reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zachcianki w czasie ciaży

reklama
Ja lubię wszystkie owoce, byleby były, nawet kwaśne wcinam. Od dziecka taki owocowy stwór jestem.
A teraz jak jestem na tej bezcukrówce to nosi mnie na owoce jeszcze bardziej, ale staram się nie przesadzić z ich ilością ;-).
Pojadam te kwaśniejsze: porzeczki, wiśnie, pomarańcze.
Ciągnie mnie do śliwek, czereśni, nektarynek, brzoskwiń ale tych staram się mniej ale i tak jem sporo owoców.
 
Najbardziej z owoców to lubię jabłka... Może mało ogyginalnie, ale je uwielbiam. Cieszy mnie, że mam w sadzie 3 papierówki (znaczy drzewa), które wyjątkowo dużo jabłek w tym roku mają. Mmmmmm....
 
Mmmm,papierowki,ten smak kojarzy mi sie z dziecinstwem..a tak dawno nie jadlam..:-(to najlepsze jablka - zdecydowanie!:-)
Co do brzoskwin..ja tez nie lubie tej skorki wiec racze sie nektarynkami ale i tak truskawki rzadza!:-D
 
Brzoskwinie... nieodmiennym wstrętem napawa mnie włochata brzoskwiniowa skórka...:-D nie jadam tego. Nie lubię dotyku tej skórki na języku :-D
grrr, ja też tego nie znaszę, więc wiem co czujesz...
ale Cyniczna ja nie pamiętam jak smakuja papierówki, tak dawno ich nie jadłam, normalnie nie do kupienia w sklepie, może mi podeslesz kilka;-)

a z owoców to były truskawki i czeresnie, ale się skończyły... teraz nektarynki i arbuz... no i czekam na wegierki...
 
:eek::eek: elisabeth, nawet nie wiedziałam, że papierówek nie ma w sklepach... znaczy nigdy na to uwagi nie zwracałam :eek::eek: Pewnie dlatego, że nie nadają się do przechowywania...
 
:eek::eek: elisabeth, nawet nie wiedziałam, że papierówek nie ma w sklepach... znaczy nigdy na to uwagi nie zwracałam :eek::eek: Pewnie dlatego, że nie nadają się do przechowywania...

Papierówki ze względu na nietrwałość już dość dawno zostały wyparte przez inne letnie gatunki
ja jabłka lubię bardziej przetworzone - takich surowych to jak mnie najdzie.
Brzoskwiniową skórkę obieram :nerd:.
Ale trudno mi powiedzieć jaki owoc lubię najbardziej, może czereśnie.

Ja od dłuższego czasu prawie codziennie jem opakowanie siadłego mleka, czasami dwa, ponieważ wcześniej tego nie robiłam to można to pod zachciankę ciążową podciągnąć :-).
 
reklama
Do góry