reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Ja mam jedynie chyba profilowe i zdjecie w tle no i jakies starsze zdjęcia i posty z czasów kiedy nie myslalam o tym, żeby ustawic sobie jakąś prywatność.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
Stalker mi się włączył i... Elodia, pochodzimy z tych samych rejonów ;) chyba, że jest więcej takich miejscowości ;)

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@Elodia no dokładnie. Ja to w ogóle zawsze jestem w szoku jak znajde w czeluściach internetu kogoś z tych samych rejonów :D

W ogóle w tym cyklu u mnie jest tak... Na luzie bardzo. W sumie nawet nie jestem pewna, który to dzień cyklu. Tyle, że chyba owu była w tamtym tygodniu, bo okrutnie mnie bolały jajniki, a w tym piersi.
I jakos tak... Się nie przejmuje, wszystko mi jedno i zobaczymy co bedzie.

W ogóle mój przyszywany kuzyn z żoną też starają się o dziecko. I w sumie trochę zaczynam się martwić o jego żonę... Zafiksowała się okropnie w tym temacie, ale to tak już pod paranoję podchodzi. Wczoraj wyciągali ja przez kilka godzin z domu, żeby wyszła na spacer, a ona nie chciała, bo w powietrzu są bakterie, a ona stara się o dziecko i nie może. Na święta ona nie poleci do rodziny, bo samolot się rozbije, a ona stara się o dziecko. Tak samo, jak nie pojedzie do rodziców kuzyna, bo tam mają sypialnie daleko od łazienki, a jak ona będzie w ciąży, to ja będzie cislo na pęcherz i nie będzie biegać w nocy po całym domu, bo przewróci się i zrobi krzywdę dziecku...

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Elodia no dokładnie. Ja to w ogóle zawsze jestem w szoku jak znajde w czeluściach internetu kogoś z tych samych rejonów :D

W ogóle w tym cyklu u mnie jest tak... Na luzie bardzo. W sumie nawet nie jestem pewna, który to dzień cyklu. Tyle, że chyba owu była w tamtym tygodniu, bo okrutnie mnie bolały jajniki, a w tym piersi.
I jakos tak... Się nie przejmuje, wszystko mi jedno i zobaczymy co bedzie.

W ogóle mój przyszywany kuzyn z żoną też starają się o dziecko. I w sumie trochę zaczynam się martwić o jego żonę... Zafiksowała się okropnie w tym temacie, ale to tak już pod paranoję podchodzi. Wczoraj wyciągali ja przez kilka godzin z domu, żeby wyszła na spacer, a ona nie chciała, bo w powietrzu są bakterie, a ona stara się o dziecko i nie może. Na święta ona nie poleci do rodziny, bo samolot się rozbije, a ona stara się o dziecko. Tak samo, jak nie pojedzie do rodziców kuzyna, bo tam mają sypialnie daleko od łazienki, a jak ona będzie w ciąży, to ja będzie cislo na pęcherz i nie będzie biegać w nocy po całym domu, bo przewróci się i zrobi krzywdę dziecku...

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom


No to szybko w ciaze nie zajdzie =(
 
@Elodia no dokładnie. Ja to w ogóle zawsze jestem w szoku jak znajde w czeluściach internetu kogoś z tych samych rejonów :D

W ogóle w tym cyklu u mnie jest tak... Na luzie bardzo. W sumie nawet nie jestem pewna, który to dzień cyklu. Tyle, że chyba owu była w tamtym tygodniu, bo okrutnie mnie bolały jajniki, a w tym piersi.
I jakos tak... Się nie przejmuje, wszystko mi jedno i zobaczymy co bedzie.

W ogóle mój przyszywany kuzyn z żoną też starają się o dziecko. I w sumie trochę zaczynam się martwić o jego żonę... Zafiksowała się okropnie w tym temacie, ale to tak już pod paranoję podchodzi. Wczoraj wyciągali ja przez kilka godzin z domu, żeby wyszła na spacer, a ona nie chciała, bo w powietrzu są bakterie, a ona stara się o dziecko i nie może. Na święta ona nie poleci do rodziny, bo samolot się rozbije, a ona stara się o dziecko. Tak samo, jak nie pojedzie do rodziców kuzyna, bo tam mają sypialnie daleko od łazienki, a jak ona będzie w ciąży, to ja będzie cislo na pęcherz i nie będzie biegać w nocy po całym domu, bo przewróci się i zrobi krzywdę dziecku...

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
No to trochę poparła ze skrajnosci w skrajność. Ja np nie znoszę jak ktoś pali w miejscu nieprzeznaczonym do tego ale nie będę zaszywac się w domu, wiedząc że będę musiala przez takie miejsce przejac w drodze do pracy. Jak na moje, to unikanie jakiegokolwiek kontaktu z zarazkami czy swiezym powietrzem to zadziala odwrotnie do zamierzeń.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
reklama
Do góry