reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zaczynamy staranka :)

Ilonko to byla slodka chwila kisielek :-p:-p:-p ale chec to mialam na bananka :-p:-p:-p a bananka niet:-(.

A nie chcialybyscie slyszec jakie teksty maja moje maluchy :eek: a najwiecej Kubus przynosi ze szkoly.
 
reklama
losiczka - mnie juz tak nie muli...wczoraj prawie wcale wiec oczywiście sie zamartwiam ... ja do tej piątkowej wizyty zdążę sfiksować :sorry:
 

Ilonka - no ja zostawiłam fortunę w aptekach ... i to kupowałam w różnych żeby nie było głupio, ale i tak brałam od razu po 5 :-D:-D:-D

dzoana - mój mąż jest straaaaaasznie do niego podobny i jak gra na skrzypcach to bardzo mnie to podnieca :sorry2::sorry2::sorry2:
Ja się nakręcam jak mój wyma****ę pałkami za perkusją ach Ci muzycy

wpadam sie przywitac:)zagladam tu co ranek i cosik napisze a pozniej popoludniu jakos nie mam weny,ale czytam was na bierzaco...ciekawe czy dzoana testowala:-Dtak czy siak trzymam kciukasy&&&&&&&
u mnie tempka idzie w gore,ciekawe czy to sprawa luteiny...cycuchy tez bola,nawet w nocy taki spory dyskomfort spiac na brzuchu,az sie budzilam..Ha ha teraz chociaz fajnie bo moge objawy na lutke zrzucic coby sie az tak nie nakrecic.jeszcze dzis i jutro mam lutke brac a pozniej odstawiam i czekam na@,przylezie albo nie...ojj chcialabym..
No cóż, testowała i dupa wyszła
witam i Ja :-D
Karolina ale sie uśmiałam hehehe !!!!!!!! dzieci naprawde czasem jak cos powiedza to nie wiadomo czy sie smiac czy płakac :-D
trzymam kciuki za wizyte &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& daj znać po wizycie :) a moze dziś gin podejrzy co ma Twój maluszek czy pipke czu siurka :) kto wie :)
losiczka jak Ci sie chciało gotować kisiel o tej godzinie :szok: :-D ja na takie chwile mam zawsze w domu albo flipsy albo wafle zwykłe do chrupania,hehe :-)
zagubiona widzę ze ciągle faza na truskaweczki ??????? kurcze żałuję ze ja nie zamroziłam sobie jak był seson teraz były by super bo mnie tez ciągle, w biedronce są w pojemniczku ale nie kupuje bo to sama chemia kurcze teraz niestety, wiec muszę wytrzymać jakoś !!! :tak:
Katy juz niedługo i wypłyniesz z morza czerwonego a potem heja
Wczoraj w sieci oglądam ciasteczka u Spychały i taki ślinotok dostałam, że musiałam wycierać klawiaturę, zjadłabym sobie taki ciacho.
Truskawki mrożone kupuję w Biedronce, cena jeszcze ujdzie a do dietetycznych lodów jak znalazł:-)
hello :-)

dzisiaj rano miałam poważną rozmowę z młodym ... wytłumaczyłam mu że w brzuchu u mamy jest teraz jego malusi braciszek albo siostrzyczka ... pokazałam mu książeczkę o calineczce, ale nie wiem czy zakumał. No tak czy siak wytłumaczyłam mu ze nie może juz po mnie skakac i musi teraz mamusi duzo pomagac. Powiedzial ze chce byc starszym bratem. Spytałam sie go czy woli braciszka czy siostrzyczke to powiedzial ze chce jedno i drugie hehe :-)


jak tam dzoana?
zaczynam się zastanawiać czy nie wkręciłam sobie ciąży urojonej, ani @ ani testów pozytywnych. No ręce mi opadają. W przyszły piątek mam wizytę u ginki, ale jak ja tam pójdę jak będę miała @?
 
dzoana - kurcze ja pierdziu no dziwne rzeczy sie dzieją .... może faktycznie później była owulka , no ale dla mnie to dziwne żeby az tak sie przesunęla no ale nigdy nic nie wiadomo .... trzeba czekac :tak:
 
No wiesz, Lorelain, teraz to już mi czekanie zostaję. Testować nie będę, bo to chyba nie ma sensu. Ten cykl jest jakiś dziwny, więc późna owulka jakoś specjalnie mnie nie zaskakuje:wściekła/y:
Bobo, trzymam kciuki za egzamin, mam nadzieję, że dasz znać jak Ci poszło
Karol, &&&&&&& za badania
Anna, a Ty kiedy sikasz?
 
Oj Lorelain dla mnie te nudosci to nowosc :sorry:. W zadnej ciazy nie mialam , moze to moj wiek tak ciezko znosi hcg w krwi :-( ale porodu sie nie boje :-)
 
czesc dziewczyny

Katy powiem szczerze ze te jej harce bola mnie az boje sie co bedzie pozniej ;p

Ilonko ja kupuje mrozonej nie rusze heh

karolina wiedz co u piateczki ??
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dzień dobry :)
Dzoana, kurcze dziwne, bo Twój wykres tak dobrze wygląda, temp. wskazywałaby na..., hmmm a myślisz że owu mogła się przesunąć aż na 25 dzień? Masz tu taki skok jakby na owu... Ja osobiście polecam testy owu, wtedy łatwiej ja namierzyć.
Ja w każdym razie mocno trzymam kciuki!

U mnie temp delikatnie w górę i dziś strasznie mnie kłuje w podbrzuszu. I strasznie nie chcę się nakręcać, bo cholernie boję się czerwonego rozczarowania grrrr. Nie lubię tego poowulacyjnego czekania.
 
Cześć Gwiazdy :-)

Karolina trzymam kciuki,żeby wszystko na wizycie poszło ok i żebyś wróciła już spokojna do nas :-)

Lori jaki kochany ten Twój synek :-)

Mnie dziś tempka poszła w górę i mam dylemat czy zacząć brać tą luteinę dziś czy zaczekać jeszcze do jutra, zobaczyć jak się sytuacja z temperaturą rozwinie ....

Dzoana no dziwny ten Twój wykres... Może rzeczywiście przesunęła Ci się ta owulka...
 
reklama
dzień dobry :)
Dzoana, kurcze dziwne, bo Twój wykres tak dobrze wygląda, temp. wskazywałaby na..., hmmm a myślisz że owu mogła się przesunąć aż na 25 dzień? Masz tu taki skok jakby na owu... Ja osobiście polecam testy owu, wtedy łatwiej ja namierzyć.
Ja w każdym razie mocno trzymam kciuki!

U mnie temp delikatnie w górę i dziś strasznie mnie kłuje w podbrzuszu. I strasznie nie chcę się nakręcać, bo cholernie boję się czerwonego rozczarowania grrrr. Nie lubię tego poowulacyjnego czekania.
Widocznie się przesunęła, chociaż nie wiem z jakiego powodu. Staram się olać sprawę i nie myśleć o tym za bardzo.
Chyba żadna z nas nie lubi fazy lutealnej, niby się człowiek stara nie nakręcać a i tak wychodzi inaczej. Ale za Ciebie trzymam kciuki, żeby dobrze było i na końcu "+":tak:
Rozia, ja bym poczekała jak jutro tempka się rozwinie, ale może niech się jeszcze specjalistki wypowiedzą:-)
 
Do góry