Olusja1987
Fanka BB :)
No to los zadecydował, jak zawsze odbierają od razu, tak dziś przez godzinę nikt nie odebrał. Dupa blada. Wymyśliłam jeszcze coś innego. Licząc wiek ciąży od terminu om jest zależny o dnia owulacji?chyba wiem![]()
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No to los zadecydował, jak zawsze odbierają od razu, tak dziś przez godzinę nikt nie odebrał. Dupa blada. Wymyśliłam jeszcze coś innego. Licząc wiek ciąży od terminu om jest zależny o dnia owulacji?chyba wiem![]()
![]()
Rzucisz fajki w dzien transferuna szczęście nieszkodliwe dla maleństwaja ostatnio znów podpalam, ale mam nadzieję ponownie się wziąć w garść... chociaż ciężko, ehh
a @walczaca o szczescie myślę, że nas czyta ale twarda sztuka się nie ujawnia![]()
od OM powinno się chyba liczyć tylko, jeśli cykle były regularne i jeśli owulacja była w 14dc...No to los zadecydował, jak zawsze odbierają od razu, tak dziś przez godzinę nikt nie odebrał. Dupa blada. Wymyśliłam jeszcze coś innego. Licząc wiek ciąży od terminu om jest zależny o dnia owulacji?
Przed ostatnim transferem nie paliłam jakiś czas, po transferze ze szczęścia nawet nie spojrzałam na fajkiRzucisz fajki w dzien transferupozniej bedziesz miala mdlosci to nawet o paleniu nie pomyslisz. Mi bardzo ciezko mi bylo rzucic, za duzo stresu przeszlam przez ostatni rok.
U mnie raczej owulacje nie występują.od OM powinno się chyba liczyć tylko, jeśli cykle były regularne i jeśli owulacja była w 14dc...
I jak Ci wychodziło?ja robilam 3,7 i 9!
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
to tak jak u mnie, ale przy sztucznym cyklu to nie ma znaczeniaU mnie raczej owulacje nie występują.
Dziękuję@Basia.w niedawno sama podjęłam taka decyzję. Mąż jeszcze namawiał do trzeciego podejścia. Pomimo tego że bardzo pragnęłam sama urodzić dzieciątko, nie chce nawet myśleć o kolejnych punkcjach, zastrzykach, transferach. Moja historia jeszcze trwa niestety. Czekam na obniżenie bety albo na pobyt w szpitalu. Raczej skończy się na tym ostatnim. Z tego co się zorientowałam, to byłam najstarsza w tej grupie, więc Ty może spróbuj jeszcze raz. My ostatnio zapłaciliśmy 16000zl. Myślimy o adopcji,także jakieś światełko w tunelu jest. Powodzenia !
Testowalam ostatni raz chyba w piatek tydzien temu i kreska wyskoczyla przed kreska kontrolna i ta testowa byla znacznie ciemniejsza. Praktycznie od tamtego czasu zaczely sie mdlosci wiec stwierdzilam, ze cierpliwie czekam, bo to dobry znak. Poza tym nawet gdyby cos bylo nie tak to test i tak by wyszedl pozytywny. Wizyta juz coraz blizej ale ja i tak panikuje. Oby do czwartku.Przed ostatnim transferem nie paliłam jakiś czas, po transferze ze szczęścia nawet nie spojrzałam na fajkiDopiero jak potem beta spadła na łeb na szyję to musiałam odreagować. A ty kochana coś testujesz czy już grzecznie czekasz na wizytę?
![]()
I jak Ci wychodziło?