reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zagęszczanie mleka kleikiem utuczy dziecko?

pahero

Aktywna w BB
Dołączył(a)
21 Styczeń 2015
Postów
82
Witam,

co myślicie o zageszczaniu mleka kleikiem? Mała strasznie nam ulewa, mimo to przybiera na wadze ładnie (ma teraz 3 m-ce i tydzień i waży 6,7 kg, waga urodzeniowa to 3630), ale jest to strasznie uciazliwe. To nie jest tak, ze ulewa nadmiar, bo ulewa obojetnie ile zje, nawet troche :) genealnie rzyga od jednego posilku do drugiego :) kupowalismy do tej pory bebilon hr, ulewala troche mniej, ale nadal ulewala, ale nad takim gestym łatwiej zapanowac :) wpadlismy na pomysl, zeby dawac jej zwykle mleko i zageszczac je kleikiem, jak na 150 ml wody + 5 miarek mleka dam 2 łyżki stołowe kleiku, to konstystencje ma taka jak mleko przeciw ulewaniu. Boje sie tylko, czy Mała w ten sposób nie przytyje? Widać, ze syci ja taki posiłek bardziej, bo wczesniej jadła po 150 ml 7 razy dziennie, teraz z kleikiem je 5 posiłkow, zamiast co 3h je co 4-5 h, czasem co 6.

Co o tym myslicie? nie ukrywam, ze to tanszy sposob na karmienie niz mleko hr, no i je rzadziej, to tez wygodniejsze dla mnie :) ale z kolei obawiam sie, ze moze powinna jesc czesiej a mniej? Zastanawiam sie czy dawac jej po prostu troche mniej, np po 120 ml + kleik

nie wywyższam się, ale z góry dziekuje za pomoc :))
 
reklama
Skoro tak ulewa, to może jest to refluks? Ja bym nie próbowała z kleikiem na własną rękę - odwiedziłabym pediatrę. Ewentualnie gastrologa. Może będzie potrzebowała leczenia (Gastrotuss Baby, Debridat?)

Wydaje mi się, że 150ml/karmienie jest to dość dużo jak na 3-miesięczne dziecko. Być może w ten sposób gasi zgagę, co powoduje, że zjada za dużo, a później ulewa. Przerabiałam to ze swoim synkiem (u nas obok refluksu winowajcą ulewania była nietolerancja mleka).
 
3miesięczne dziecko jest ZA MAŁE na jakikolwiek kleik.
Powinno jeszcze pić samo mleko.
Polecam jednak konsultację z dobrym pediatrą , gastrologiem, alergologiem.
Być może istnieje możliwość przepisania specjalnego mleka na receptę .

Naprawdę nie chcę w tym momencie być złośliwa, ale czy Ty siebie "słyszysz" ? Kombinujesz z kleikiem, bo to oszczędność czasu i pieniędzy? Chyba tak naprawdę nie miałaś tego na myśli ;-).
Zacznijcie od diagnozy PRZYCZYNY - dlaczego dziecko tak bardzo ulewa. Potem wspólnie z lekarzem zastanówcie się nad rozwiązaniem problemu.
 
happybeti My mieliśmy zalecone dodawanie kleiku jak młody miał ok 2,5 miesiąca. Więc 3-miesięczne dziecko niekoniecznie jest za małe. Ale zgadzam się z Tobą w 100%, że trzeba znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. I nie robić niepotrzebnych ruchów bez konsultacji z lekarzem.


pahero A odbijasz dziecko po jedzeniu? Nie za szybko je? Przyczyną może być także zbyt łapczywe jedzenie i połykanie powietrza przez dziecko. Ale po Twoim opisie mimo wszystko obstawiam refluks - powinnaś jak najszybciej zapisać się na wizytę u lekarza.
 
nie no jasne, ze nie chce oszczedzac czasu i pieniedzy na zdrowiu Małej, nawet by mi to do glowy nie przyszlo :)
teraz jak czytam tego swojego posta, to rzeczywiscie tak zabrzmialo...

może stwierdzenie "wpadlismy na pomysł" to za duzo powiedziane, po prostu poczytalam w internecie, ze tak robia niektore mamy i pytalam pediatre o to, bylismy u lekarza z powodu ulewania 2 razy, jak zaczela tak mocno ulewac i teraz kika dni temu, bo nie ma poprawy, ale powiedziała tylko, ze po wadze widać, ze sporo jej w żołądku zostaje i że samo przejdzie i śmiała sie, ze musze nosic ze soba walizke ciuszkow na zmiane dla Malej i siebie...qrcze uwazam, ze to dobry lekarz, wiec sama nie wiem czy faktycznie czekac, czy ona za bardzo zbagatelizowala nasz problem...z kolei jak rozmawialam ze znajomymi, to mieli podobne problemy z ulewaniem i tez msieli czekac ;/

pediatra mowila, zeby mleko zageszczac, zeby wlasnie sprobowac kleikiem, bo po mleku hr i nutritonie miala zaparcia i brzuszek ja bolal ;/ mówila, zeby tylko po tym kleiku kontrolowac wage, totez od razu zakupilismy takową.

co do odbijania, to tak, jak najbardziej, porzadnie jej sie odbije nawet kilka razy, ale potem i tak jest to samo znów. kupilismy tez butelke dr browns'a, ale, zeby bylo jakos lepiej to nie moge powiedziec ;/

przy czym ona ulewa tylko jak rozrabia - jak zje w nocy i idzie spac, to nic jej nawet z ust nie wyplynie, natomiast w ciagu dnia jak wierzga nogami, probuje sie podnosic, bawi sie na macie - jest bardzo ruchliwa - to wtedy zaczyna sie z niej wylewac. Teraz tez, jadla o 6 rano, spala do 8.30 i dopiero jak sie obudzila i zaczela rozrabiac to zaczelo z niej lecieć, tylko, ze juz takie mocno przetrawione...takze moze to faktycznie tylko ten niedojrzaly miesień, ktory ma zapobiegac cofanie sie pokarmu...

sama juz nie wiem, moze pojde do innego pediatry, albo od razu prywatnie do gastrologa ;/
 
Ostatnia edycja:
Ja tez uwazam ze na kleiki za wczesnie. Moj syn ma 4,5 mca i nadal jest tylko na mleku. Nie widze sensu zapychac go kleikami szczegolnie ze nic odzywczego w nich nie ma. Zaczne od warzyw.
Z ulewaniem bylabym za wizyta u gastrologa. Pediatra nie jest lekarzem od wszystkiego choc mam wrazenie ze wiele mam tego oczekuje.
 
Tylko żeby dostać się do gastrologa, trzeba mieć skierowanie od lekarza POZ.
No chyba że ktoś pójdzie na wizytę prywatną.
 
reklama
dokładnie, trzeba miec skierowanie i prawde mowiac wlasnie na to liczylam idac teraz do lekarza, ale pani dr nie widziala potrzeby...moze ma racje, ale chyba dla swietego spokoju pojde prywatnie...
 
Do góry