Zakupy :)

[die_perle]

Nula ja polecam przejsc sie do sklepow z wozkami- i poogladac wozki- pojezdzci poprobowac a jak Ci jakis spasuje- poszukac dokladnie takiego samego na allegro- wtey masz wyprobowany model i wiesz co kupujesz- a zaoszczedzic mozesz sporo.

Ja sobie chyba zamówie takiego banana- bo juz teraz wkładam ciągle koldre miedzy nogi bo tylko tak mi wygodnie w trakcie snu....ech...

A co do polityki prorodzinnej w polsce...nawet sie nie bede wypowiadac bo pod tym wzgledem powinni sie politycy wstydzic naprawde...ja wiem ze polska nie ejst jakims mocarstwem finansowym ale dzieci to przyszlosc tego narodu i to w nie warto inwestowac....to straszne ze mlodzi ludzie czesto stoja przed wyborem czy stac mnie na dziecko....

 

[die_perle]

o dokładnie jak Dzaga radzi

 

[Dżaga]

tez mysle o takiej poduszce bo w 1 ciazy spalam z 4 poduszkami w nogach a juz teraz czuje dyskomfort jak klade sie delikatnie na brzuchu ;/

 

[dzemo]

dziewczyny, co do finansów, to ja wymyśliłam że od marca będziemy z narzeczonym odkładać każdy po 200zł co miesiąc do skarbonki, do września nam się trochę uzbiera żeby było na zakupy tj. pieluszki, wyprawka, fotelik do auta itp, myśle, że to dobry pomysł, my nie mamy wspólnego konta, a ślub dopiero bierzemy w przyszłym roku.

 

[nula1988]

nula ja dostane trochę więcej z PZU bo po 1500 za jedno. To jestem u mojego taty ubezpieczona w pracy a jeszcze teraz mój M przechodzi w pracy na PZU więc jak mnie wciągnie do siebie to nie będzie mnie obowiązywać 9miesięcy karencji więc dostałabym i od niego. Z tym też jestem troche na bieżąco bo siostra pracuje w PZU i się właśnie tym zajmuje dowiedziałam się że mozna otworzyć konto w banku spółdzielczym juz w ciązy i kazać się ubezpieczyć (możesz nawet w 3 bankach spółdzielczych założyć konto) tylko wpłacać tam coś musisz(ale nie musisz jakiś ogromnych sum tam wpłacać, ważne żeby konto funkcjonowało), i tam z każdego ubezpieczenia dostanie się kase..
Niestety w naszym kraju trzeba kombinować ile wlezie :/
nula a z tego co widze w nikcu to jesteś tylko dwa latka starsza ode mnie

natalie jak to jest z tym ubezpieczeniem w banku spółdzielczym? bo ja tam właśnie mam założone konto i mój mąż też. może da się coś jeszcze zrobić?
dzięki dziewczyny za wsparcie dżaga pewnie tak zrobimy bo widziałam, że ceny się strasznie różnią jeśli chodzi o sklep a allegro. Ale na to mamy jeszcze trochę czasu. Nie wiem też jak z moimi rodzicami i teściami. Może oni by kupili wózek albo chociaż się do niego dołożyli...

 

[La Mari]

Poduszka kojec - TAK TAK TAK, dla mnie niezbędna
Wózek - polecam kupić używany ale dobrej marki bo nie jedną historię już słyszałam o odpadających kółkach i łamiących się steleżach... to kwestia bezpieczeństwa. Polecam z czystym sumieniem Emmaljunga i Maclaren bo te akurat mam.
Odkładanie na zakupy - super pomysł. My poszliśmy o krok dalej i każde z dzieci już na etapie ciąży ma założony plan systematycznego oszczędzania
Polityka prorodzinna - ja akurat jestem zdania, że na dzieci powienien się decydować ten kogo na to stać. Jeśli kogoś stać na jedno to niech to jedno dobrze wychowa. Jak ktoś sobie w ogóle nie radzi to może lepiej nich się z dziećmi wstrzyma. Narobić dzieci jest naprościej. "Pan Bóg dał dzieci niech więc da i na dzieci" to zupełnie nie moja filozofia...

 

[nula1988]

Poduszka kojec - TAK TAK TAK, dla mnie niezbędna
Wózek - polecam kupić używany ale dobrej marki bo nie jedną historię już słyszałam o odpadających kółkach i łamiących się steleżach... to kwestia bezpieczeństwa. Polecam z czystym sumieniem Emmaljunga i Maclaren bo te akurat mam.
Odkładanie na zakupy - super pomysł. My poszliśmy o krok dalej i każde z dzieci już na etapie ciąży ma założony plan systematycznego oszczędzania
Polityka prorodzinna - ja akurat jestem zdania, że na dzieci powienien się decydować ten kogo na to stać. Jeśli kogoś stać na jedno to niech to jedno dobrze wychowa. Jak ktoś sobie w ogóle nie radzi to może lepiej nich się z dziećmi wstrzyma. Narobić dzieci jest naprościej. "Pan Bóg dał dzieci niech więc da i na dzieci" to zupełnie nie moja filozofia...

to nie jest tak, że nas "nie stać na dziecko" i żeby ktoś nie myślał to nie była żadna wpadka tylko przemyślana decyzja! Po prostu nie mogłam przewidzieć tego, że miesiąc przed tym jak zaszłam w ciążę straciłam pracę! Ale wierzę, że sobie poradzimy. Mąż nie zarabia tak mało a też staram się dorobić. Zobaczymy jeszcze jak to wyjdzie.

 

[La Mari]

nula1988 ja absolunie nie mówiłam personalnie do Ciebie... rany przepraszam jeśli poczułaś się urażona... ja tylko się trochę denerwuję na narzekanie, ze Państwo za mało na dzieci daje. Serio przepraszam, ja czasem taka głupio niedelikatna jestem...

 

[nula1988]

no troszkę to wzięłam do siebie... ale niestety mieszkamy a kraju jakim mieszkamy i trzeba liczyć na siebie bo państwo niestety nie pomaga za bardzo. I czasem zazdroszczę dziewczynom mieszkającym za granicą gdzie opieka jest extra. Moja koleżanka mieszka w Wiedniu i tam wychowuje córkę z mężem i kurcze dostawała taką kasę przez 2 lata, że do pracy jej się nie opłacało wracać

 

[nnatalie04]

la Mari trudno tego nie było wziąć do siebie... Ja np skończę 23 lata a moj M 31..ja nie mam stałej pracy ale coś dorabiam sobie..a nie nigdy nie chciałam rodzic pierwszego dziecka w wieku 30lat... A pieniądze wcale szczęścia nie dają...
co do naszego państwa... Moim zdaniem jest beznadziejne i z moim M jak tylko dzieciaczki beda troche większe emigrujemy do Kanady..przed wyjazdem chcemy wyciągnąć od państwa ile sie da... My płacimy podatki itd i co z tego mamy? Nic.. Wiec skoro jest możliwość to wyciagne od państwa ile sie da