reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wywoływanie porodu, co o tym sądzicie???

Osobiście ja jestem za wywoływaniem porodu, bo nie ma co czekać na skurcze. Urodziłam w 1 dniu 42 tyg. Na początku 40 tyg. przytrafiła mi się kolka nerowa i to też nie było dla lekarzy wskazaniem do indukcji. Dopiero jak pod koniec 41 tyg. pojawio mi się galopujące wielowodzie (AFI 31) to wtedy zaczęto wywoływać u mnie poród. Oxytocyna nie zadziałała. Dopiero wysmarowanie szyjki macicy jakąś maścią spowodowało skurcze. Po 48 godz. i 45 min. przyszła na świat Antosia. Dodam, że rozwiązanie przez CC pod narkozą.

Także biorąc pod uwagę mój przypadek jestem za rozwiązaniem w terminie, albo chwilkę po.

Pozdrawiam!
 
reklama
ja też miałam wywoływany poród ...wywoływali mi go 27 h ... (2,5 kroplówki z oxytocyną )z okropnymi skurczami leżałam bezradnie ...i nagle zanikło tentno dziecka...i CC ...NIE CHCIAŁABYM przezywac tego raz jeszcze...natura wie co robi !
 
Hej.
Ja wczoraj byłam na kontrolnej wizycie u swojego lekarza. Dodam, że termin mam na jutro. Nie ukrywam że razem z mężem nie możemy się już doczekać naszej córci. Więc doktorek zaproponował mi że jeżeli nic nie będzie się działo do niedzieli wieczór to mam do niego przyjść i wtedy zrobi mi masaż szyjki macicy i w poniedziałek rano mam przyjechać do szpitala żeby rodzić. Tylko w sumie tak się teraz zastanawiam czy rzeczywiście taki masaż w 100% gwarantuje mi poród?
 
Ups... Wiem, że taki masaż to nic przyjemnego, ale przecież i sam poród nie jest przyjemny :tak:. Z tego, co zauważyłam masaż nie gwarantuje rozwiązania. Tak samo jak i nie gwarantuje oxytocyna. W moim przypadku wysmarowanie szyjki macicy jakąś maścią sprawiło, że znalazłam się na sali porodowej. Wtedy już nie było wyjścia.

Pozdrawiam i łatwego, zakończonego szczęśliwie porodu ;))
 
Dzięki za odpowiedz. Też tak myślałam że ten masaż nie koniecznie mi pomoże. Pocieszam się tylko tym, że mój gin powiedział mi że najpóźniej w poniedziałek urodzę. Pozostaje mi tylko mu wierzyć.
 
reklama
Do góry