kakakarolina
Fanka BB :)
zgadzam się w 100% z iwonka1985. Maks często po południami spał na moim brzuchu gdy patrzałam np na tv. czasem na brzuchu męża w nocy jak chcieliśmy odespać. Teraz spokojnie gotuję obiad a on pełza między moimi nogami. Idę pod prysznic a on się bawi w łóżeczku. Nie ma mowy o noszeniu. Noszą tylko dziadkowie.
Teraz najbardziej mi brakuję takiej małej żaby na brzuszku. jak skończył kilka mięsięcy stał się zbyt ruchliwy aby być na rękach a ja bym jeszcze poprzytulała
Chyba przyjdzie mi poczekać na następną żabę. Moja rada przez pierwsze 6 tygodni nie czytaj poradników .