reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

reklama
Ja Helce nie kupuję żadnych zabawek, bo wszystko ma po Franku. A ten mój łoś niczym się nie bawił ani dalej nie bawi, lubi tylko robić bałagan i oglądać gazety i książeczki, z mamą pranie wieszać i chwasty wyrywać. Ma szczeniaczka uczniaczka, krzesełko uczydełko, garnuszek na klocuszek, warsztat z narzędziami, farmę i mnóstwo innych zabawek które się walają... może moje drugie dziecko się nimi zainteresuje.
 
golimek moja kuzynka też mi mówi "nie kupuj dużo zabawek"...ale....ALE ja nie mogę :D no takie ładne są, poza tym jak tu nie wejść w t****k własnemu dziecku ;)
od drugiej babci już sobie garnuszek na klocuszek zażyczyliśmy bo podobno to jedna z lepszych zabawek :D
oprócz tego zamówiłam używaną kolejkę z klockami sensorycznymi na allegro (nowa koło 130 zł, za używkę dałam 45 zł z przesyłką) i taką wieżę do budowania też używaną.

Kalina rośnij! Zabawki czekają (a jak nie to sama się będę nimi bawić ;))
 
szczeniaczek bardzo fajny :tak:

ja na razie nie kupilam zadnej zabawki :tak: wszystkie grzechotki i gryzaczki dostalismy i dostaniemy jeszcze wiecej na chrzciny bo juz nam rodzina zapowiedziala :-D
 
my zazyczylismy sobie na naszym slubie, zeby zamiast kwiatow ludzi dawali nam zabaweczki dla Maksia :D Ten kwiatuszek jest pierwsza zabawką jaka mu kupujemy. Wszystkie inne dostał :D
 
W ogóle nikogo nie urażając, dla kwiaty na ślubie to głupota. My mieliśmy puszkę i zbieraliśmy na schronisko dla psów i kotów. Uzbieraliśmy prawie 1000zł za co kupiliśmy karmy, żwirki itp.
 
reklama
ja też uważam, że kwiaty to głupota :O w ogóle nawet jak mąż kupuje mi prezent na jakieś okazje to mówię mu z góry, że nie chcę kwiatów, bo to strata pieniędzy (biorąc pod uwagę jakiś drogi bukiet, bo jedna różyczka lub jakiś mały bukiecik tulipanków, konwalii czy jakiś innych kwiatków jak najbardziej) ;/
 
Do góry