reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

No i pało na mnie, ze muszę się tu pojawic :sorry:
Michał od wczoraj ma gorączke, do 40 stopni i mówi, że mu w brzuszku bulgocze. Kuba choruje cąły tydzien z przerwami - co drugi dzien (dziwne). najpierw były tylko wymioty, później wymioty z biegulką, następnie gorączka z bólami brzucha. Dzis tylko boli go brzuch. No i co ja mam o tym myslec? Daje im smecte (po pol saszetki) i acidolak baby + nurofen dla Michala
 
reklama
Kilolku wspolczuje :-( z taką goraczka to nie ma żartów chyba musicie się pokazac lekarzowi bo ja tam wolę się zawsze upewnić u specjalisty, żeby spokojnie spać.
 
Może. Do tej pory obstawiałam wirusa ale teraz już sama nie wiem. Od obiadu gorączki nie ma. Zobaczymy jak będzie w nocy i jutro
 
mam ale to bardzo silny lek, a oni nie maja w tej chwili ani biegunki ani nie wymiotuja. Kube pobolewa brzuch od czasu do czasu a Michalowi się "bąbluje".
 
no ja też bym dała tak jak mówi Gosia. Po co męczyć chłopaków, dasz jedną, dwie dawki i luz. Nie ma co czekać żeby się coś rozkręciło jakas jelitówka czy coś zwłaszcza ze masz niemowlaka w domu....
 
I jak Kilolku?


Asia ma od tygodnia czy dalej wysypkę pod karkiem, tak między łopatkami. No masakra. Swędzi ją to cholerstwo a mi ręka odpada bo co chwilę drapać muszę. Najpierw były pęcherzyki bialutkie, a właściwie kropeczki, maluśkie jak łebki od szpilek, a teraz jest dużo więcej ale już strupków malutkich.

Co chwilę ją gdzieś wysypuje, jak nie suche placki to pryszcze, jak nie pryszcze to bąble, już mam dość:wściekła/y: ta dziewczyna nigdy spokoju nie będzie miała.
 
reklama
jak na razie jet ok

Dziunka a próbowałas ją myć mydlem antybakteryjnym? (nie wiem czy można takie małe dzieci) mi to kiedys pomogło jak robiły mi sie różne paskudztwa
 
Do góry