xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
A ja dziewczyny mam strasznego doła... zamartwiam sie naookraglo... :-
-(
Otoz 3 dni temu z mezem przy kapieli zauwazylismy ze maly ma duzego guza na glowie po prawej stronie. Guz jest bardzo miekki i nie boli Oliverka przy dotykaniu.
Bylam z nim wczoraj u lekarza ktory skierowal mnie do szpitala.
W szpitalu zbadala go jakas posrana P.doktor i stwierdzila ze nigdy czegos takiego nie widziala i ze pewnie to nic takiego i mamy czekac az samo zniknie. NIC TAKIEGO? jak lekarka ktora nie wie co to jest moze cos takiego powiedziec :-
wściekła/y:
Moj synek urodzil sie za pomoca tej calej przyssawki ktora byla przyczepiana do jego glowki 3 razy przez co mial znieksztalcona glowke ale opuchlizna zeszla a ten guzek jest swierzy i napewno wczesniej go tam nie bylo. Na internecie nie moge znalezc odpowiednich informacji na temat takich guzkow i poprostu nie wiem co mam robic... 1000 koszmarnych mysli przechodzi mi przez glowe :-
-(
Dodam ze od 2 dni moj synek jest strasznie niespokojny... moze to nie ma nic wspolnego z tym ale jednak...
co ja mam zrobic ?
nie mam naprawde gdzie z tym isc... ani kogo zapytac :-(
Otoz 3 dni temu z mezem przy kapieli zauwazylismy ze maly ma duzego guza na glowie po prawej stronie. Guz jest bardzo miekki i nie boli Oliverka przy dotykaniu.
Bylam z nim wczoraj u lekarza ktory skierowal mnie do szpitala.
W szpitalu zbadala go jakas posrana P.doktor i stwierdzila ze nigdy czegos takiego nie widziala i ze pewnie to nic takiego i mamy czekac az samo zniknie. NIC TAKIEGO? jak lekarka ktora nie wie co to jest moze cos takiego powiedziec :-
Moj synek urodzil sie za pomoca tej calej przyssawki ktora byla przyczepiana do jego glowki 3 razy przez co mial znieksztalcona glowke ale opuchlizna zeszla a ten guzek jest swierzy i napewno wczesniej go tam nie bylo. Na internecie nie moge znalezc odpowiednich informacji na temat takich guzkow i poprostu nie wiem co mam robic... 1000 koszmarnych mysli przechodzi mi przez glowe :-
Dodam ze od 2 dni moj synek jest strasznie niespokojny... moze to nie ma nic wspolnego z tym ale jednak...
co ja mam zrobic ?