reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zmartwienie?

On stwierdził że ona taka jest.. że jak się czym jara to o tym ciagle gada, ja rozumiem mieć nowe zwierze w domu i się tym dzielić tak?! Ale nie takimi intymnymi rzeczami, ale i tak tego moim zdaniem nic nie tłumaczy.
Nie chce wywołać miedzy nami jakieś kłótni na ten temat, ale już świruje
To może spróbuj z nią jakoś porozmawiać na ten temat, że nie życzysz sobie aby takie szczegóły wypisywała do Twojego faceta, bo to nie na miejscu . Rozumiem pokazywać bratu, siostrze , przyjaciółce, ale " obcemu " że tak to ujmę mężczyźnie? No nie rozumiem tego.
 
reklama
On stwierdził że ona taka jest.. że jak się czym jara to o tym ciagle gada, ja rozumiem mieć nowe zwierze w domu i się tym dzielić tak?! Ale nie takimi intymnymi rzeczami, ale i tak tego moim zdaniem nic nie tłumaczy.
Nie chce wywołać miedzy nami jakieś kłótni na ten temat, ale już świruje
Czekaj, nie bardzo rozumiem. Jakby miała kota/psa, to ma prawo się cieszyć i chwalić, a jak spodziewa się dziecka, ma milczeć i przywdziać suknie pokutą? 🤔 Przecież pokazanie USG z kropeczką, czy zdjęcia portreciku dla ludzi lubiących, chcących mieć dzieci to raczej normalna sprawa. Jak byłam w ciąży to rozmawiałam o tym z teściową i ze szwagierkami. Nikt nigdy nie miał o to pretensji. Raczej sami pytali, bo chcieli dowiedzieć się, czy wszystko w porządku, jak rośnie, jaka płeć?
 
Czekaj, nie bardzo rozumiem. Jakby miała kota/psa, to ma prawo się cieszyć i chwalić, a jak spodziewa się dziecka, ma milczeć i przywdziać suknie pokutą? 🤔 Przecież pokazanie USG z kropeczką, czy zdjęcia portreciku dla ludzi lubiących, chcących mieć dzieci to raczej normalna sprawa. Jak byłam w ciąży to rozmawiałam o tym z teściową i ze szwagierkami. Nikt nigdy nie miał o to pretensji. Raczej sami pytali, bo chcieli dowiedzieć się, czy wszystko w porządku, jak rośnie, jaka płeć?
Oczywiście że można się z tym dzielić, nie mam nic przeciwko, ale wysyłanie intymnych rzeczy do brata swojego chłopaka, to dla mnie dziwne.
 
Czekaj, nie bardzo rozumiem. Jakby miała kota/psa, to ma prawo się cieszyć i chwalić, a jak spodziewa się dziecka, ma milczeć i przywdziać suknie pokutą? 🤔 Przecież pokazanie USG z kropeczką, czy zdjęcia portreciku dla ludzi lubiących, chcących mieć dzieci to raczej normalna sprawa. Jak byłam w ciąży to rozmawiałam o tym z teściową i ze szwagierkami. Nikt nigdy nie miał o to pretensji. Raczej sami pytali, bo chcieli dowiedzieć się, czy wszystko w porządku, jak rośnie, jaka płeć?
Ee a jak też tu czuje jakiś kwas. Mówisz o pokazywaniu zdjęć innym kobietom wiadomo to normalne a tu ewidentnie chodzi o to że to inna kobieta pokazuje swoje zdjęcia czy zdjęcia ze swojego prywatnego życia partnerowi autorki. Czemu nie wysyła ich też jej albo tylko jej🤔? Ja bym bez kitu też się dziwnie czuła..
 
Ee a jak też tu czuje jakiś kwas. Mówisz o pokazywaniu zdjęć innym kobietom wiadomo to normalne a tu ewidentnie chodzi o to że to inna kobieta pokazuje swoje zdjęcia czy zdjęcia ze swojego prywatnego życia partnerowi autorki. Czemu nie wysyła ich też jej albo tylko jej🤔? Ja bym bez kitu też się dziwnie czuła..
Autorka napisała, że jej chłopak się cieszy, ekscytuje informacjami. Tamta dziewczyna/kobieta ma pozytywną reakcję zwrotną, to śle. Pewnie dlatego. Autorka posta nie jest zachwycona ciążą, to pewnie widać, nawet jak udaje, że nie. Też bym nie zasypywała zdjęciami swojego dziecka osoby, która tych dzieci nie lubi. 🤔
Jeżeli autorka ma problem, niech porozmawia z przyszłą młodą mamą i ze swoim chłopakiem, a szwagrem tamtej kobiety. Niech powie, że nie czuje się komfortowo i tyle. Nawet jak tu ją zojojamy, to nie zmieni jej sytuacji w domu.
 
Autorka napisała, że jej chłopak się cieszy, ekscytuje informacjami. Tamta dziewczyna/kobieta ma pozytywną reakcję zwrotną, to śle. Pewnie dlatego. Autorka posta nie jest zachwycona ciążą, to pewnie widać, nawet jak udaje, że nie. Też bym nie zasypywała zdjęciami swojego dziecka osoby, która tych dzieci nie lubi. 🤔
Jeżeli autorka ma problem, niech porozmawia z przyszłą młodą mamą i ze swoim chłopakiem, a szwagrem tamtej kobiety. Niech powie, że nie czuje się komfortowo i tyle. Nawet jak tu ją zojojamy, to nie zmieni jej sytuacji w domu.
Nie że nie jestem zachwycona ciążą, pokazanie zdjęcia usg bliskim jeszcze zrozumiem, ale nagranie odkrytego brzucha i pokazanie jak kopie mojemu chłopakowi to trochę przesada moim zdaniem, tak samo jak nagrania z wizyty u ginekologa.. takie rzeczy powinien dostawać ojciec dziecka, a nie wujek..
 
Ostatnia edycja:
Nie że nie jestem zachwiania ciążą, pokazanie zdjęcia usg bliskim jeszcze zrozumiem, ale nagranie odkrytego brzucha i pokazanie jak kopie mojemu chłopakowi to trochę przesada moim zdaniem, tak samo jak nagrania z wizyty u ginekologa.. takie rzeczy powinien dostawać ojciec dziecka, a nie wujek..
Gołego brzucha nikomu nie pokazywałam. 🙄
To przekroczenie granic intymności. Zupełnie niepotrzebne. Tym bardziej nagrywanie wizyt u lekarza. Twój chłopak oburza się na zwrócenie mu uwagi? Zastanowiła bym się, czy jestem dla niego ważna? Ważniejsza od szwagierki? Bo nie wygląda na to, żeby twoje odczucia były dla niego ważne. Szwagier nie ma nic przeciwko?
 
reklama
Dla mnie dziwna sytuacja, tym bardziej, ze wy się staracie i Ciebie to może po prostu ranić. Nie wiem co doradzić skoro Twój facet nie ma nic przeciwko. Może po prostu z nią pogadaj, ze dla ciebie to nie jest ok.
 
Do góry