Nie możesz tak myśleć! Ja złapałam dola tydzień temu jak po raz 20 któryś dostałam okres. Ryczałam jak głupia, juz bałam się ze jakaś deprecha mnie łapie, bo wszystko doprowadzalo mnie do płaczu. Dobrze, że zmuszalam się i wstawalam do szkoły tutaj. Ty masz synka na pocieszenie, a ja jestem coraz bliżej myśli, że nigdy go mogę nie mieć. Tez myślałam, jaką ja jestem beznadziejna żona, bo nie potrafię dać mojemu kochanemu dziecka. Walczyłam ze sobą długo... Aż w końcu stwierdziłam dość. I niech się dzieje co chce. I bardzo mocno wierze, ze skoro ja nie mogę, mi tej super mocy nie dano, to może dano ja komuś innemu, lepszemu. I może to właśnie tobie? Nie poddawaj się kochana! Kiedyś w końcu musi być dobrze. I będzie. I nie myśl tak o sobie! Jestes wspaniała mama, piękna kobieta. Pamiętaj! Wszystkie wiemy, że gdybyś mogła pomóc groszkowi to byś to zrobiła, bo jesteś cudowna mama!