reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwcowe mamy 2017

witaj Wionatq :) czuj się jak u siebie , dobrze chociaż ze dzidzia zdrowa , to jest teraz najważniejsze a reszta może się jakoś dobrze ułoży czego Ci serdecznie życzę
 
reklama
Asiu myślę, że to nie jest zbyt mało. U mnie sytuacja wygląda tak, ze ja w momencie gdy na początku ciąży przestałam pracować, leżałem w szpitalu później w domku przybrałam 4 kg (ok 9 tygodnia) . Zero ruchu i "zajadnie" czasu zrobiło swoje. A to najpewniej nie były kilogramy związane z ciążą :) Od tamtego czasu przybrałam 0,6 kg i Pani doktor mi powtarza, że z waga wszystko ok :)
No ja właśnie jestem w szoku ze mało przytyłam bo od samego początku ciąży jestem na zwolnieniu i pozwalam sobie na zachcianki. Może ja już poprostu głupieje przez tą ciążę :)

Napisane na ZTE Blade A452 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczynki mam takie pytanko. Od początku ciąży przytyłam tylko dokładnie kilo trzysta.. Czy to nie za mało? Znaczy ja się w sumie cieszę bo jestem dość okrągła już bo brzuszek rośnie.
każda z nas inaczej przybiera na wadze , jedne gubią kilogramy inne stoją w miejscu ,a reszta mam z tyg na tydzień przybiera na wadze .wszystko zależy od BMI początkowego ,ile się ruszamy , co jemy ,czasami od stresu ,od hormonów i od wielu innych czynników. Dopóki lekarz mówi ze jest ok ,to nie ma się czym zamartwiać :)
 
Dobry wieczór Mamy! Podglądam was od ok. miesiąca ale nigdy nie umiałam sie zebrać, żeby zacząć być aktywna. Może wam więc coś opowiem o sobie bo ja już trochę o was wiem :) Jestem w 18 tygodniu ale niestety moja ciaza nie jest tak szczęśliwym okresem jak u was. Strasznie wam zadroszcze.. Ja spotykałem się z ojcem mojego maleństwa od 4 lat. Dzieciątko nie było planowane.. Ja przyjęłam wiadomość na początku ze strachem bo dopiero skończyłam szkole zaczęłam studia ale sobie poukładalam wszystko i już cieszyłem się z dzidziusia. Niestety nie było tak samo ze strony "tatusia".. Jest 5 lat ode mnie starszy. W prawdzie ja mam tylko 20 ale według niego ja nic nie tracę a on nie mógł się pogodzić z zmianami jakie miały zajść w naszym życiu. Zaczęły się imprezy, koledzy, alkohol w nadmiernej ilości, kłótnie.. Okazało się też że ciaza jest zagrożona musiałam zrezygnować z pracy i nauki. Dla niego nie miało to większego znaczenia. Jego matka któregoś dnia stwierdzila że ona do ostatniego dnia ciąży pracowała i się tego trzymam. Nie próbował się zatroszczyć czy chociaż zrozumieć mnie. Walczyłam do poniedziałku. Tłumaczyłam sobie wszystkim te toksyczne zachowanie.. Dojrzalam w końcu do tego, żeby przyznać się swojej mamie jak naprawdę wygląda sytuacja. Sprowadziła mnie na ziemię przyjechała, spakowala i próbuje jakoś sobie ułożyć wszystko na nowo. Pierwsza reakcja mojego hmm..byłego to telefon i "skrucha". Obietnicą że przemysli postara się wszystko naprawić.. Tak i od tego myślenia już 3 dzień z kolei imprezuje. Wiem że to nie ma sensu ale nie umiem się przestawić nie umiem się pogodzić z tym i zapomnieć. Stąd też moja decyzja o dołączenie już takim aktywnym do was :) Może bycie aktywnym tu odciagnie mnie od myślenia o tym wszystkim. Przepraszam za te całe wyznanie ale w jakiś sposób próbuje to wyrzucić z siebie oczyścić się i zapomnieć. Dziś byłam na wizycie lekarza i z malutkim już wszystko dobrze. Tak więc stwierdziłam że zaczynam czysta kartę i teraz zajmuje się sobą i nim bo to on jest najważniejszy :)
Witamy i my. Wbrew pozorom nie jesteś sama. Ja z moim mężem jestem 13 lat. W listopadzie spakowal się i mnie zostawił. Czemu? Ciągle zadaje sobie to pytanie. Jak chcesz się wyzalic, pogadać, pozloscic daj znać. Mi tu dziewczyny non stop przypominają ze najważniejsze było jest i będzie zawsze dziecko i tego staram się trzymać. Głowa do góry. My babeczki zawsze damy sobie rade.

 
każda z nas inaczej przybiera na wadze , jedne gubią kilogramy inne stoją w miejscu ,a reszta mam z tyg na tydzień przybiera na wadze .wszystko zależy od BMI początkowego ,ile się ruszamy , co jemy ,czasami od stresu ,od hormonów i od wielu innych czynników. Dopóki lekarz mówi ze jest ok ,to nie ma się czym zamartwiać :)
W sumie lekarza się nie pytałam czy jest ok. Ale zaglądał w kartę ciąży i nic nie mówił więc jest chyba ok. Dobrze ze was mam i mogę liczyć na wsparcie bo chyba bym zwariowala. Chociaż mój mąż twierdzi że z każdą pierdołą lecę do was. No ale co mam się jego pytać? Wy wiecie przecież lepiej :)
[emoji8][emoji13]

Napisane na ZTE Blade A452 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja sobie wymyśliłam teorie, że przez to że brzuszek mam coraz większy to wiekszy wysiłek (mam astmę a coraz częściej sie ujawnia) więc te zbędne kilogramy moje uciekają a dzidzia rośnie kosztem właśnie ich :) ale swoją drogą to czym większy brzuszek to ja mam wrażenie że on jest taki pełny, że nieświadomie jej coraz mniejsze porcje. I to chyba już bardziej prawdopodobne w moim wypadku :)
 
W sumie lekarza się nie pytałam czy jest ok. Ale zaglądał w kartę ciąży i nic nie mówił więc jest chyba ok. Dobrze ze was mam i mogę liczyć na wsparcie bo chyba bym zwariowala. Chociaż mój mąż twierdzi że z każdą pierdołą lecę do was. No ale co mam się jego pytać? Wy wiecie przecież lepiej :)
[emoji8][emoji13]

Napisane na ZTE Blade A452 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja ostatnio też dostałam zjebkę od swojej gin bo zamiast 3 na plusie zostały mi 2 kg na plusie. Ale ja się nie martwie. Duża wagę początkowa mam więc z głodu maluch nie zdechnie[emoji16]

 
Ja ostatnio też dostałam zjebkę od swojej gin bo zamiast 3 na plusie zostały mi 2 kg na plusie. Ale ja się nie martwie. Duża wagę początkowa mam więc z głodu maluch nie zdechnie
emoji16.png
dzięki wielkie ,udławiłam się herbata a resztę wyplułam na stół
emoji23.png
 
reklama
Do góry