reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Uważam że dzieci mamy dla siebie nie dla innych dzieci.
Ja też myślałam że nie będę chciała 2 bo moje relacje z siostrą były słabe i jako dziecko często byłam zła na to że mam jej pilnować albo pomagać w nauce, tak jakby istniała dla mnie za karę.
Dlatego jeśli uda nam się i będziemy mieli drugie chce się postarać o to żeby synek nie czuł że w jakiś sposób zrzucam na niego obowiązki związane z rodzeństwem bo to nie jego decyzja o nie jego odpowiedzialność tylko nasza jako rodziców.
I jeszcze posiadanie rodzeństwa nie oznacza wcale że człowiek będzie umiał się dzielić a jedynak będzie egoista, znam wiele ludzi którzy pokazują że często jest wręcz odwrotnie.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
No tak ale zakładasz :)
Nie zakładam. Test zrobiłam tylko po to, żeby ciąże wykluczyć i brać leki z czystym sumieniem. Tak jak pisałam kilka dni temu trafiłam na pogotowie i dostałam silną dawkę leków, które raczej uniemożliwiły zagnieżdżenie jednak test wolałam zrobić, żeby mieć pewność, że nikomu nie zaszkodzę lekami.
 
Nie zakładam. Test zrobiłam tylko po to, żeby ciąże wykluczyć i brać leki z czystym sumieniem. Tak jak pisałam kilka dni temu trafiłam na pogotowie i dostałam silną dawkę leków, które raczej uniemożliwiły zagnieżdżenie jednak test wolałam zrobić, żeby mieć pewność, że nikomu nie zaszkodzę lekami.
i Nessi nie doszukuj się rzeczy, których nie ma.
 
Uważam że dzieci mamy dla siebie nie dla innych dzieci.
Ja też myślałam że nie będę chciała 2 bo moje relacje z siostrą były słabe i jako dziecko często byłam zła na to że mam jej pilnować albo pomagać w nauce, tak jakby istniała dla mnie za karę.
Dlatego jeśli uda nam się i będziemy mieli drugie chce się postarać o to żeby synek nie czuł że w jakiś sposób zrzucam na niego obowiązki związane z rodzeństwem bo to nie jego decyzja o nie jego odpowiedzialność tylko nasza jako rodziców.
I jeszcze posiadanie rodzeństwa nie oznacza wcale że człowiek będzie umiał się dzielić a jedynak będzie egoista, znam wiele ludzi którzy pokazują że często jest wręcz odwrotnie.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
Wiem jak to jest zajmować się młodszym rodzeństwem. Moje najmłodsze rodzeństwo (blizniaki) mają 13 lat. Zmieniałam im pieluchy ,pomagałam mamie w nocy do nich wstawać. I nie raz miałam złości że muszę pomagać bo starsza siostra Nie chciała. Dlatego ja nie każe mojemu synowi zajmować się siostra,ale czasami jak podejdzie do mnie cora z płaczem bo czegoś nie umie to proszę synka żeby jej pomógł bo on potrafi jest od niej starszy i żeby ją czegoś nauczył. Moje dzieci mają inne charaktery i czasami mają ciężko się że sobą dogadać.
 
Ja dla odmiany mam jednego brata, nie miałam z nim nigdy dobrego kontaktu - ponieważ między mną a nim jest prawie 10 lat różnicy. Tak się ułożyło ..to niezbyt rodzinny typ człowieka. Mój brat cioteczny jest starszy o prawie 20 lat a mam z nim super kontakt. Zawsze mogłam na nim polegać. :)
Do głowy by mi nawet nie przyszło by nie mieć dzieci z powodu relacji - a raczej ich braku z bratem.
Tak czasami bywa. Mój mąż ma 2 siostry i 4 braci i codzienny kontakt utrzymuje tylko z jednym bratem (akurat jest tu gdzie my) a tak to z siostrami nie ma kontaktu ,ani z całą resztą. Tylko że jego rodzina jest dziwna ,wszystko najlepiej wiedzą wszystkich wszędzie widzą. Nie raz mało się nie rozeszlismy przez nich bo lubią coś wymyślić i dodać.
 
Ja mam 2 siostry.W dzieciństwie jak to rodzeństwo. Jednego dnia kochamy się ,drugiego kłótnia. Jako dorosłe każda ma swoją rodzinę i mieszkamy daleko od siebie. Zawsze jesteśmy sobie bliskie i mamy w sobie oparcie. Rodzeństwo to prawdziwy dar :)
 
Ja długi czas nie chciałam drugiego dziecka aż jakiś czas temu, rozmawiałam z koleżanką, która ma o 10 młodszego brata, którego sobie wyprosila, a dlaczego?
No więc miała sióste ale chciała brata i trula dupe mamie, że chce brata przez parę lat, brat się urodził, a gdy ona była w ciąży wiele lat później, wykryto u niej białaczkę i właśnie tylko ten brat, mógł oddać jej szpik i dzięki niemu żyje, gdy usłyszalam te historie, doszłam do wniosku, że nie chce aby mój synek był sam na świecie, bo a nóż widelec..


Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry