reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ZOSTAŁAM MAMĄ ♥ - o zdrowiu, opiece i pielęgnacji dzieci

Ania, niby mówią że karmić max 40 min, ale na początku nam się to nie udawało:no: potem, jak już dziecko jest wieksze, to ssie krócej:tak:
 
reklama
Ja przeważnie przewijałam przed karmieniem, a w trakcie jak jadła często strzelała kupsztalka. Śmialiśmy się z M, że szybko trawi ;-) I karmiliśmy po kąpieli, ale Alicja lubiła się kąpać i nigdy nie płakała. Może lepiej w takiej sytuacji wcześniej robić kąpiele jak potem maluszki już są takie głodne??!!

Ps. Jeju dziewczyny zaraz umrę z duchoty...........
 
ja jeszcze bez praktyki ale położna w szkole rodzenia radziła aby na chwilę przerwać karmienie i wtedy przewinąć, nie wiem, czy jest to wykonalne ale jej zdaniem tak jest najlepiej...
 
U mnie na sr położona mówiła, że najlepiej dziecko nakarmić 1,5-1h wcześniej, żeby dziecko nie było głodne, bo kąpiele mają dawać dziecku przyjemność i relaks, ale również nie najedzone, bo może mieć problem z brzuszkiem ulewać albo zrobić kupę.
 
Ann nam też mówili żeby najpierw zmienić pieluchę a potem karmić. ale Antek ostatnio lubi zrobić podczas jedzenie to po też go przewijam bo jak potem zaśnie to śpi kilka godzin.
Ania-Aneczka ja mam ten sam problem. Brak ubrań. Jakoś wcześniej nie wydawało mi się to problemem ale teraz jest ogromnym. Brzuchol wystaje więc żadnej przylegającej bluzki nie chcę a reszta ciązowa już za duża..
Dziewczyny już pisałam na ogólnym ale zapytam tu. Mały od 2 dni mocno się napina jakby nie mógł zrobić kupki, poza tym pojękuję przez sen, zwłaszcza w nocy. czy to tylko chwilowy problem z niedorozwiniętymi jelitami czy myślicie że większe problemy z brzuszkiem. Tak mi go żąl jak cierpi...
 
Róża - Hehe pamiętam swój strach w szpitalu. Mała nakarmiona, śpi, a tu nagle kupa idzie... Sobie myślę - nie ruszam, bo się obudzi i co ja zrobię?!?- Przychodzi położna i mówię, że mała zrobiła kupę, a ta do mnie - Na co czekasz, przewijaj, ty byś chciała z kupą spać :-D
Także Nina się przyzwyczaiła i nakarmiłam ją, zrobiła kupę, przewijałam na śpiocha i do łóżeczka ;-)
 
Jutro jedziemy do alergologa - prawdopodobnie maluszki dostaną mleczko dla alergików ze względu na te problemy z brzuszkiem, no nic jak ma im to pomóc to wszystko zrobię, żeby tylko się nie męczyły...trzymajcie kciuki, odezwę się jutro i napiszę co nam alergolog powiedziała...
 
Aguszka && żeby wizyta dobrze przebiegła i zeby mleczko w końcu pomogło Malutkim:tak: Czekamy na wieści :)
 
reklama
Do góry