reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zostalam sama

D

Deleted member 185482

Gość
Witam mam 20 lat i jestem w 7 miesiacu ciazy z facetem starszym ode mnie o 12 lat ktory ma juz jedno dziecko z inna kobieta . od dluzszego czasu ponizal mnie przy wszystkich jak i sam na sam. wymyslal nie stworzone historie z zazdrosci. nie widzialam szczegolnego jego zainteresowania dzieckiem kiedy dowiedzial sie o ciazy choc bylo planowane. Interesuje go tylko jego syn z poprzedniego zwiazku. Dojezdzal mnie psychicznie dlugi czas a ostatnio czytalam jakie mile rzeczy pisze swojej bylej jakiejs sprzed kilku lat... 3 dni temu znow kazal mi sie wyprowadzic. jestesmy za granicą. poszlam mieszkac do mamy. Nie chce tu byc bo są dla mnie uciazliwi nie mam nawet swojego tak zwanego miejsca w domu zeby poplakac.. Nie wiem co robic. on totalnie mnie juz olal a ja nie wiem jak sobie z tym poradzic.. potrzebuję wsparcia
 
reklama
Zapraszam do nas na forum Samotna matka-samotna w ciazy. Jest nas kilka dziewczyn w podobnej sytuacji. Razem zawsze razniej;) Przykro mi, ze tez znalazlas sie w tak ciezkiej sytuacji. Ja zostalam sama jak bylam w 3 mieisacu a o becnie jestem tak jak ty w 7. No niestety, kiektorzy mezczyzni sa bardzo niedojrzali, duzo gadaja a malo robia. A my, kobitki, musimy radzic sobie w kazdej sytuacji. Dlatego zapraszam cie na nasze forum, tam sa fajne dziewczyny, potrafia na prawde wesprzec. Pozdrawiam;);)
 
Zapraszam do nas na forum Samotna matka-samotna w ciazy. Jest nas kilka dziewczyn w podobnej sytuacji. Razem zawsze razniej;) Przykro mi, ze tez znalazlas sie w tak ciezkiej sytuacji. Ja zostalam sama jak bylam w 3 mieisacu a o becnie jestem tak jak ty w 7. No niestety, kiektorzy mezczyzni sa bardzo niedojrzali, duzo gadaja a malo robia. A my, kobitki, musimy radzic sobie w kazdej sytuacji. Dlatego zapraszam cie na nasze forum, tam sa fajne dziewczyny, potrafia na prawde wesprzec. Pozdrawiam;);)


Hej ho ja też sama od 3 miesiaca
 
Witaj w klubie Jak sobie radzisz???

Najtrudniej jest finansowo osiagnac spokój
Psychicznie do tej pory nie oswoilam sie z tym ze jestem w ciaży . to bedsie moje drugie dziecko. Piewszy syn ma 6 lat zostalam z nim sama jak mial roczek jego tata wolal inne baby. Tym razem wpadlam z debilem . krotki zwiazek ...teraz sie ciesze ze z nim nie jestem bo nie kochałam. Ale bedzie dziecko. Narazie boje sie tego jak bedzie. Najbardziej tego ze nagle ten typ ktory nie interesuje sie cala ciaze nagle bedzie chcial widywac dziecko a ja sobie tego nie życze. I nazwisko nie chce jego nazwiska.
 
Hej dziewczyny :) ! Ja również jestem sama od początku ciąży. Trochę mi ciężko. Tym bardziej, że rodzina nie bardzo ten fakt akceptuje, że będę samotną matką.
 
U mnie na szczescie rodzina ok. Eiadomo nikt nie skacze z radosci ale nikt nie powiedzial mi nic nie milego. Wiec o tyle dobrze.wiem ze beda mi pomagać . siostra bedzie ze mna rodzić wiec to też jest plus
 
Balonsbalons wsparcie rodziny najważniejsze :) . Fajnie, że siostra będzie z Tobą przy porodzie, zawsze to inaczej niż samemu. Ja jestem jedynaczką więc nie mam na kogo liczyć i rodzić będę sama. Oczywiście ja jakieś tam wsparcie rodziny mam. Rodzice i babcia pomagają mi finansowo. Bo ja mam taką sytuację, że cztery lata studiów przede mną i po studiach jeszcze też trochę nauki. A studia, pracę i dziecko nie wyobrażam sobie pogodzić. Martwię się jak sobie dam radę na studiach z dzieckiem. Boję się, że przez swoją naukę zaniedbam dziecko.
 
reklama
U mnie na szczescie rodzina ok. Eiadomo nikt nie skacze z radosci ale nikt nie powiedzial mi nic nie milego. Wiec o tyle dobrze.wiem ze beda mi pomagać . siostra bedzie ze mna rodzić wiec to też jest plus
Ja tez bede rodzic z siostra. W sumie to ona sie uparla, nie mam zamiaru narzekac, hehehehe. Psychicznie to nawet czuje sie ok. Mam super wsparcie rodziny I znajomych, ale I tak najbardziej boje sie o finanse. Mam swoje mieszkanie ale nie mam za co je utrzymac a co dopiero siebie I dziecko. “tatus “ niby chce mi dobrowolnie placic (nie chce bym podala go do sadu) ale odkad wrocilam do PL to nic sie nie odzywa, zupelna cisza. Takze w tym miesiacu planuje isc do awokata o porade. Takze moje drogie Mamyski, musimy trzymac sie razem, damy sobie rade bez tych frajerow, hehe Na kiedy macie terminy?? Jak sie w ogole czujecie??
 
Do góry