reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zamyślanie się

reklama
witam niechcę Cię martwić ale u mojego synka właśnie takie wyłączanie było pierwszym objawem padaczki .niezbędna jest szybka diagnoza bo w przypadku padaczki napady moą uszkadzać układ nerwowy wpływając na dalszy rozwój dziecka .pozdrawiam i trzymam kciuki aby maluch był zdrowy.
 
hej!
na początek napiszę, że nie zamierzam Cię straszyć, ale musze napisać, że nie powinnaś zwlekac z wizytą u neurologa dziecięcego. Jeśli jesteś z okolic Opola to mogę jednego genialnego Ci polecić.
Mój synuś miał coś takiego jak opisujesz, ale nie specjalnie mnie to martwiła. Do neurologa trafiłam tylko dlatego, że mały miał drgawki gorączkowe. Nerolog badał go i wypytywał mnie o różne rzeczy, m.in. o to zamyślanie. Powiedziałam, zdumiona, że faktycznie ma takie "odjazdy". My z mężem nawet mówiliśmy wtedy, że "dziecko nam się znowu wyłączyło". Wtedy skierował nas na oddział szpitalny w celu przeprowadzenia dokładnych badań. Okazało się, że podejrzewał u naszego synka padaczkę!!! Powiedział, że u tam małych dzieci w ten właśnie sposób objawia się padaczka, nie drgawkami tylko tak. W czasie tego "zamyślania" następuję jakies mikro wyładowania w mózgu. Oczywiście nie każde zamyślanie się dziecka oznacza stan chorobowy, ale często niestety to jest pierwszy objaw. Na szczęście u nas okazało się, że mały jest zdrowy. Ma takie wyłączania do tej pory, a już skończył 3 lata, ale już mnie to zupęłnie nie martwi. Pewnie ma to po tacie, który też jest takim myślicielem ;-) . Wierzę, że i u Was wszystko ok, ale radzę to sprawdzić, żeby w razie czego zacząć leczenie.
pozdrawiam
Minęło już sporo lat czy moze Pani powiedzieć na przestrzeni tego czasu co wyszło u dziecka?? Czy te zawieszki zostały?
 
Do góry