A oto moje skarby z wczorajszych łowów po sklepach

Kupiłam w Rossmannie za 12,99 i jest 50 szt. W Tesco 30 szt. kosztuje 15,99.


Butelka jedna póki co. A rożek kupiłam niebieski bo nie wiem kto w brzuszku siedzi

A myślę, że taki kolor pasuje i tu i tu.

Karuzela upatrzona w komisie, niezniszczona za 16 zł. Montuje się na łóżeczku, wygrywa muzyczkę i się kręci.
Połaziłam wczoraj i w komisie patrzyłam za chustami do noszenia dzieci, ale nic nie ma. W jednym sklepie obejrzałam łóżeczko z szufladą jakie chcemy, ale i tak zamawiać będziemy chyba na allegro bo samo łóżeczko 240 zł a materac i całą resztę osobno trzeba dokupić

A na allegro komplet z przesyłką około 420. A mi powyżej 500 wychodzi jak normalnie w sklepie.
A wózki to już istna masakra. W sklepach są owszem, ale bez dodatków i w cenach takich,że ........... szczęka pada.
W sobotę do babci jadę i tam u nich obejrzę co mają w sklepie takim typowo dzieciowym.
A kombinezon upatrzyła moja siostra w lumpku, z metkami za nieduże pieniądze. Tylko, że różowy
