reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zaśniad groniasty - ile czekałyście ze staraniami?

To samo u mnie minęło 2 miesiące i już mogę ponoć sie starać ale trochę sie boja wszędzie gdzie czytam to minimum rok :( odezwij sie razem zawsze raźniej
Hej, Twoj gim dal Ci zielone światło już 2 mies po? A jaka masz betę? Ja jutro idę do lekarza I boję się że powie ze rok....
 
reklama
Maja 1404 medycyna cały czas się rozwija uczymy się nowych rzeczy, skoro masz wątpliwości skonsultuj się z innym lekarzem. Jestem po zasniadzie 2020 rok i doczekałam rok ponieważ tak zalecił mi lekarz a ja bałam się ryzykować i przechodzić to drugi raz ale jestem w 4tyg. ciąży i lekarz powiedział mi że różnie może być i zasniad może się pojawić.Wiec skoro ma się pojawić albo i nie to po co czekać może twój lekarz o tym wie że nie ma 100%pewnosci że za rok w razie ciąży się nie pojawi i każe ci starać się juz. Jak wyniki są ok to drugi raz bym nie czekala
 
czy możesz podzielić sie informacją, jaki był przebieg ciąży? czy wszystko jest w porządku?
U mnie zasniad był w listopadzie w styczniu już dostałam zielone swiatlo zajść w ciąże dziś 38 tydzień za dwie godziny jadę na indukcję mam nadzieje ze do wieczora mały będzie znami 😘
 
Hej dziewczyny. Miałam zaśniad we wrześniu, to była moja druga ciąża, pierwsza puste jajo płodowe w maju... Robiłyście jakieś badania żeby odnaleźć przyczynę? My czekamy na wyniki kariotypu, mąż idzie na badania nasienia w styczniu i ja chcę zrobić na krzepliwość.
Teraz nie wiem, bo mi lekarz mówił że koniecznie czekać rok po zaśniadzie częściowym... Z tym że ten ginekolog mimo że jest ordynatorem to jest starszym panem. Może nie miał zaktualizowanej wiedzy?
Widzę, że większości z was pozwalali starać się szybciej? Kurcze może zapiszę się do gamety do innego lekarza... Jestem w kropce :(
 
reklama
20 czerwca przeszłam zabieg usunięcia ciąży. Również zaśniad częściowy. Załamałam się, bo prawie dwa lata się staraliśmy o dziecko. Do dziś biorę leki antydepresyjne i dopiero niedawno wróciłam do pracy.
Czytam, że lekarze Wam mówili, że trzeba tyle czasu czekać. Mój mi pozwolił już 2 miesiące po zabiegu, skoro mam okres i beta jest w normie. Teraz sama nie wiem, czy starać się, skoro tak wiele osób mówi, że trzeba czekać. 😔
Cześć. Szukam informacji na temat ciąż zaśniadowych i kolejnych ciąż po niej. Moze.tu u Was trafię na informacje, bo widzę że są dziewczyny, które miały dość wcześnie zielone swiatło.W lutym u mnie okazało się, że ciąża przestała się rozwijać (8tc zatrzymany na 5tc) i miałam wywoływane poronienie. W wyniku badania histopatologicznego napisane było że "obraz mikroskopowy może odpowiadać zaśniadowi groniastemu częściowemu". Widząc ten wynik poczytałam, zaraz skontrolowałam HCG i zapisałam się do ginekologa. Beta po miesiącu od poronienia wynosiła 2,3, na cztery dni przed wywołaniem poronienia było ponad 33 tys. Pani doktor stwierdziła, że jest okej, że beta szybko spadła, w USG też wszystko w porządku i że ten wynik tak niejednoznacznie mówi, czy był ten zaśniad czy jednak nie i żeby nie panikować niepotrzebnie. Poradziła odczekać jakieś 3 miesiące, kontrolować betę i spokojnie po tym czasie starać się o dziecko. Teraz mija mi 2 miesiące i tydzień od poronienia. Spóźnia mi się okres. Pomyślałam, że może jeszcze cykle się nie uregulowały, ale w razie czego zrobie test. No i wyszła druga kreska... Wczoraj robiłam betę. Wynik 49,81. Jutro powtarzam betę, a lekarz dopiero 7 maja. I teraz nie wiem co myśleć. Czy to ciąża, czy może coś w związku z tym zaśniadem... Jeżeli ciąża, to wiem, że za szybko, nie musicie mnie uświadamiać. Raz była sytuacja, że mogłam zajść w tą ciążę. Musiała opóźnić się owulacja, ale jest to możliwe. Może wśród Was jest kobieta, która miała podobną sytuację, czyli trochę zbyt szybka ciąża po zaśniadzie częściowym i wszystko skoczyło się dobrze ? Tak jak pisałam wczesniej - ciężko na razie stwierdzić, czy to ciąża, czy beta rośnie, bo coś jest nie tak, ale zanim się dowiem, to zniosę jajko i chciałabym poczytać o Waszych doświadczeniach. Pozdrawiam.
 
Do góry