reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

Fifka ja ulewanie tez przechodzilam, szczegolnie z mlodsza, i nie robilam zadnej diety-konsultowalam sie z oddzialem noworodkowym i poloznymi. po 2-3 tygodniach samo przeszlo,ale tez sie nameczylam. mi polozne mowily,zeby starac sie czesciej karmic a mniej.i ze wiele dzieci tak ma, bo po prostu za duzo sie najedza a maja nie za duzy brzuszek.to napewno nie wina Twojego jedzenia.Ale w Polsce podejscie jest inne niz tu, wiec nie bede sie wymadrzac;-) ciesze sie,ze tutaj pozwalaja jesc wszystko i obserwowac dziecko i jego reakcje.tez jestem tego zdania.po co sobie odmawiac z gory urozmaiconego jedzenia, jak byc moze to wcale niepotrzebne.(tutaj chodzi mi juz ogolnie o przesady w Polsce przekazywane z pokolenia na pokolenie, co moze a czego nie moze jesc karmiaca)

Milego dzionka dziewczynki. moja mala jest niemozliwa, drze sie, nie wiadomo o co jej chodzi.za chwile przychodzi i sie smieje, juz dostala panadol,i w 5 minut zaczal dzialac? jak slowo daje mi nerwy puszczaja na ten jej ryk. czasem mysle, ze ryczy, bo chce zebym ja caly czas nosila, a sorry troche juz wazy i itak jak ja przewijam czy wsadzam do siodelka na karmienie to i tak juz jest dzwiganie co jest zabronione w tej chwili pod koniec ciazy, ze wzgledu jak wiadomo na poluzowane stawy.moja kolezanka tak dzwigala mala i po porodzie dluuugo jeszcze ja bolal przez to kregoslup.mozna sobie naprawde zaszkodzic.

Milusia ja mialam rtg zeba w 27 tyg.ciazy robione.ale maja taki sprzet, ze lekarz nawet z pomieszczenia nie wychodzil, i jak sie dowiedzialam nieszkodliwe dla dziecka.

Kaja jesli chodzi o czop to w 1 ciazy po odejsciu nastepnego dnia urodzilam, a w 2 po tygodniu takze roznie z tym jest. mnie sie wydaje,ze tez czesc mi odeszla...ale z tego co widze, skurcze b.rzadkie maly sie absolutnie nie spieszy na to zimno. a niech siedzi, bo ja tez jeszcze w proszku;-)


Sali oby to byla prawda! ale raczej jak sam sie zglosil,ze ma pieniadze to zaplaci. tylko niech to lepiej zrobi jak najszybciej, bo to pewnie nie jedyne dlugi jakie ma i ktos sie moze w kolejke wepchnac przed Ciebie. mam kolezanke, ktora pozyczyla pieniadze drugiej, i zamiast jej oddac oddala komus innemu, bo penie jej czyms grozil.wiec szybciutko niech pieniazki do Ciebie wroca.
 
reklama
Ha, Salli, ale fajnie, taki niespodziewany przypływ gotówki :-) To jednak facet okazał się chociaż trochę w porządku :-)

Sprawdzam tylko czy nikt nie rodzi dzisiaj. Jak nie to zabieram się za obiad, bo mi się za chwilę chłopaki z budowy zjadą. Dzisiaj zupa jarzynowa z mrożonki z Biedronki i pyzy też z Biedrony, bo mi się wybitnie ostatnio nie chce gotować (a chłopakom jeść dać muszę, bo mi za darmo robią :-)).
 
Salli to super ze koleś ma odrobinę przyzwoitosci i kase ci odda, a teraz to faktycznie każdy grosz sie przyda

Deleware ja to mam szczescie bo mi tesciowa gotuje:), tak sie zastanawiam kiedy sie zbuntuje, ale to taki czlowiek do rany przyłóż wiec wątpię zeby nastapilo to szybko, a jak w przyszlosci ona bedzie w gorszej sytuacji zdrowotnej to ja bede ją wyręczała w gotowaniu:)
 
Sali super,dzieki:) zaraz se poczytam,czyli dla nas zostanie Muszynka:)

Nisiao najlepiej nie używać żadnych gąbek bo to skupisko bakterii,ja kupiłam tylko taką na której dziecko leży(choć wiem że to nic fajnego-ale będe czuła się bezpieczniej na początku)a do mycia dzidzi wystarczy Twoja ręka,przecież dzieciątko nie będzie umazane jak roczniak:-D(kiedy to się zastanawiasz czy w całości do pralki nie wrzucić:-D) wystarczy polać je wodą by odświeżyć ;-)namydlić i spłukać.możes nawet pieluszki do teguo użyć.ewentualnie myjki takie typu malutki ręczniczek,ale ja tego nie używałam.mamy które mają dzieci pewnie też zawijały je do kąpieli najpierw w pieluszkę żeby dziecka nie wystraszyć wtedy polewać woda na tę pieluszkę i ewentualnie tą pieluszką można maluszka na mokro w wanience wycierać :-) po kąpieli tez najlepiej użyć ciepłego ręczniczka żeby dziecko się nie przestraszyło zimnego
 
Dziewczyny jak nikt nie rodzi!!!!
Może nie rodzi teraz,ale urodziła nasza Katherinne !!Wieści na Sygnale tzn szczegóły,pozwoliłam sobie napisać z CCP bo tam tez sie udzielamy i tam zastałam taką wiadomość :tak:także kolejna rozpakowana
 
witam
Nie mam jak zagladac bo Laura pochlania mnostwo czasu. Ja jeszcze nie doszlam do siebie, jest coraz lepiej. Trudno mi chodzic i sie wyprostowac. Wczoraj to praktycznie odpoczac nie mialam kiedy, stracznie kregoslup mnie bolal i klatka piersiowa.
Mala to straszny ssak i glodomor. Laktacja ruszyla wczoraj pod wieczor. Laura w nocy potrafi wstawac co pol godz. Jest dokarmiana, inaczej nie zasnie. Wczoraj zreszta udalo mi sie sciagnac z obu piersi przy kilku podejsciach kilka kropelek.
Maz jest na L4 2 tyg, to mi pomaga, zrobil obiad, zajmuje sie starszym, a mala karmi butla. Dziecko z reguly musi mi podawac do karmienia.
Mam nadzieje, ze bedzie coraz lepiej. Mala prawie nie spi a ja jeszcze nie najlepiej sie czuje.
Jest malutka i slodziutka. Topi sie w ubrankach na 56. Nozki jej sie placza.
Wczoraj pierwsza nasza kapiel zaliczona, choc nie powiem stres byl, placz bo jest wkolko glodna ;)
A ja wlasnie opatrzylam rane i mam chwile odpoczynku

Katherine gratulacje
 
Justyna - ohhoo ohoo chyba znalazłam przyczynę problemu u Kajtuli - ulewa mu się, bo faktycznie strasznie dużo na jeden raz je.

Dona - położenie dzieciątka na brzuszku faktycznie pomaga? Pytam, bo chcę mieć całą artylerię sposobów na w razie W : ) Boję się pierwszych jakiś takich komplikacji, ale zapewne przyjdzie i na ciężkie dni/noce czas.

Kaja - huhuu! Tak tak tak! Rozkręca się poród rozkręca :) nawet jeśli do 11 to przecież już tak bliziutko!

Salli - super, że facet ma na tyle we łbie poukładane, że poczuwa się do oddania pieniędzy. Była Mariusza przez 2 lata mieszkała za darmo totalnie u niego, a teraz się odzywa, bo chce kasę, 2 tys., które razem włożyli w auto, mimo, że wcześniej umawiali się, że on bierze auto a ona nie musi płacić za to że tyle mieszkała.

Marika - super! A z małej faktycznie głodomor! :) My też już kąpiel zaliczoną mamy - z płaczem niestety, ale popracujemy nad tym :)

Ahoj!

My kolejną dobrą nockę mamy za sobą - pobudka co 3-4 godziny, więc idealnie dla mnie. Zmęczenia w ogóle nie odczuwam, o dziwo.
Rano się przestraszyliśmy z Mariuszem, bo Kajtuli oczko zaropiało prawe i to dość mocno. Szybka akcja przemywanie solą, żeby zobaczyć czy czasem coś gorszego się nie dzieje i czy czerwonego oczka nie ma. Na szczęście tylko ropka, może to być zatkany kanalik. Zobaczymy co dalej.

Wczoraj zaliczyliśmy kąpiel - płacz był, a jakże, jakby chłopak ze skóry obdzierali :) Wiem, to straszne, ale cieszymy się, jak troszkę powydziera się, bo tak cały dzień cisza - tylko jakieś stęki, oddechy i inne takie wydawane dźwięki podczas jego aktywności :)

Ja dzisiaj dzień lenia - zostaję w łóżku! A co! Szwy dają trochę w kość. Wczoraj przyszła chrzestna Kajtka nas odwiedziła, bo z Niemiec przyjechała i... ach... brak mi słów. Zrobili nam taką niespodziankę, że aż do teraz jesteśmy w szoku. Kupili nam tyle akcesoriów, ubranek, pampersów, leżaczek dla młodego... No szok.

Relacja z porodu pisze się i pisze i napisać nie może... :)
 
hej ja tez jeszcze w dwupaku ;) tylko malutka strasznie sie rozpycha i czuje jak tam na dole sie pcha ciekawe jak tam moja szyjka bo skurcze mocniejsze i czestsze od sylwestra ale nie bola bardzo
 
reklama
Bandyta - super z kazdym Twym postem i we mnie wiara sie zaognia :)

Wiecie slyszalam ze jak brzuch opada to ze latwiej jest oddychac bzdura !!! Mnie tak meczy ze az w dekiel mi wali brak tlenu i puls szwankuje MaKaBra!! Nie mam sily i gnije w lozku
 
Do góry