękają -też ciągnie, też boli
Mi brodawki bardzo popękały -do krwi -no cóż
zawsze powtarzałam, ze poród sprawił, że już nie wiem co to wstyd.
Cycki na wierzch i wietrzyć, przystawiać raz do jednej piersi -raz do drugiej
nie karmić z obu przy jednym karmieniu
smarować i chwila moment będzie po krzyku

ja miałam inny problem o którym nikt mnie nie uprzedził
załapałam w szpitalu jakiegoś grzyba
i ode mnie łapała go młoda w buzi
a ja znowu od niej przy karmieniu na sutki
i tak w kółko -to dopiero bolało -ja się denerwowałam na nią
karmiłam zagryzając ręcznik aż pediatra jakoś to wyczaiła
opiero jak obydwie dostałyśmy leki to przeszło ale karmienia nie przerwałam
 
reklama
Do góry