reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
nati kochana staraczko wszystkiego o czym tylko marzysz niech się spełni w 2014 :-) udanego dnia i miłych niespodzianek.
Czyżbyśmy miały święto na forum? :happy: No to Nati sto lat, sto lat!! Wszystkiego najlepszego kochana, spełnienia wszyściutkich marzeń! :-)
No to ja czekam na tort ;-)
 
hej!!
Nati spełnienia WSZYSTKICH,WSZYSTKICH MARZEŃ!!!!:tak:
Queen,przykro mi ,że nie udała się iui....myslałam,że dobre wieści z końcem roku zawitają na forum...Ale nie martwimy sie i walczymy dalej,tak??!!:tak::tak::tak::-)
Ja od samego rana już na nogach,posprzatałąm pokój,wstawiłam pranie i je rozwiesiłam,jutro będe miała mniej pracy.Jutro zakupy w mieście,siostra w niedziele chrzci Martynke,ja i mama jej obiecałysmy pomóc w przygotowaniu niektórych potraw,więc jutro kulinarny dzien w kuchni.
Dziewczyny wczoraj miałam taki ****....nastrój,że szok!!normalnie w pracy ryczałam jak bóbr.....:-(,jak mój mąż do mnie zadzwonił i pyta co sie stało itd..?to ja mu mówie,że boję sie tego co nas,czea,boję się kolejnych wizyt i co nam dr.powie ,jak to wszystko wyglądac będzie i wogóle...A on do mnie,nie jezdzimy do lekarza,żeby się bać!!!tylko ,po to,żeby nam pomógł i byc moze każda kolejna wizyta zbliża nas do Naszego Upragnionego SZCZĘŚCIA..!!!!!!!!!!!!!...ale ja już nieraz po prostu wysiadam psychicznie,już nie daję ardy itd...dobra nie smęcę wam kobiety...!!1
 
queen my tu sobie złozymy zamówienia a co, a nati się pewnie troszkę zdziwi jak do nas zajrzy :-)
No w końcu jako szanowna jubilatka ma pewne obowiązki ;-)
Queen,przykro mi ,że nie udała się iui....myslałam,że dobre wieści z końcem roku zawitają na forum...Ale nie martwimy sie i walczymy dalej,tak??!!:tak::tak::tak::biggrin2:
Dokładnie tak! :-) Trzeba walczyć kochana, choćbyśmy już nie miały siły. Nie możesz tak podchodzić do wizyt u lekarza, w końcu one mają Ci pomóc i każda z nich to kolejny krok ku sukcesowi. Słuchaj męża! Wygląda na to, że mądry z niego facet :happy: Rozumiem doskonale, że czasami psychika siada i nawet ma się ochotę rzucić to wszystko w cholerę, ale trzeba zawsze znaleźć w sobie jeszcze troche tej siły, może nie trzeba jej wcale już tak dużo, może to szczęście jest już za rogiem? Tego Ci życzę kochana. I Wam wszystkim, dziewczyny!
Kurcze, sama siebie dziś nie poznaję, tyle we mnie optymizmu... :-)
 
No to i ja się przyłączę :-D
Nati sto lat!! sto lat!!....:)))) wszystkie dobrego życzę, spełnienia tego najskrytszego (chociaż nie jest takie najskrytsze bo wiemy o nim:tak::-D:-)) marzenia i oczywiście dużżżżżo zdrówka:)

Co do torcika również składam zamówienie na bezowy, oczywiście z sosem truskawkowym:-D
Kasica82 głowa do góry:) każdy ma gorszy czas ja też jakoś ostatnio psychicznie kiepsko, ale zawsze po tych złych przychodzą dobre dni:):) dobrze że masz takiego męża który umie podnieść Cię na duchu:)

Kobietki tak sobie myślę, że może uda nam się kiedyś zorganizować jakieś spotkanie? al by fanie było. Fakt że każda ma do każdej daleko , ale wszystko możliwe. Idzie wiosna, lato może kiedyś się uda coś wymyślić:)
 
Ostatnia edycja:
Kobietki tak sobie myślę, że może uda nam się kiedyś zorganizować jakieś spotkanie? al by fanie było. Fakt że każda ma do każdej daleko , ale wszystko możliwe. Idzie wiosna, lato może kiedyś się uda coś wymyślić:)
Enni, to ja już się wpraszam :happy:, to by dopiero była impreza - w przerwie między winkiem i frytkami łykałybyśmy clo i robiły sobie zastrzyki ;-):-D
 
reklama
heheheh Queen dobre:):):-D:-D:-D:-):-) no czasem tak by to mogło wyglądać:)) albo do tego czasu każdej z nas się już uda i będziemy siedziały z brzuchami i wymieniały się doświadczeniami...mnie mdli, a mnie boli, ja tyje...itp:):-D
 
Do góry