reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Witam wszystkie kobietki. Mam pytanie ale nie mogę się doczytać bo tyle tu wypowiedzi a dla mnie to czarna magia ;o nie wiem w większości o co chodzi.
Czekamy na wyniki genetyczne gdyż straciliśmy dzieciątko w 22 tc. Z dnia na dzień mój strach jest większy i wiekszy. Głowa pisze czarne scenariusze;(
Ale czy są tu osoby, które mają jakaś mutacje która uniemożliwia im poczęcie zdrowego dzieciątka? Wtedy jest szansa na in vitro ? Z plemników mojego męża? Czy wtedy też się przychodzi przez całą kurację jakaś hornonalna? Zastrzyki itp. ? Bo czym więcej czytam tym mój strach jest większy;(
 
A dziewczynki. Co zażywacie po transferze? Ja mam tyle leków, że głowa mała.
Zastanawiam się nad no spą bo dawka 4x2. Czy to nie za dużo?
 
Witam wszystkie kobietki. Mam pytanie ale nie mogę się doczytać bo tyle tu wypowiedzi a dla mnie to czarna magia ;o nie wiem w większości o co chodzi.
Czekamy na wyniki genetyczne gdyż straciliśmy dzieciątko w 22 tc. Z dnia na dzień mój strach jest większy i wiekszy. Głowa pisze czarne scenariusze;(
Ale czy są tu osoby, które mają jakaś mutacje która uniemożliwia im poczęcie zdrowego dzieciątka? Wtedy jest szansa na in vitro ? Z plemników mojego męża? Czy wtedy też się przychodzi przez całą kurację jakaś hornonalna? Zastrzyki itp. ? Bo czym więcej czytam tym mój strach jest większy;(

I ja i mój mąż mamy mutację genetyczną. Zależy o jaką Ci chodzi. My przeszliśmy procedurę normalnie, ale może być tak, że każą wam robić badania pgd.
 
A robiłaś bo miałaś wskazania? Mi w sumie lekarze nic nie mówili na ten temat...Przyjmuje kwas foliowy juz chyba z 1,5 roku przed zajściem w ciąże. Teraz jakos na to wpadłam i jutro przy okazji innych zleconych badań sprawdzę.

Jak miałam wskazanie bo mam mutacje MTHFR, mój organizm nie przyswaja takiego zwykłego kwasu foliowego kupowanego bez recepty typu folik i pani doktor przepisuje mi na receptę w większej dawce.
 
reklama
Do góry