Monia861
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2015
- Postów
- 535
zgadzam się w rodzinie u mojej przyjaciółki jest kobieta co raczkować synka uczyła na tapczanie! i do tego jest pielęgniarką.
ma obsesje sterylności, teraz w wieku 5 lat poszedł do przedszkola i masakra wiecej w domu chory niz w przedszkolu.
Moja przyjaciółka też miała cc, bo zielone wody odeszły, potem karmiła naturalnie ale mała non stop głodna i z wagi spadała - ona nie wytrzymała presji i zaczęła karmić mm - dziecko zdrowe, radosne, bardzo mądre i inteligentne - jej wybór był akurat taki i go cenie
Nie wiem co bedzie ze mną teraz ale chciałabym znów karmić naturalnie, mnie tylko wkurza wręcz jak kobietki są w 1 ciąży i od razu przywidują, ze one nie bedą karmić piersią, bo:
muszą sie wyrwać,
nie będą uwiązane, pieri sobie zniszczą itp
Z CZEGO ZAZNACZAM NIE USŁYSZAŁAM TEGO NA TYM FORUM!
ale kiedyś nawet wśród znajomych!!! "lekko" się oburzyłam choć i tak przyznałam, ze zrobi jak bedzie chciała ale mogłaby o dziecku najpierw pomysleć a nie o sobie
Kati mam dokladnie to samo! Wkurza mnie jak ktos nie ma doswiadczenia, wiedze ma znikoma ale za to najwiecej krzyczy, ze nie bedzie karmic piersia bo.... bo nie! Kocham argument przedszkolaka "nie bo nie"!