reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Starania po raz drugi , powiększamy rodzinę :)

Monia jak było u Ciebie z pierwszym dzieckiem?? Długo się starałaś już wtedy wiedziałaś że masz problem z tarczycą?? Mi z Miłoszem udało się za pierwszym razem, nie robiłam żadnych badań. Teraz mam też krótsze cykle po 25-26 dni i to podobno też sprawa tarczycy...
Ponad 2 lata się staraliśmy, wtedy nie wiedziałam nic w kwestii choroby tarczycy. Wyszło po ciąży, przez przypadek przy okazji innej dolegliwości. Miałam robione usg tętnic szyjnych i lekarz podpatrzył tarczycę, bo go zdziwiło, że nie mam jednego płata. Pytał czy miałam operację. A że nie miałam operacji to wybłagałam lekarza rodzinnego o skierowanie do endo.
 
reklama
Monia to mnie zmartwiłaś , teraz to nawet nie wiem czy uda mi się zajść w ciążę w 2015 roku :-( Wszystkie dziewczyny piszą że na początku biorą dawkę 25, ja pewnie też taką dostanę i będę czekała nie wiem ile...
 
Monika ,tak bardzo boje sie tej choroby. Brania lekow do konca zycia, trudnosci z zajsciem w ciaze, i poronienia. To okropna choroba , bo organizm sam sie wyniszcza
 
Ojojoj się napisałam i kichnęłam coś wcisnęło mi się i się skasowało ehhhh Yasenia po tym co piszesz zdecydowałam że pojde do gina, jestem na srode umowiona (jest to specjalista od nieplodnosci) wole sprawdzic co i jak bo lepiej teraz niz czekac nie wiadomo na co. Zastanawiam sie czy nie umowic się od razu do endokrynologa, bo w czasie ciąży chodziłam pierwsze 5 mies do gin- endo i miałam przepisany euthyrox 25 a potem chodziłam do innego i już nie brałam. a Może ginekolog mi euthyrox przepisze...Yasenia głowa do góry nie ma co się załamywać, ja pocieszam się faktem że jedno już mam:-) gdyby to było pierwsze to pewnie bym panikowała. Teraz mam 3cie podejscie , mam nadzieje szczesliwe, nowy termometr owulacyjny zamowiony, testów cała paczka i zaczynamy! Powodzenia w staraniach!
 
Już jako nastolatka zrobiłam badanie TSH i było w górnej granicy normy ale lekarz to zignorował.

Nigdy się nie leczyłam a w ciążę zaszłam za pierwszym razem. Może to było moje 5 minut, jakaś opatrzność, ślepy traf.
Niestety synek urodził się z niedoczynnością, udało MI się go zdiagnozować jak miał 2 lata. Lekarze oczywiście ignorowali moje spostrzeżenia, pewnie brali mnie za przewrażliwioną matkę. Teraz jest pod opieką endo ale pewnie całe życie będzie brał tabletki :-(

Teraz staramy się o drugie, mam dawkę Letroxu 50 (to samo co Eutyrox). Nie mam Hashimoto, tylko samą niedoczynność. No i jak na razie ciąży brak.
 
Ja również witam się w gronie hashimotek :)
Przy zajściu w ciążę z księżniczką moje tsh wynosiło 8.4 :o
Zaczynałam od tabletek 25, potem odrazu 75, 100 i 125 :(
A teraz mam 75 ale tsh nie chce zejść poniżej 5 :/ niestety.

Ale jestem pozytywnie nastawiona. Za pierwszym razem się udało to i teraz musi. No nie? ;)
 
2qsuuex.gif
 
reklama
Kami - zaszłaś z takim wynikiem? WOW.
No widzisz Yesenia, jest dla nas szansa hihihi :-)
A tak w ogóle to cześć.

A zaszłam :)
Co prawda pierwszą ciążę poroniłam w maju, ale już w lipcu praktycznie bez starań byłam w kolejnej tym razem szczśliwej :tak:
I staraliśmy się 9msc więc jak widać może być dobrze. Tylko trzeba pozytywnie się nastawić :)

Ja wynik teraz też mam oscylujący między 5-5.7 i niżej nie chce zejść nawet jak lek się zwiększa... Więc cóż... Może taka moja uroda??
U mnie najgorszy problem z wagą :(
Niestety mam sporo nadmiernych kg. Chociaż i tak już 33kg zgubiłam. Ale niestety wyniki się pogorszyły i narazie na dietę zakaz. Utrwalamy wagę, którą mamy. A już widzę, że mimo niewielkiego spożywania kcal kilogramy skaczą jak szalone :mad:
Dziękuję tarczyco! :confused:
Miłego dnia!
 
Do góry