dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
Dla świętego spokoju popatrzyłam sobie na tą biel dziś rano bo miałam jakiegoś wolnego siuraMoze zrob test nie jeden tu taki cud na forum byl![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dla świętego spokoju popatrzyłam sobie na tą biel dziś rano bo miałam jakiegoś wolnego siuraMoze zrob test nie jeden tu taki cud na forum byl![]()
Miałam, miałam kilka lat temu ale stwierdzili, że drugi raz nie potrzeba.A miałaś kiedyś robiony drilling jajników? Ja wcześniej na żadne leki nie reagowałam, normalnie nic nigdy nie rosło a potem kazałam powiercić w jajniorkach i zaczęły współpracować - do każdej iui miałam po 2 piękne jaja a teraz do ivf miałam ok 12 pęcherzyków ale pobrali 9 komórek. Moja gin, która robiła drilling mówiła, że miałam takie grube osłonki, że miała spore problemy z przebijaniem się podczas zabiegu i nie dziwota, że pęcherzyki nie rosły
A ja właśnie wszędzie znajduję info, że to daje efekty tylko na pół rokuMiałam, miałam kilka lat temu ale stwierdzili, że drugi raz nie potrzeba.
Druga stymulacja moja pierwsza m-ąc temu.Nie ni właśnie dobrze bo on opóźnia dojrzewanie jajeczek . Kurczę to dziwne ze tak ci podskoczył ten progesteron . To twoja pierwsza stymulacja ? Transfer odroczony to nic złego , najgorsze jest tylko to czekanie . Ja mam w brzuszku maluszka z mrozaczków i tez czekałam jeden miesiąc choć lekarz to chciał dwa ale się nie dałam . Ważne żeby się pięknie zaplodniły .
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Widzisz wszędzie gdzie indziej..., a w nosie z tym, ja nie wymagam dużo, baaardzo się cieszę z tych 5-ciuA ja właśnie wszędzie znajduję info, że to daje efekty tylko na pół roku
W ogóle to miałam nadzieję że tym "przyspieszę" @ bo zawsze jak mi się spóźniała to kilka godzin po teście się zaczynałaDla świętego spokoju popatrzyłam sobie na tą biel dziś rano bo miałam jakiegoś wolnego siura![]()
Hahaha....ja miałam podobnie test=zaraz @W ogóle to miałam nadzieję że tym "przyspieszę" @ bo zawsze jak mi się spóźniała to kilka godzin po teście się zaczynała![]()
Wiadomo - dziś piękny wynikWidzisz wszędzie gdzie indziej..., a w nosie z tym, ja nie wymagam dużo, baaardzo się cieszę z tych 5-ciu![]()
Jak to mieszkałas? Gdzieś w hotelu ? O matko no naprwno ciężko będzie jeździć tyle kmWitam wszystkie dziewczyny.
Więcej Was podczytuję niż się udzielam bo jakoś tak czasu brak. Leczę się tam gdzie Ty i widzę że masz małe wątpliwości i zastanawiasz się jak wygląda cała procedura. Zastrzyki zaczynasz normalnie jak mówił Profesor, następnie włączasz kolejny zastrzyk w 11 dc stawiasz się w klinice chyba na 9 na pobranie krwi i około 14 na wizytę z USG. Przez kilka kolejnych dni tak jest, czasami codziennie lub co drugi dzień więc nie wiem czy dasz radę jeździć z domu, ja mieszkałam tam 2 tygodnie. Następnie punkcja i transfer.