reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

No własnie chyba to nie kolki. Chociaz jest to zwiazane z brzuszkiem, moze jelitka? Dlatego zaczełam go w miare regularnie karmic, moze zaciagał mu sie zoładek bo on spi do ostatniej chwili.
 
reklama
No własnie chyba to nie kolki. Chociaz jest to zwiazane z brzuszkiem, moze jelitka? Dlatego zaczełam go w miare regularnie karmic, moze zaciagał mu sie zoładek bo on spi do ostatniej chwili.

A odbija mu sie dobrze?? Bo moja mala jest taka niespokojna jak wlasnie jej sie nie odbije albo za malo zje ;-) Choc profilaktycznie od dzis podaje jej herbatke z kopru. Wczesniej podawalam bobotic ale jakos nie widzialam poprawy.
 
Odbija prawie zawsze. Co do jedzenia to sama nie wiem, najpierw cyce a potem 70 ml mleka modyfikowanego. Nie wiem czy to nie za mało, ale boje sie dac wiecej bo on nie wypluwa. A po szalenstwach z brzuchem długo spi.
 
Odbija prawie zawsze. Co do jedzenia to sama nie wiem, najpierw cyce a potem 70 ml mleka modyfikowanego. Nie wiem czy to nie za mało, ale boje sie dac wiecej bo on nie wypluwa. A po szalenstwach z brzuchem długo spi.

To chyba wystarczajaca ilosc. Mi pediatra powiedziala ze 100 ml mleka powinna wypic. A jakie mleko podajesz??
 
To chyba wystarczajaca ilosc. Mi pediatra powiedziala ze 100 ml mleka powinna wypic. A jakie mleko podajesz??

Bebilon Comfort kupiłam bo myślałam, że ma kolki, ale już chyba przy nim zostanę. Na początku był Bebilon zwykły. Dodam jeszcze, że po każdym jedzeniu trzymany jest w pozycji pionowej lub potem na naszych brzuchach z pół godziny bo jak wczesniej się go położy na płasko lub nawet na podwyżsoznej poduszce klin to ulewa. :-(
 
Witam u nas ten sam problem.Mały często się pręży i marudzi po jedzeniu.Najgorzej jest w nocy jak wstasnie na mleczko to trzeba z nim siedziec prawie 1.30 żeby ponownie zasnął :cool:.A najgorsze jest to że potwornie ulewa po jedzeniu aż strach odłożyc go do łóżeczka:-(.Mimo że mu się odbije to i tak ulewa.Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale pije moje mleczko jak i modyfikowane.Nie wiem sama co mam myślec bo kolki to raczej nie są:cool:.Często też pije mleczko ale tak sobie mysle że to może przez to ze ulewa to jest wiecznie głodny:confused:?Sama już nie wiem co mam myślec:cool:.
 
Witam u nas ten sam problem.Mały często się pręży i marudzi po jedzeniu.Najgorzej jest w nocy jak wstasnie na mleczko to trzeba z nim siedziec prawie 1.30 żeby ponownie zasnął :cool:.A najgorsze jest to że potwornie ulewa po jedzeniu aż strach odłożyc go do łóżeczka:-(.Mimo że mu się odbije to i tak ulewa.Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale pije moje mleczko jak i modyfikowane.Nie wiem sama co mam myślec bo kolki to raczej nie są:cool:.Często też pije mleczko ale tak sobie mysle że to może przez to ze ulewa to jest wiecznie głodny:confused:?Sama już nie wiem co mam myślec:cool:.

Masz DOKŁADNIE to samo co my!!!!!!!!!!
To co na nas działa to po jedzeniu koniecznie pół godziny na pionowo skierowany tak jak do odbijania. No może po 20 minutach można położyć na naszych brzuszkach ale nie na płasko tylko my musimy być lekko pochyleni, robimy to na fotelu super wygodnym ;-) Zasypia też na naszych brzuszkach i czasem się dziwię czy go coś nie boli bo jednak dociskamy mu najedzony brzuś do naszego ?! No ale nie protestuje i zasypia, może ciepło wpływa na jego brzuszek uspokajająco i bicie naszych serc? Usypiam go też owiniętego w kocyk na ręku i mocno przytulam do swojego ciała (nie leży na płasko tylko na boczku), przykrywam kocykiem i pieluchą na twarz. Dziś tak z nim usnęłam ale nigdy więcej bo mi się lekko zsuną na mój brzuch, pozakrywał kocykami, jak się obudziłam w nocy buzię miał skierowaną na mój brzuch i był totalnie spocony, cały mokry!!!!!!!!!!!!!Całe ubranko mokre, musiałam przebierać, myślałam, ze go przydusiłam-DURNA BABA ZE MNIE :wściekła/y: Tak więc sposób dobry na usypianie ale tylko jak się samemu nie zaśnie!
 
Witam u nas ten sam problem.Mały często się pręży i marudzi po jedzeniu.Najgorzej jest w nocy jak wstasnie na mleczko to trzeba z nim siedziec prawie 1.30 żeby ponownie zasnął :cool:.A najgorsze jest to że potwornie ulewa po jedzeniu aż strach odłożyc go do łóżeczka:-(.Mimo że mu się odbije to i tak ulewa.Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale pije moje mleczko jak i modyfikowane.Nie wiem sama co mam myślec bo kolki to raczej nie są:cool:.Często też pije mleczko ale tak sobie mysle że to może przez to ze ulewa to jest wiecznie głodny:confused:?Sama już nie wiem co mam myślec:cool:.

Jest glodny wlasnie bo ulewa. Jesli dzieje sie to bardzo czesto powinnas skontaktowac sie z lekarzem.
 
reklama
Bylismy u neurologa.
Pani doktor nie widzi u Malwiny żadnych odchyleń.
Wszystkie odruchy prawidłowe i nie zaleca żadnej rehabilitacji
icon_smile.gif

Mamy tylko cwiczyć wodzenie wzrokiem, kłaśc się na brzuszku i ćwiczyć chwytanie.
Mamy zgłosić się do ortopedy z tymi bioderkami.
Kontrolna wizyta u neurologa za 2 miesiące, a za 3 tygodnie mamy powtórzyć usg głowy, żeby sprawdzac co jakiś czas te skutki wylewu,
Jej zdaniem na podstawie tych 3 diagnoz z usg najbardziej wartościowa w opisie jest ta ostatnia diagnoza i ona też uważa, że wylew był raczej II a nie III stopnia.
Także trochę nas uspokoiła, Piotrka może bardziej , bo on jest większym optymistą na codzień niż ja ( o ile w ogóle mozna to porównywac, bo ja to jestem realista – pesymista
icon_smile.gif
) .
Nie wiem zabardzo o co chodzi , ale na karcie napisała nam, że z przyczyny wylewu nalezy się nam jakaś specjalna oczyszczona szczepionka- ale co i jak to nam powie podobno pediatra.
Nie obyło się bez komentarza pani doktor, jakie to mała ma palce pianistki, stópki jak kajaki i usta jak maliny.
No i że cały tatuś…. WRRRRR
icon_smile.gif
Na co ja, że kurcze to nic ze mnie nie ma? A Pani doktor rozłożyła tylko ręce HIHI.
Tylko,ze te stopy i palce to po mnie, no ale niech im będzie
icon_biggrin.gif
 
Do góry