Zając Czerwcowy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2016
- Postów
- 26 027
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przynajmniej teraz będziesz spokojniejsza[emoji3]I skonsultowalam się jednak tak na weszlki wypadek z lekarzem i kazał wziąść nospe a jak by nie pomogło z tą nerka to mam przyjść na oddział, uff troszkę mnie uspokoił teraz będzie napewno lepiej
A skad jestes??U mnie brzuch widac ale nie ciążowy a wzdęciowy. Zazdroszcze wam że macie swoih ukochanych blisko. Ja siedzę sama jak palec że nawet gotować czasami mi się nie chce. Coraz bardziej skłaniam się nad wprowadzeniem spowrotem do rodziców bo sama tu oszaleje.
![]()
ja też jestem sama. Teoretycznie bo dom pełen ludzi, ale ja bardziej potrzebuje ciszy spokoju i mojego chłopaka;( a on jak na złość 100km w pracy... wiem że to nie jego wina ale hormony buzuja i to on powinien o nas dbać;(U mnie brzuch widac ale nie ciążowy a wzdęciowy. Zazdroszcze wam że macie swoih ukochanych blisko. Ja siedzę sama jak palec że nawet gotować czasami mi się nie chce. Coraz bardziej skłaniam się nad wprowadzeniem spowrotem do rodziców bo sama tu oszaleje.
![]()
Teraz wynajmujemu z mężem mieszkanie w siedlcach ale odkąd mąż zmienił pracę nie ma go w domu 3 tygodnie a ja siedzę sama. Myślimy nad tym by wprowadzić sie do moich rodziców spowrotem. Ja bym miala towarzystwo a pieniążki z czynszu poszly by na budowę domu.A skad jestes??
![]()
Zgadzam się z tobą całkowicie. Mi też teraz najbardziej brakuje męża. Ale cóż. Zmienił pracę. Jeździ teraz za granicę a ja siedzę sama i momentami aż sie wyć chce.ja też jestem sama. Teoretycznie bo dom pełen ludzi, ale ja bardziej potrzebuje ciszy spokoju i mojego chłopaka;( a on jak na złość 100km w pracy... wiem że to nie jego wina ale hormony buzuja i to on powinien o nas dbać;(
![]()
Nie wyobrażam sobie żeby mojego męża mogłoby nie być obok. Także współczuje .Zgadzam się z tobą całkowicie. Mi też teraz najbardziej brakuje męża. Ale cóż. Zmienił pracę. Jeździ teraz za granicę a ja siedzę sama i momentami aż sie wyć chce.
![]()