M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
A ma gardło może płukanka z wody i soli?
Ja po myciu zębów wymiotuje w ciąży... ograniczyłam to do minimum. Już na samą myśl o płukance robi mi się niedobrze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A ma gardło może płukanka z wody i soli?
Kochana, to może być implantacja :-) który dzień po transferze? Iludniowy zarodek?
w poniedziałek dzwonilam do kliniki jak tam moje mrożaczki ,a we wtorek mialam transfer! Kregosłup też zaczyna mi dokuczac zawsze rano to norma ,ale ze teraz to juz dziwne
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dobra, to skończyły mi się pomysły ;/ ehhJa po myciu zębów wymiotuje w ciąży... ograniczyłam to do minimum. Już na samą myśl o płukance robi mi się niedobrzeNie wiem czy warto.... Może jutro przed śniadaniem, kiedy jeszcze będę na czczo...
Ja wiem, że trudna jestem...Dobra, to skończyły mi się pomysły ;/ ehh![]()
No to może mieć rację bo ja wykapany tatuś jestemJa wiem, że trudna jestem...
Mąż cieszy się, że póki co lekarz córkę widzi, bo jest szansa, że będzie miała jego charakter (bo niby on jest prosty w obsłudze i niby mam łagodny charakter) a podobno charakter krzyżowo idzie, z matki na syna, z ojca na córkę![]()
Na ból gardła polecam płukanie mieszanką wody i wody utlenionej. Dla mnie działa cuda.Gardło niedomaga, a pot leje się ze mnie strumieniami. Między cyckami to mam jakąś rzekę![]()
Jak pisałam - rano przed jedzeniemNa ból gardła polecam płukanie mieszanką wody i wody utlenionej. Dla mnie działa cuda.
Trzymam kciuki aby wszystkie się zapłodniły i pięknie podzieliły<3Cześć "Mamuśki" teraźniejsze i te przyszłe
ja już po, 5 jajek (ostatnio były 3 w tym jedno niedojrzałe czyli 2) to teraz o 3 więcej czyli jak dla mnie zajebiście po prostu!!! (cieszmy się z tego co mamy)
jutro się dowiem co i jak się zapłodniły, itp
Transfer w sobotę o 13:10 ale nie wiem co z nim będzie, raczej miesiąc będę musiała odczekać, dowiem się też jutro. Wczorajsze wyniki progesteronu 4,4 a dzisiaj 7,51. Nie wiem czemu tak podskoczył, skoro w sobotę był 0,05 w niedzielę nie mierzyłam ale po zastrzykach pregnylu między innymi wzrósł już w poniedziałek.
Wolałbym teraz ale jak ma być to będzie, oby było dobrze
Tylko z pracą będę miała problem, bo mam L4 teraz do 25.07 (czyli III weryfikacji bety jakby miała być) a jak wszystko się przełoży na sierpień to będę miał problem bo nie mam urlopu a takie pojedyncze L4 jednodniowe to lipa trochę....
Ale myśleć o tym będę później, na razie czekam jutra niecierpliwie
Ale muszę Wam powiedzieć (a raczej napisać), że dzisiaj było i jest kiepsko, ostatnio po punkcji mogłam góry przenosić a dzisiaj po dwóch kroplówkach jeszcze mi nie przeszło i nawet teraz jestem półprzytomna...., dziwne samopoczucie....
A teraz muszę trochę nadrobić tych stron dzisiejszych(póki przy laptopie nie zasnę, a to może zaraz nastąpić
)