reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy:-)

Tez mi się wydaje, że to 4 rider

Ja mutsynurban uwielbiałam:

b7d677bb5fa2f2b69604a3fdb7b6df6a.jpg
 

Załączniki

  • b7d677bb5fa2f2b69604a3fdb7b6df6a.jpg
    b7d677bb5fa2f2b69604a3fdb7b6df6a.jpg
    29,9 KB · Wyświetleń: 424
reklama
4 rider tyle ze kosz miał mały ale dla mnie to nie było bardzo istotne tak to super. Ja teraz oglądałam igo no ale zobaczymy. Cały czas męczą mnie te lęki ze coś nie tak, tez nie wpisałam się na waszą listę. Zobaczymy ci powie lekarz w czwartek.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tez przechodzę kryzys teraz, ważne by nie dać mu się pochłonąć. Czwartek przyszły? Będzie dobrze, czekamy na wieści,

Dla mnie duży kosz jest ważny.
W cybexie w koszu wozilam rower biegowy syna plus scooter trojkolowy i jeszcze rzeczy podręczne. Dla mjie to wybawienie.
 
Luandzia nigdy bym tego tak nie oceniła. Sama w poprzedniej ciąży przemoglam się siłą by powiedzieć w 16tc a jakbym mogła to nie powiedziałabym chyba do porodu, który nastąpił ponad tydzień poznidj..

Teraz też nie chciałam ale.. Czuje ze będzie dobrze, denerwuje się, boje, różne rzeczy chodzą po głowie.. Ale czuje wewnętrzny spokój, z synem to miałam i pochwalilam się już w 9tc gdzie ciąża była szokiem.

Kiedyś miałam plan, że powiem jak urodze, nie miałabym z tym problemów bo rodzina daleko. Tak więc nie przejmuj się, nie czujesz się gotowa to nie mówisz, widocznie potrzebujesz znacznie więcej czasu. I właśnie.. Chcesz się pochwalić :)
 
U mnie się to pogłębia nadal nawet rodzinie nie powiedzieliśmy . W dzisiaj powiedział ze może na dzień babci , a ja ze jeszcze nie .Wiem ze to nie jest normalne.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
Każda ma swój czas. To Twoje dziecko i Twój wybór. Powiesz jak będziesz gotowa. Nie stresuj się tym bo to kto wie jest akurat najmniej ważne. Twój spokój i zdrowie najważniejsze.

km5sio4pghry649q.png


hchy90bv2jl3015m.png
 
Luandzia ja też bym nie mówiła jeszcze wcale nikomu, tylko sytuacja mnie zmusila, bo przy plamieniach musiałam leżeć i potrzebowałam pomocy mamy/teściowej/siostry do coreczki, musiałam pójść na L4 i powiedziec szefowi w związku z tym o ciazy (a on poinformował cały zespół), tak więc pół świata już chyba wie;)
To Wasze dziecko i Wy wybieracie kiedy jest odpowiedni dla Was moment o poinformowaniu rodziny o dzidziusiu:)
ja w pierwszej ciąży chyba ok 14 tyg powiedziałam najbliższej rodzinie, bo wtedy poczułam, że to odpowiedni moment.
Ps. Teraz nadal nie czuję jeszcze żeby to był odpowiedni moment i czuję się niekomfortowo z tym, że tak jak pisałam wcześniej sytuacja mnie zmusila do podzielenia się już tą informacją, sama z siebie jeszcze bym nie mowila (a wg USG mam 14+3)...
 
Ostatnia edycja:
Luandzia - rozumiem Cie doskonale. My tez z tych co ostrożnie do takich info podchodzą. U mnie - córka, moja babcia i Tesciowie dowiedzieli się w wigilię (12 tc) W pracy Szefowi powiedziałam tuż przed Sylwestrem. Moja mama dowiedziała się, 2.01 (13 tc). Część załogi w firmie dowiedziała się w ub.tygodniu (bo miałam to krótkie L4).

Ja nawet o innych ciazach nie lubię plotkowac..bo to różnie bywa.


Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Luandzia rozumiem doskonale, tez sie boje mowic, o ciazy wiedza rodzice, tesciowie, szwagier ze szwagierka i jedna kolezanka w pracy (ale powiedział jej moj maz), przeraza mnie mysl ze moge komus powiedziec "jestem w ciazy". Jutro przychodza znajomi, chca przyjsc wieczorem pewnie na drinka/wino i tez juz bede zmuszona im powiedziec, najchetniej poczekałabym do kolejnego usg, ale wiem, ze po kolejnym i tak bym nie powiedziala..nigdy nie bedzie dobrego momentu, a tez ukrywac do porodu to troche głupio, bo sie niesamowice ciesze z tej ciazy i to ze w niej jestem jest najwiekszym cudem...
 
Do góry