reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy dla naszych maluszków

Troche podpytalam kolezanek i po radach kupilam: Oilatum emulsje i linomag masc, a na pogryzione brodawki (przewidujaca jestem :p) purelan
 
reklama
na odparzenia jest dobry Tormentiol, choc nie wiem czy go jeszcze produkują, wszak to 12 lat minęło :-) ale brudzi bardzo. I Bepanthen oraz linomag. Kosmetyki tanie a dobre. Sudokrem jest z lanolina i alantoiną więc nie tak łatwo go zetrzeć ze skóry i pieucha tak nie ociera podraznionego miejsca, ale jak Któraś pisała ( jessooo jaka ja mam skleroze!) nie powinno sie go stosować non stop, bo się skora przyzwyczai.
Do kąpieli mi polecono Oilatum lub Balneum, to i to ponoc stosuja w szpitalach.
 
Bishopka, tormentiol to lek(produkują:D:D) i z tego co wiem to jest na receptę, bo takową na niego dostaje, ale my dostaliśmy na zmiany grzybiczne, ale faktycznie efekt b. szybki.
 
Sudocrem jak najbardziej TAK ale tylko jak coś sie dzieje (odparzenia) zapobiegawczo lepiej nie
 
Ostatnia edycja:
Ja z Filipem stosowałam tak:
1. Do kąpieli Oilatum.
2. Tyłek w razie potrzeby smarowałam linomagiem, sudocrem tylko jak były mega odparzenia.
3. Żadnych balsamów, pudrów, olejków.
4. Sab simplex na kolki był, ale nie pomógł. Moim zdaniem to przereklamowany produkt, bo jest w naszych aptekach podobny o identycznym składzie INFACOL.
Nie wiem więc skąd ta nagonka na koniecznie niemiecki :baffled:
5. Do wycierania pupy chusteczki nawilżone - w mega ilościach idą, hehehe.
6. Bepanten ( nie wiem czy dobrze napisałam) tylko do smarowania brodawek, ale i tak g... pomógł.

Teraz też zamierzam podobnie.
 
asiacur, a nam właśnie infacol nie pomógł i kupiłam sab simplex. Ale słyszałam, że nie tyle co infacol co jakiś inny (nie pamiętam nazwy) ma ten sam skład co sab simplex(tylko jakby moc jego 50%) więc trzeba dawać dawkę podwójną niż zalecają, więc nie odważyłam się na własną rękę 'przedawkowywać' i wolałam ściągnąć sab simplex. Ale prawda jest taka, że trzeba regularnie stosować, nigdy nie pominąć. Jak jeden dzień nie miałam kropel, albo 2 karmienia np. (bo poczta nie doszła) to trzeba było czekać prawie 3 dni, żeby z powrotem kolki przestały męczyć. Bo to nie zawsze jest tak, że raz się poda i problem z głowy. Nasza miała okropne kolki, i jak byłam bez kropel, to myślałam że sobie włosy z głowy powyrywam.
 
U mnie nie pomógł mimo regularnego stosowania.
Teraz się modlę o to, żeby ich w ogóle nie było, ale to chyba jest niemożliwe.
 
Mucha- jak to tam z tym łózeczkiem jest.
Bo właśnie dziś przyszło, zamontowaliśmy budkę czy tam daszek jak to zwał i ona z tyłu dynda jak pognieciona szmata, to się o coś zahacza czy co?

tutaj ona jest tak ładnie naciągnięta a u nas ni chu chu
sjlep.jpg
 
reklama
Do góry