sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Tzn puścił by ciebia,a sam zjął by sie Jędrkiem,bo mój to by mnie nie ouścił,hahaa
Nio.... pewnie tak by było. Mój mąż jest bardzo tolerancyjny, ja zresztą też
czasami jak jeszcze był w domku, to ja gdzieś wychodziłam ze znajomymi, a on zostawał z małym, następnym razem to ja zostawałam a on szedł.... trzeba było sobie jakoś radzić, aby nie oszaleć.....
ale tak sie zyje....



