reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
USG wyszło bardzo dobrze. Doktor powiedział,że kompletnie nic go nie niepokoi dlatego byłam spokojna. Przezierność dobra bo 1,2. Badanie robił dobry specjalista, mam u niego wizyte dopiero 5 grudnia.
 
Lekarka zmąciła mój spokój bo nic nie była w stanie powiedzieć na ten temat. Moj M jest spokojny. Choroby genetyczne były moją największą zmorą odkąd pamiętam dlatego nie daje mi to spokoju.
 
Lekarka zmąciła mój spokój bo nic nie była w stanie powiedzieć na ten temat. Moj M jest spokojny. Choroby genetyczne były moją największą zmorą odkąd pamiętam dlatego nie daje mi to spokoju.

Mnie wyszło zwiększone prawdopodobieństwo po pappie ale w zespole Edwardsa. Znam osobiście kilka przypadków gdzie zespół downa po pappie wyszedł 1:16, 1:33, 1:54 każde z tych dzieci urodziło się zdrowe. Jeżeli bardzo Cię to martwi to możesz zrobić nifty ale Generalnie należy zwiększyć swoje obawy poniżej 1:300. Po moim wyniku pappy zostałam skierowana do genetyka i lekarz powiedział ze w przypadkach kiedy zwiększa się prawdopodobieństwo zespołu downa po pappie(mówimy o tym mniej niż 1:300) tylko 1 na 50 dzieci rodzi się faktycznie z zespołem downa . Nie wiem czy cos Cię to uspokoiło ale taka moja wiedza od fachowców :)
 
A co to zmieni jeśli będzie miało zespół Downa...będzie się chować tylko troszkę inaczej[emoji5] już i tak nic się nie poradzi...przynajmniej ja mam takie podejście. Co innego zespół Edwardsa bo dziecko nie ma szans na przeżycie i można na ile to w ogóle możliwe przygotować się psychicznie...

---30tc---
 
A co to zmieni jeśli będzie miało zespół Downa...będzie się chować tylko troszkę inaczej[emoji5] już i tak nic się nie poradzi...przynajmniej ja mam takie podejście. Co innego zespół Edwardsa bo dziecko nie ma szans na przeżycie i można na ile to w ogóle możliwe przygotować się psychicznie...

---30tc---
Każda z nas marzy o dziecku, potem o dziecku zdrowym...więc tak, dla mnie to duża zmiana.
 
reklama
Do góry