reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Żłobki,przedszkola, babcie, nianie i inne "pomoce" mam i mamy pozostające w domku

w sumie jest 15 dzieci i 5 pań do opieki, jesli chodzi o obiadki to mąz włąscicielki prowadzi naleśnikarnie w centrum Krakowa i stamtąd jest 'catering', do spania jest osobny pokój, tak samo jak do zabawy i do jedzenia; generalnie jest to zorganizowane w jednopietrowym domu takze jest tez duzy ogrod do zabaw i spacerków
 
reklama
a jaki wiek jest maksymalny maluszków? bo to pewnie taki klub maluszka, że przyjmują dzieci po macierzyńskim.

wiem pytam pytam, bo nasz mały tez pójdzie na wiosnę, ale do takiego klubu maluszka. gdzie są dzieci od macierzyńskiego do wieku państwowego przedszkola. czyli 3 lat tak maksymalnie.

ach fajnie z tym ogrodem, u nas tam gdzie chce małego, też mają taki wydzielony ogródek, ale tam bardziej starszaki w sensie bardziej mobilnym.

to ładnie dużo pań, ze tak jest. to się chwali.
 
z tego co wiem to takich dzieciaczków "zaraz po macierzynskim" przyjmuja najwiecej 3 - tzn chodzi o to ze jest maksymalnie troje dzieci ktore nie potrafia same chodzić, do takich zalicza sie moj Fran, jest jeszcze 7-miesieczna dziewczynka i chłopiec w wieku naszego synka, reszta to własnie dzieci do 3 roku zycia.
to własnie taki klubik bardziej no ale jakoś tak śmieszniej mi mówic, że "Franek chodzi do żłoba" :rofl2:
 
no właśnie tak myślałam. wiadomo to mniej mobilne dzieci takie mniejsze.

ale potem jak dostanie się do normalnego żłobka to tam same maluchy chyba co?
 
tam to podzial jest chyba na 3 grupy i są tez takie niemobilne z tego co pamietam, no ale nie wiem, jak sie nam spodoba ten to moze juz w nim zostanie bo wiele sie naczytalam na temat tych samorządowych ...
 
don opinie zgadza się są różne. a jak żłobek państwowy? jakieś koszta?

byle Franek nie chorował, tego życzę. a jeśli już coś się zdarzy aby szybko nabrał odporności.

a jak Twoje wrażenia? czesto jest tak, ze wchodzisz i odrazu wiesz czy zostawisz tam dziecko czy nie.
 
w tym prywatnym to super, czysto, kolorowo a tam gdzie go zapisałam to troche ponurawo, ale moze dlatego ze pod samym Wawelem jest i w jego cieniu to słońce nie dociera.
żłobki panstwowe chyba 250 zl kosztuja wiec no jest roznica no ale zobaczymy.
nie wiem jeszcze jak z ilościa pań w tym samorzadowym...narazie z reszta i tak czekamy, dopiero we wrzesniu nas tam przyjma takze moze zdazymy sie do obecnego przyzwyczaic
 
wrzesień to jeszcze masa czasu więc faktycznie zobaczycie co i jak będzie. wiesz jedno jest pewne, wszystko ma plusy i minusy, ale Franek zrobi się bardziej samodzielny bo zacznie papugować za innymi dziećmi. Panie też pewnie będą wysadzać na nocniczku, potem uczyć samodzielnego jedzenia.

najgorzej te choroby. ale są dzieci co nie chorują. więc oby tak było
 
reklama
Do góry