reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

Dziękujemy za troskę dziewczynki ;)
Kilolek? Dziunka? A u Was?
Mam nadzieję ze innych dzieciaczków nam nie przybyło chorych!
U nas..nie zapeszam...ale idzie ku lepszemu! Wczoraj ok 8 kupek i jak ok 18 zrobił, to potem ok 19 troszkę i potem ze dwa razy troszkę wody. W nocy karmiłam go dwa razy bo się upominał i nie było żadnej kupisi, ufff....a zaglądając do pampka w nocy aż się bałam..super bo posiedział w tormentiolku całą noc. W sumie to wczoraj smarowałam bephantenem i mąką sypałam do upadłego. Dziś mąka i propolis. Pupa....nie czerwona ale ściamniał ten kolor, jakby go poparzył żelazkiem :( - pierwszy raz widzę odparzoną pupkę, ale już nie boli. Wczoraj wpadłam na pomysł bo takie kleksiki tez robił ze do pampka w okolichach pupki wkładałam ligninę i jak popuścił ligninę tylko wymieniałam, nawet nie chodziło mi o oszczędność pampków ale przynajmniej nie zmieniałam tego wszystkiego i on już ma serdecznie dosyć, całe szczescie ze nigdy nie ma problemów ze zmianą pieluszki, chociaż już teraz latarka, pasta do zębów i kluczyki do auta idą w ruch. Pampków chyba z 50 poszło!
Dziś ok 6 kupka większa po nocy (jagódkowa, daję mu ostatnio po kilka łyżeczek jagódek ugotowanych na małej ilości wody bez cukru), potem kleksik i dopiero większa o 11.30 - wszystko spisuję ;D Daję mu jeszcze smectę, nifuroksazitu od wczoraj nie, lekarz kazał odstawić bo on jest na bakterie a podobno kupki i tak nie zatrzyma a jak to u nas wirus to i tak nie pomaga i o dziwo nie wiem na ile pomogło odstawienie kupki się zmnejszyły...mam nadzieję ze powoli dochodzimy do zdrowia!

Dziewczyny a moze na zdrowiu na pierwszej stronie napiszemu co robić w danej sytuacji i np. jak jakies dziecko zachowuje na biegunkę mama wejdzie sobie na pierwszą stronkę i zobaczy co moze dawać itp. Bo np. jak coś się dzieje i mama zada pytanie na forum nie zawsze jest mama na forum w danej chwili, która na ten temat coś wie. Mogłybyśmy zawrzeć w tam, np. co na katar, na biegunkę, na przeziębienie, na kaszel, na odparzoną pupkę, itp.
 
reklama
Ula, a nie myslalas, ze to moze byc gluten? Dajesz juz jakies pieczywko?

Dziunka, jak mala?

Kilolek, wspolczucia, w takie upaly przeziebienie to wielki problem. Kurujcie sie, kurujcie.
 
Mam nadzieję ze innych dzieciaczków nam nie przybyło chorych!

Niestety, chyba przybylo :( Milena od rana marudna. Mierzylam rano goraczke - 37,8 w pupencji, teraz 38,3 a pod pacha 38,12. Nie wiem co to bo nie kaszle, moze troche jakby zachrypnieta, ale do gardla nie da zagladnac, moze to zeby gorne ale tez nie da sobie zajrzec. :( Dzwonilam do przychodni - nie ma miejsc na dzis i mam podejsc na jakies "zgloszenie osobiste" skoro dziecko ma goraczke... ehhh

Zdrówka dla wszystkich chorusków.
 
ja juz nie wiem... byłam u lekarza - obadała osłuchala, pozaglądąła i mówi, ze nic nie widzi i że nia ma powodów do gorączki :/ no dobra teraz goraczki nie ma ale stan podgoraczkowy 37,6 a poza tymledwo przytomny jest, płaczliwy, marudny, strasnzie. Jesli będzie gorączkowąl to mamy przyjść pojutrze i nadal brać leki na gardlo, a jak nie będzie gorączkowął to za tydzień.
Jakoś nie jestem usatysfakcjonowana...
 
Ula, a nie myslalas, ze to moze byc gluten? Dajesz juz jakies pieczywko?

Dziunka, jak mala?

Kilolek, wspolczucia, w takie upaly przeziebienie to wielki problem. Kurujcie sie, kurujcie.

Daję od jakiegos czasu minimalne ilości chlebka i od paru dni przed chorobą biszkopty ok 1 dziennie. W nietolerancji są mega śmierdzące kupki itd. ja chlebek minilalne jeszcze bardziej ilości dawałam już no ale wiem ze nietolerancja moze wyjść później. Teraz wszystko dostawiłam przy tej chorobie i nie było lepiej, dopiero teraz po 6 dniach.

Niestety, chyba przybylo :( Milena od rana marudna. Mierzylam rano goraczke - 37,8 w pupencji, teraz 38,3 a pod pacha 38,12. Nie wiem co to bo nie kaszle, moze troche jakby zachrypnieta, ale do gardla nie da zagladnac, moze to zeby gorne ale tez nie da sobie zajrzec. :( Dzwonilam do przychodni - nie ma miejsc na dzis i mam podejsc na jakies "zgloszenie osobiste" skoro dziecko ma goraczke... ehhh

Zdrówka dla wszystkich chorusków.

Zdrówka dla córeczki!

ja juz nie wiem... byłam u lekarza - obadała osłuchala, pozaglądąła i mówi, ze nic nie widzi i że nia ma powodów do gorączki :/ no dobra teraz goraczki nie ma ale stan podgoraczkowy 37,6 a poza tymledwo przytomny jest, płaczliwy, marudny, strasnzie. Jesli będzie gorączkowąl to mamy przyjść pojutrze i nadal brać leki na gardlo, a jak nie będzie gorączkowął to za tydzień.
Jakoś nie jestem usatysfakcjonowana...

Kilolek a moze to znowu zębole? Wy tak ciężko przez to przechodzicie. Skoro wszystko w porządku, a tylko ten stan podgorączkowy. Zdrówka!
 
reklama
Do góry