reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabawy w internetowego pedofila?!

evelkaa

Początkująca w BB
Dołączył(a)
27 Kwiecień 2008
Postów
21
czytałyście taki artykuł?
Udawanie pedofila w internecie - Nowe Technologie w INTERIA.PL
właśnie natknęłam się na niego przeglądając Internet, nie sądzicie ,że to jest jakaś jedna WIELKA pomyłka?! Ja nie wiem , kto do tego dopuścił? Tzn. wiadomo kto – rodzice. Którzy zapewne pozwalają swoim dzieciom hulać w Internecie do woli i nie zwracają NAJMNIEJSZEJ uwagi jak to ich pociechy spędzają wolny czas...
 
reklama
Ciekawe skąd u dzieciaków takie pomysły widać takie kampanie , które maja przestrzegac rodziców o niebezpieczeństwach czyhających w sieci sa przedmiotem szyderstw ze strony samych dzieci o co tu chodzi ?!?!?!?!?!?
 
Wydaje mi się, że na takie nieodpowiedzialne pomysły to mogą wpaść raczej starsze dzieci, ten 9 latek to chyba było dość podkoloryzowane. Ja od zawsze starałam się dziecko ustrzec przed wszelkimi niebezpieczeństwami związanymi z używaniem Internetu. Stopniowo pozwalaliśmy dziecku na to, żeby mogło trochę swobodniej z niego korzystać - na początku nie wiedzieliśmy jak się za to zabrać. Ale wystarczyło trochę poszukać: Smyk
Poza tym dużo ułatwiło to iż mąż miał kolegę informatyka, który pozakładał nam wszystkie zabezpieczenia, więc ja również polecam skorzystanie z fachowej pomocy , bo wtedy mamy pewność ,że te zabezpieczenia pełnia swoją funkcje, no i że dziecko nie dotrze do "takich" rzeczy. Na czaty nie pozwalamy mu wchodzić , on rozmawia tylko czasem z kolegami przez gg.
 
ale co z tego ze zaloze dziecku jakis tam filtr na komputerze, jak on pojdzie np. do kolegi , ktory takiego filtru nie ma i wtedy sobie obejrzy to co bedzie chcial obejrzec, ale co mu kolega pokaze ;] tu jest bardziej kwestia , tego jak rodzic powinien sam przekazać , czego wolno a czego nie wolno robic – bo to jest po prostu zle. mysle ,że gdyby te dzieciaki wiedzialy czym groza takiego typu "zabawy" i jakie to niesie zagrozenia to pewnie by tego nie robiły . uff dobrze, że ten problem jeszcze mnie nie dotyczy.
 
ja tez się zgadzam, ze zabezpieczenia swoja droga a inna kwestia to uświadomienie ich o tym.Może szkołe też powinna prowadzić takie lekcje?
 
reklama
wiec tak : po pierwsze, to dla mnie to jest wina rodziców, którzy własnie pozwalają dzieciakó siedziec bez ograniczeń w Internecie, a wiadomo z nudów rózne głupie myśli przychodza im do głowy. PO 2 jest to też wina...znowu rodziców, którzy nie mówią dzieciom dokładnie jakie zagrożenia są w Sieci i czego nie powinnie robić. Co z tego ,że założy filtr jak dzieco nie wie po co dokładnie? A wiadomo ,że kusi zawsze to co zakazane.
 
Do góry