reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ok. Dusia miałaś też pierwszą próbę. Możesz przypomnieć mi czy jedną kropeczke miałaś czy dwie?
Jeżeli jedną i się nie udało...... myślisz o dwóch?
Juz sobie przeczytałam poprzednie posty, sorki ale taka jestem dzisiaj do niczego przez te złe wiadomości:( pewnie się rozkleje jak mąż wróci z pracy
 
reklama
Cześć dziewczyny ☺Ja również rozpoczynam moją podróż przez in vitro. Dwa lata temu (W styczniu) postanowiliśmy z mężem powiększyć rodzinę. Nie myślałam wtedy , że to będzie Tak długa droga ... ( mamy już synka który został poczety w sposób naturalny po ca.4 miesiącach prób A w przyszłym miesiącu skończy 4 latka) zaczęło się to od naturalnych 3 miesięcznych prób, niestety testy były negatywne . Postanowiłam więc zakupić testy owulacyjne . Znowu próby przez 3 mięs. (niestety testy wskazywały na to że nie mam owulacji) Po tym czasie skontaktowalam się z moim gin. I ustaliliśmy (czytaj on)że dostanę na dwa miesiące tabletki antykoncepcyjne a później będę stymulowanie clomifenem. Tak też było. Podczas drugiej stymulacji zaszła w ciążę, niestety krótko się cieszyłam bo okazała się ona być ciąża pozamaciczna. Wylądowałam w szpitalu , niestety żaden z lekarzy nie mógł się doszukać gdzie ona jest. Dlatego po czyszczeniu macicy ( mieli nadzieję że była ona jednak tam jest) dostałam zastrzyk z metotrexatu gdyż beta wolno bo wolno Ale cały czas rosła. Beta spadała mi do połowy stycznia . W lipcu dostałam skierowanie do kiwu - klinika leczenia niepłodności (mieszkam w De). Tam po 3 miesiącach zaszła w ciążę niestety poronilam albo była to znow ciąża pozamaciczna ktora sama sie poronila. Potem mialam robiona laparoskopie. Wynik - niedrozne oba jajowody . Obecnie biorę antykoncepcyjne tabletki do 14.04 , a później stymulacja . Mam 37 lat i amh 2.5. Przepraszam że tak długo trzymam za nas wszystkie kciuki
o matko jaka podobna historia do mojej...tez mam 37 lat,synka z naturalnej(8 lat)pozamaciczna i oba niedrozne jajowody...co my baby sie mamy z tymi przydatkami:(trzymaj sie!powodzenia!mam nadzieje ze ci sie uda:)
 
Juz sobie przeczytałam poprzednie posty, sorki ale taka jestem dzisiaj do niczego przez te złe wiadomości:( pewnie się rozkleje jak mąż wróci z pracy
Poplacz poplacz sobie dzisiaj. Ja tydzien temu przeżywałam to samo [emoji20] . tez pierwszy transef nieudany [emoji20]
A jutro glowa do gory bo przeciez mrozaczki czekaja trzeba walczyć. Ja wierze w to ze kwiecien bedzie dla mnie szczesliwy i tego Tobie i wszystkim innym zycze [emoji4]

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny ☺Ja również rozpoczynam moją podróż przez in vitro. Dwa lata temu (W styczniu) postanowiliśmy z mężem powiększyć rodzinę. Nie myślałam wtedy , że to będzie Tak długa droga ... ( mamy już synka który został poczety w sposób naturalny po ca.4 miesiącach prób A w przyszłym miesiącu skończy 4 latka) zaczęło się to od naturalnych 3 miesięcznych prób, niestety testy były negatywne . Postanowiłam więc zakupić testy owulacyjne . Znowu próby przez 3 mięs. (niestety testy wskazywały na to że nie mam owulacji) Po tym czasie skontaktowalam się z moim gin. I ustaliliśmy (czytaj on)że dostanę na dwa miesiące tabletki antykoncepcyjne a później będę stymulowanie clomifenem. Tak też było. Podczas drugiej stymulacji zaszła w ciążę, niestety krótko się cieszyłam bo okazała się ona być ciąża pozamaciczna. Wylądowałam w szpitalu , niestety żaden z lekarzy nie mógł się doszukać gdzie ona jest. Dlatego po czyszczeniu macicy ( mieli nadzieję że była ona jednak tam jest) dostałam zastrzyk z metotrexatu gdyż beta wolno bo wolno Ale cały czas rosła. Beta spadała mi do połowy stycznia . W lipcu dostałam skierowanie do kiwu - klinika leczenia niepłodności (mieszkam w De). Tam po 3 miesiącach zaszła w ciążę niestety poronilam albo była to znow ciąża pozamaciczna ktora sama sie poronila. Potem mialam robiona laparoskopie. Wynik - niedrozne oba jajowody . Obecnie biorę antykoncepcyjne tabletki do 14.04 , a później stymulacja . Mam 37 lat i amh 2.5. Przepraszam że tak długo trzymam za nas wszystkie kciuki
Witaj w naszym gronie:) Miło że kolejne osoby się integrują:)
 
o matko jaka podobna historia do mojej...tez mam 37 lat,synka z naturalnej(8 lat)pozamaciczna i oba niedrozne jajowody...co my baby sie mamy z tymi przydatkami:(trzymaj sie!powodzenia!mam nadzieje ze ci sie uda:)
Jak to mówią - historia lubi się powtarzać Dziekuje. Tobie też życzę powodzenia
 
Nie ma dzidziusia:no:
Właśnie dzwoniłam czy wynik jest, nic się beta nie ruszyła.
Trzymam za wszystkie dziewczyny kciuki i pozdrawiam
Bardzo mi przykro masz jeszcze mrozaczki?
Dziewczyny, ja dzisiaj mam 5 dpt ale niestety od rana boli mnie brzuch jak przed miesiączką i do tego mam plamienie jasno-brązowe :(
Miała któraś z Was taką sytuację? Już się powoli przyzwyczajam do myśli, że nic z tego, ponieważ zawsze mam takie objawy 3-4 dni przed miesiączką...
Dziewczyny pisały, że takie plamienia to iplantaxja ilu dniowe zarodki były?
Oo prosze
emoji4.png
emoji3.png

No to same bliźniaczki super :-)
Ale to wasze dzieci będą miały prawdopodobnie bliźniaki co drugie pokolenie. Moja kuzynka urodziła rok temu bliźniaki jrdnojajowe więc w całej rodzinie szok bo nigdy nie było, a kuzynka bliska mojej mamy brata córka hehe


Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom

Boże dziewczyny tak mi się spać zachciało, że padlam spalam dwie godziny i nie przeszkadza mi dźwięk wiertarki w domu i na klatce, a te dźwięk zawsze mi ciśnienie podnosił, byłam w WC nie mam plamienia to dobrze bo na implantacje jeszcze za wcześnie
 
reklama
Poplacz poplacz sobie dzisiaj. Ja tydzien temu przeżywałam to samo [emoji20] . tez pierwszy transef nieudany [emoji20]
A jutro glowa do gory bo przeciez mrozaczki czekaja trzeba walczyć. Ja wierze w to ze kwiecien bedzie dla mnie szczesliwy i tego Tobie i wszystkim innym zycze [emoji4]

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
Też jestem zdania że kwiecień odmieni nasz życie:)
 
Do góry