reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Za małe dziecko?

Dołączył(a)
5 Czerwiec 2020
Postów
6
Hej!
Jutro zaczynamy 26 tydzień ciąży. Wczoraj byłam na wizycie i trochę lekarz mnie zmartwił... Otóż dziecko jest za małe jak na swój wiek. Według usg mała ma wymiary jak na 23 tydzień, waży tylko 580g. Czy jest się czym martwić? Czy wasze dzieciątka będące w takiej sytuacji jeszcze nadgoniły?
To moja pierwsza ciąża i nawet nie mam się kogo poradzić. Lekarz niby powiedział mi, że mieści się w normie, ale też, że trzeba kontrolować sytuację. Pytał też jaką wagę urodzeniową miałam ja i mąż.
Na szczęście pozostałe parametry są w porządku, serce bije jak dzwon, normalnie się porusza itp.

Będę wdzięczna za wszystkie porady.
 
reklama
Hej! U mnie było tak że córka była mniejsza. Tylko pierwszy raz usłyszałam to od lekarza w 28 TC. Ważyła około 900 g. Potem w 31 znów zwrócili mi uwagę na izbie przyjęć że jest mniejsza, aż w końcu w 34 tygodniu trafiłam do szpitala na patologię ciąży, gdzie przeleżałam 3 tygodnie. Podejrzewano hipotrofie. Urodziłam w 37 TC zdrową dziewczynkę. Ważyła 2340. Bardzo szybko nadrobiła i teraz należy do tych większych dzieci. skończyła 4 lata, waży Około 20 kg i mierzy 116 cm.
 
Hej. Moje dziecko w skończonym 27 tygodniu miało 940g, w 30 tygodniu byłam na prenatalnych mały ważył 1290g i lekarz też mi powiedział, że jest za mały tzn mieści się w przeciętnej ale jest poniżej normy i, że mam powiedzieć lekarzowi prowadzącemu żeby to kontrolować. Tydzień później byłam u swojej ginekolog mały miał już 1540g, lekarka powiedziała, że mam się nie przejmować bo nie wszyscy muszą rodzić 4 kg dzieci.
 
Na razie do kontroli, jeśli za 2tyg dziecko nadal będzie mniejsze o 2tyt od wieku ciążowego to trzeba obserwować w kierunku hipotrofii.
Ja miałam, córka urodziła się mniejsza niż powinna. Niestety okazało się, że jest w grupie 10% hipotrofików, którzy nie nadrabiają i obecnie od 2lat jest leczona hormonem wzrostu
 
FB_IMG_1583345966845.jpeg

Póki co twoje maleństwo mieści się w normie. Jeśli masz wszystkie wyniki w normie, morfologię i mocz (bez anemii i infekcji), dzieciątko jest zdrowe, to teraz się tym nie przejmuj, tylko bądź pod obserwacją lekarza.

Jeśli pojawią się niepokojące objawy u ciebie (osłabienie, częstomocz, pieczenie, swędzenie), to trzeba by było zrobić badania pod kotem anemii lub infekcji pęcherza lub pochwy. Ja pod koniec ciąży miałam trochę bakterii w moczu, ale według lekarza mieściło się to w normie. Żałuję, że nie zrobiłam sobie wtedy posiewu. Bo po połogu wyszły ładne kwiatki, ropne zapalenie macicy, a obecnie leczę się z zapalenia pęcherza (e. Coli😳). I tak się zastanawiam czy już jej nie miałam pod koniec ciąży, co się przyczyniło do niskiej masy urodzeniowej synka.

Nie piszę tego, by cię zaniepokoić, tylko byś bacznie siebie obserwowała, a gdyby działo się coś niepokojącego wg ciebie, to lepiej zareaguj, nawet nad wyrost 😉

Trzymam za Was kciuki ✊✊✊

(Mój okruszek urodził się z wagą 2520g w 38+2, w pierwszej dobie spadł do 2390g, teraz ma 5 msc i sporo nadgonił, waży ok 6600g).
 
Hej, 3tyg.temu urodzilam syna. Przechodziłam podobną historię- dziecko za małe do wieku ciąży. Dowiedziałam się o tym w 28t3d, wtedy waga wynosiła 1kg. Za mały brzuszek o 3 tyg. Od 30tc miałam co 2 tygodnie w szpitalu usg dopplera (przepływy), żeby sprawdzać,czy dziecko jest dotlenione,czy łożysko dobrze funkcjonuje i czy jest wystarczająco wód. Napłakałam się jak nie wiem, bo przepływy dobre, serduszko zdrowe itd, ale lekarze wymyślali- a to za krótkie kości udowe, a to za mały brzuszek, no i ciągle za niska waga dziecka- podejrzenie hipotrofii. A że nie robiłam badań prenatalnych (mam 30lat), to nawet i jedna lekarka stwierdziła, że może i być zespół downa. Przeczytałam cały internet, te ostatnie 10tyg ciąży, to był tylko stres i płacz, że dziecko chore.
Ale urodził się zdrowiutki- 2630g i 50cm. Przy wyjściu ze szpitala miał 2520g, a teraz po 3 tyg.po urodzeniu już ma 3400g. Także nadrabia bardzo ładnie, ma apetyt, całkiem normalnie się rozwija. Nie martw się, dzieciątko nadrobi wagę, jak się urodzi. My z mężem mieliśmy oboje przy porodzir ok 3400g i też lekarze się dziwili, że dziecko takie małe. Ale ja też do wielkich nie należę- 163cm wzrostu i 53kg. Jeden mądry tylko lekarz mi powiedział-" natura wie co robi, prawdobodobnie nie była by Pani w stanie urodzic sn dużego dziecka". I miał rację, bo mały miał tylko 2630g, a ja miałam mega trudny poród i jeszcze popękałam do tego. Także rozumiem Twój strach o zdrowie maleństwa, też to przechodziłam.
 
Zobacz załącznik 1187788

Póki co twoje maleństwo mieści się w normie. Jeśli masz wszystkie wyniki w normie, morfologię i mocz (bez anemii i infekcji), dzieciątko jest zdrowe, to teraz się tym nie przejmuj, tylko bądź pod obserwacją lekarza.

Jeśli pojawią się niepokojące objawy u ciebie (osłabienie, częstomocz, pieczenie, swędzenie), to trzeba by było zrobić badania pod kotem anemii lub infekcji pęcherza lub pochwy. Ja pod koniec ciąży miałam trochę bakterii w moczu, ale według lekarza mieściło się to w normie. Żałuję, że nie zrobiłam sobie wtedy posiewu. Bo po połogu wyszły ładne kwiatki, ropne zapalenie macicy, a obecnie leczę się z zapalenia pęcherza (e. Coli😳). I tak się zastanawiam czy już jej nie miałam pod koniec ciąży, co się przyczyniło do niskiej masy urodzeniowej synka.

Nie piszę tego, by cię zaniepokoić, tylko byś bacznie siebie obserwowała, a gdyby działo się coś niepokojącego wg ciebie, to lepiej zareaguj, nawet nad wyrost 😉

Trzymam za Was kciuki ✊✊✊

(Mój okruszek urodził się z wagą 2520g w 38+2, w pierwszej dobie spadł do 2390g, teraz ma 5 msc i sporo nadgonił, waży ok 6600g).

Tak, wszystko w normie, mocz, morfologia, robiłam test obciążenia glukozą i jest ok. U dziecka wszystkie przepływy dobre, łożysko na tylnej ścianie, więc mówił, że pięknie wszystko widać. Z tego co zrozumiałam to nie ma dysproporcji między np. kością udową czy główką, po prostu cała jest mniejsza...
 
Tak, wszystko w normie, mocz, morfologia, robiłam test obciążenia glukozą i jest ok. U dziecka wszystkie przepływy dobre, łożysko na tylnej ścianie, więc mówił, że pięknie wszystko widać. Z tego co zrozumiałam to nie ma dysproporcji między np. kością udową czy główką, po prostu cała jest mniejsza...

Nasz też urodzil sie po prostu cału mniejszy, proporcjolany. Ale lekarze stracha nam napędzili swoimi diagnozami.
 
Tak, wszystko w normie, mocz, morfologia, robiłam test obciążenia glukozą i jest ok. U dziecka wszystkie przepływy dobre, łożysko na tylnej ścianie, więc mówił, że pięknie wszystko widać. Z tego co zrozumiałam to nie ma dysproporcji między np. kością udową czy główką, po prostu cała jest mniejsza...

To tylko się cieszyć ❤️ jeśli wszystkie badania twoje i dziecka są w normie, to po to są widełki wagowe, żeby być spokojnym. Nie wszystkie dzieci rodzą się z wagą powyżej 3kg i jest to w normie. Głowa do góry 😉

Nasz też urodzil sie po prostu cału mniejszy, proporcjolany. Ale lekarze stracha nam napędzili swoimi diagnozami.

Lepiej dmuchać na zimne i zrobić o jedno badanie więcej niż pot sobie pluć w brodę, że czegoś się zaniedbało. Ale rozumiem stres, z którym musieliście się zmierzyć.

Mi minęły 5 msc od porodu, ciągle jestem niedoleczona, o kolejnech staraniach póki co mogę na razie zapomnieć. Nie wspominając o ciężkim połogu, bo przez niezdiagnozowaną infekcję dwa razy dłużej się goiłam (A co jedyne słyszałam, to w stylu: Musi boleć; Poboli przestanie. Czy jakże pokrzepiające: Przesadzasz).
 
reklama
Na razie do kontroli, jeśli za 2tyg dziecko nadal będzie mniejsze o 2tyt od wieku ciążowego to trzeba obserwować w kierunku hipotrofii.
Ja miałam, córka urodziła się mniejsza niż powinna. Niestety okazało się, że jest w grupie 10% hipotrofików, którzy nie nadrabiają i obecnie od 2lat jest leczona hormonem wzrostu
Możesz coś więcej napisać? :( O leczeniu. W jakim jest wieku, kiedy się zaczeliscie niepokoić itp
 
Do góry