reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zachcianki i to co pysznego robimy do jedzonka ;)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
fasolinka , ja ostatnio cukierki pudrowe , śledź po kaszubsku , i znowu cukierki pudrowe - narzeczony mojej mamy skwitował że prawdziwa ze mnie kaszubka (bo oni tak jedzą normalne i słodkie na raz :cool2: )

kanapka z sosem malinowym i szynką - REWELACJA :szok: była taka pyszna że oszalałam !! zjadłam 3 bułki takie :dry::-) B. podłapał i zjadł mi połówkę i kazał sobie zrobić takie dzieło i zjadł też ze 3 bułki takie :-D pyyyyyyszności :-D !!

co do gazowanego to wczoraj pół litra coli do pizzy wciągnęłam , ale najbardziej mi ostatnio smakuje tymbark jabłko-brzoskwinka ;-) i herbata z mlekiem :-)
 
reklama
patra gołąbki mniaaamiii.
ja cole piję od czasu do czasu. nawet w sumie często ;D
u rodziców grochówka, sosik chranowy z zieminaczkami i buraczkami, kopytka z białym serkiem... już pękam!!!
 
łoooo matko co za mieszanki:):) sos malinowy z wędlinką:):)heh ale się nie śmieję bo gotowa jestem iść do kuchni i zaserwować sobie takie cud danie:):)

ja też nie piję coli, to była pierwsza rzecz o której wspomniała moja gin, ale czasami jak mężul nie widzi to mu ze 2 łyczki podkradnę, ja ostatnio upajałam się mirindą,aż jak teraz pomyśle to mi...:no:
 
Ja też mam zakaz picia coli...:baffled: A jak tu jeść pizze, albo frytki tak bez coli.... Profanacja w biały dzień!:-p
 
Ja w ogóle coli nie piję. Ani przed ciążą, ani teraz. Raz mi się za chciało to się łyka napiłam i wylałam całą puszkę. Małż czasem pije colę light, a nam słodzików tym bardziej nie można, więc mam pozamiatane.
Dzisiaj na obiad chyba zrobię sobie pomidorową, B. nie ma więc będę mieć cały garnek dla siebie ;-)
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry