reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zgłoszenie przemocy !

Dołączył(a)
12 Listopad 2020
Postów
3
Hej kochani to będzie już mój drugi post tutaj a raczej dopiero otóż niedawno wprowadzili się obok mnie sąsiedzi, babka 3 dzieci każde z innym 4 w drodze. Z nowym partnerem który niedawno wyszedł z kryminału.
Moja córka zakolegowala się z córka tej kobiety, często do nas przychodziła fajna grzeczna dziewczynka naprawdę , tym samym sąsiadka zaczęła od czasu do czasu do mnie wpadać pierwsze przyjście wyglądało w ten sposób ze po minucie walił drzwi ten chłop i do niej wyskoczył z tekstem ( co Ty odpierdalasz pojebalo Cię ) poszła do domu . Potem on złośliwie przyszedł do mnie i pijany na herbate ( akurat była ich córka ) i zaczął opowiadać ze maja problemy z tymi dziećmi przez to ze nikt im nie poświęca czasu, ze pił do rana dopiero wstał (15 godzina) ogólnie ze pije ze nie chce mu się robić, tłumaczył się dlaczego mu ktoś wybił żeby ze był pijany itp ogólnie opowieści z krypty nie dało się tego słuchać masakra nie mogłam się go pozbyć z domu. Potem przyszła ta babka kiedyś pożyczyć hajs mówi ze ona odda to dziecko ze się do niego nie przywiązuje ze ten koleś nie pracuje ze ma dość takiego życia itp. Itd. Córka mi mówił ze często widziała u nich wódkę . Ostatnio 22 usypiam córkę, a tam taka awantura na cała klatkę teksty typu wypuerdalaj z tego domu itp ta babka uciekała z domu o 23 z tymi dziećmi pisała ze nie chce jej się żyć ze idzie spać z dziećmi do kolezanki ze ma dość . Dodam ze było naprawdę mega głośno ! Sąsiedzi zeszli z góry i chcieli dzwonić na policję pół bloku to słyszało dzieci bardzo krzyczały błagały żeby przestali ... teraz pyta UE myślicie ze takie coś powinno się zgłosić ?? Dodam ze ta kobieta mówiła ze córka jej się moczy w nocy bo jacyś kolesie koledzy tego jej partnera do niej wypisują wiadomości . Wiele razy widziałam tam meneli pijących na balkonie browary w godzinach popołudniowych jak już się jesień zaczęła . Jaki jest wasz stosunek co byście robili ? Zglosilibyscie to ?
 
reklama
Właśnie na policję było za późno bo się zorientowała ze sąsiedzi się schodzą na klatkę jest już za grubo i wyszła z domu w nocy , chodzi o to czy zgłosiła byś to do szkoły gdzie chodzi ta dziewczynka ?
 
Właśnie na policję było za późno bo się zorientowała ze sąsiedzi się schodzą na klatkę jest już za grubo i wyszła z domu w nocy , chodzi o to czy zgłosiła byś to do szkoły gdzie chodzi ta dziewczynka ?
Możesz zgłosić do szkoły a ta do opieki, bądź sama bezpośrednio do opieki. Tam są dzieci i same za siebie nie zdecydują, kobieta może nie chcieć pomocy, może żyć w toksycznym związku i nikt nie da rady temu zaradzić poki sama się nie zdecyduje na ten krok, ale kiedy w takich konfliktach dzieci są na linii ognia nie ma co czekać.
W mojej bylej miejscowości konkubent zamordował jedna z córek kobiety tylko dla tego że za głośno płakała... A później nagle sąsiedzi się obudzili że faktycznie były tam libacje, głośne imprezy, dzieci między tym wszystkim, no ale nikt się przecież wtrącać nie będzie.. a tragedii można było zapobiec.
Ja tam się nie hamuje, ostatnio facet z nożem do kanapek stał na chodniku uiwykrzykiwał coś do okna z innego bloku do kobiety, odrazu telefon do ręki i na policję, kto wie co takiemu przyszłoby do głowy gdyby nagle obok przebiegło dziecko lub ktoś inny by przeszedł.
 
Ohhh moja droga właśnie tak zrobiłam, a teraz czuje wyrzuty sumienia i boje się wyjść z domu od 4 dni chodzę do tylu, czuje się jak przestępca jakbym to ja była winna ...
 
Hej kochani to będzie już mój drugi post tutaj a raczej dopiero otóż niedawno wprowadzili się obok mnie sąsiedzi, babka 3 dzieci każde z innym 4 w drodze. Z nowym partnerem który niedawno wyszedł z kryminału.
Moja córka zakolegowala się z córka tej kobiety, często do nas przychodziła fajna grzeczna dziewczynka naprawdę , tym samym sąsiadka zaczęła od czasu do czasu do mnie wpadać pierwsze przyjście wyglądało w ten sposób ze po minucie walił drzwi ten chłop i do niej wyskoczył z tekstem ( co Ty odpierdalasz pojebalo Cię ) poszła do domu . Potem on złośliwie przyszedł do mnie i pijany na herbate ( akurat była ich córka ) i zaczął opowiadać ze maja problemy z tymi dziećmi przez to ze nikt im nie poświęca czasu, ze pił do rana dopiero wstał (15 godzina) ogólnie ze pije ze nie chce mu się robić, tłumaczył się dlaczego mu ktoś wybił żeby ze był pijany itp ogólnie opowieści z krypty nie dało się tego słuchać masakra nie mogłam się go pozbyć z domu. Potem przyszła ta babka kiedyś pożyczyć hajs mówi ze ona odda to dziecko ze się do niego nie przywiązuje ze ten koleś nie pracuje ze ma dość takiego życia itp. Itd. Córka mi mówił ze często widziała u nich wódkę . Ostatnio 22 usypiam córkę, a tam taka awantura na cała klatkę teksty typu wypuerdalaj z tego domu itp ta babka uciekała z domu o 23 z tymi dziećmi pisała ze nie chce jej się żyć ze idzie spać z dziećmi do kolezanki ze ma dość . Dodam ze było naprawdę mega głośno ! Sąsiedzi zeszli z góry i chcieli dzwonić na policję pół bloku to słyszało dzieci bardzo krzyczały błagały żeby przestali ... teraz pyta UE myślicie ze takie coś powinno się zgłosić ?? Dodam ze ta kobieta mówiła ze córka jej się moczy w nocy bo jacyś kolesie koledzy tego jej partnera do niej wypisują wiadomości . Wiele razy widziałam tam meneli pijących na balkonie browary w godzinach popołudniowych jak już się jesień zaczęła . Jaki jest wasz stosunek co byście robili ? Zglosilibyscie to ?
Takie coś trzeba zgłosić. Jak nie policja to szkoła, opieka.
Nie wolno być obojętnym w takich sytuacjach. Później może być za późno jeśli coś się stanie..
Ta kobieta pewnie teraz nie bardzo widzi jakiekolwiek rozwiązanie, bo co zrobi sama z 4 dzieci, ale dla ich dobra ktoś powinien się tym zainteresować.
 
Do góry