reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zbyt dobre samopoczucie i panika z tym związana...

Dołączył(a)
4 Wrzesień 2019
Postów
2
Kochane kobietki. Mam problem. A może wcale go nie mam tylko panikuję niepotrzebnie. Mieszkam w UK a tu niestety inaczej się podchodzi do ciąży i raczej mi tu nie pomogą a do polskiego lekarza nie mam dostępu. Otóż, jestem w 8 tyg upragnionej ciąży. Od samego początku nie miałam prawie żadnych objawów. Ot, trochę zmęczona, ale nie senna, napięcie w podbrzuszu, minimalnie nabrzmiałe i niebolesne piersi, zachcianki praktycznie żadne, jedynie w 5tyg a potem nic. 29 sierpnia pierwszy i jedyny raz wystąpiły nudności i raz wymiotowałam. Przypadło to na ostatni dzień przed długim weekendem (Summer Bank Holiday), potem miałam trzy dni wolnego a następny tydzień w pracy trwał cztery dni z racji wolnego poniedziałku. I po tym krótkim tygodniu zauważyłam, że ustąpiły te słabe objawy ciąży, które miałam wcześniej. Jak ręką odjął. Właściwie to z każdym dniem czuję się lepiej. W zasadzie teraz czuję się lepiej niż przed ciążą. Dzisiaj mogłabym góry przenosić. Oczywiście ja jestem „stara panikara” i nie wiem czy się cieszyć, że jestem farciarą i po prostu potrzebowałam chwili odpoczynku, czy też dzieje się coś złego. Jak już mówiłam tu w UK inaczej się do tego podchodzi i nie chcieli mi nawet zbadać krwi tylko powiedzieli, że skoro nie krwawię i nic mnie nie boli to mam się uspokoić i czekać na wizytę lekarską (2tyg). Powinnam się martwić?
 
reklama
Tez mieszkam w Uk i znam ten bol.mozesz poszukac prywatnego "ultrasound" i za odplata sonograf zrobi usg.mozesz byc szczesciara i nie miec objawow sa i takie ciaze,u mnie niestety ze spadkiem objawow rowanlo sie obnizenie progresteronu
 
Nic się nie martw, ja też nie miałam praktycznie żadnych objawów , i właśnie zaczynam 38 tc ,ciesz się ,tylko nie szalej ,wiadomo nie przeciążaj się ,uważaj na siebie i będzie dobrze :)
 
reklama
reklama
Mi koło 10 tc nagle, jak ręką odjął, ustapily wszelkie objawy ciąży... Bylam pewna, że już po wszystkim, nastawiałam się na najgorsze...
Syn ma aktualnie prawie 4 tygodnie ;)
Każda ciąża jest inna. Ciężko się porównywać do innych.
 
Do góry