reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Otyłość w ciąży

Colorado, ubawilam się po pachy czytając o magnetowidzie:-) :). To rodzice musieli ponieść niezłe koszty Twojej zabawy ;)
Swoją drogą jakby rodzice mam wystawili rachunek za nasze dzieciństwo to byśmy się do końca życia nie wyplacily.
Ja jak byłam wschodząca nastolatka to chciałam się poopalać i rozlozylam sobie lezak na balkonie i się w nim złożyłam :-) :):-) :). Krzyczalam tylko "eeeeeee". Ciężko było mnie zlokalizować bo to był akurat dzień naszej przeprowadzki i pierwsze minuty na nowym mieszkaniu, w dodatku wejście na balkon było zestawione meblami więc trzebabylo je odsunąć żeby się do mnie dostać. Ja się wcześniej jakoś przecisnelam. No pokarało mnie, że zamiast pomagać rodzicom to dbalam o uciechy duchowo-cielesne:biggrin2:. A lezaka boję się do tej pory.
Hahaha też nieźle! [emoji23]

Fakt, jakby rodzice tak chcieli rachunki wystawiać za dzieciństwo, to byłoby grubo [emoji23]

W ogóle patrząc na dzisiejsze realia to aż dziwne, że osoby wychowujące się w latach 80-90 no i wcześniej przeżyły w 1 kawałku [emoji23] bez telefonów, wiecznego nadzoru rodziców, bez atestów na wszystkim no i z gigantyczną dziecięcą wyobraźnią [emoji23]

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
Dzieci mają szalone pomysły, trzeba mieć oczy wokoło głowy.
Chociaż też każde dziecko inne. Starsza córka była całkiem inna. A ta to małe diablątko od małego. Jeszcze chodzić nie umiała a potrafiła wspinać się na meble. Popisane ściany to jej specjalność. Dobiera się do szafek by pobawić się mąka i rozsypać całą. Niedawno wpadła na pomysł, że skoro nie ma śniegu to można rozsypać mąkę i robić orła [emoji23]

zem3ha00c8ymi2vu.png

l22nio4pq4aihh5l.png
 
Dzieci mają szalone pomysły, trzeba mieć oczy wokoło głowy.
Chociaż też każde dziecko inne. Starsza córka była całkiem inna. A ta to małe diablątko od małego. Jeszcze chodzić nie umiała a potrafiła wspinać się na meble. Popisane ściany to jej specjalność. Dobiera się do szafek by pobawić się mąka i rozsypać całą. Niedawno wpadła na pomysł, że skoro nie ma śniegu to można rozsypać mąkę i robić orła [emoji23]

zem3ha00c8ymi2vu.png

l22nio4pq4aihh5l.png
No z brakiem śniegu to już chyba trzeba się pogodzić. Gdzie te zimy, gdzie całe dnie na sankach się spędzało i bałwany budowało...

Faktycznie na podwórko będzie trzeba zamówić kilka wywrotek mąki [emoji23] to nie jest taki zły pomysł, przynajmniej pupy się nie odmrozi [emoji23][emoji23]

8une3e3kck8m6mea.png
 
U mnie trochę posypało i jakaś odrobina się utrzymuje, ale to pewnie na chwilę.

A to mój dzisiejszy zakup. Korzystała któraś z Was?

1515775613-99bd2e6ea8b35640-aaaaaa.jpeg


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nagini przynajmniej z uśmiechem będziesz wspominać tą wizytę :)
Edysiek u nas na sor jak Kacper złamał rękę czekałam 6.5godziny a jak złamał nogę prawie 8 dziecko mi na rękach spało bo ze szpitala wyszliśmy o 24....A jak miał 2miesiace trafiliśmy do szpitala bo kupy 10dni nie robił to pierwszego dnia stwierdzili wodogłowie... Drugiego guzy na mózgu... A trzeciego że jest opóźniony w rozwoju i że rozwija się jak 2tygodniowe dziecko a nie ośmio.Na czwarty dzień wodogłowie zniknęło guzy też.A brzuszkiem nikt się nie zajął a piątego dnia wypisał nas z zapaleniem oskrzeli i gorączką 39.5...Dlatego unikam naszego szpitala jak ognia i szukam prywatnie lekarza.Przy Kacprze też takiego miałam ale już nie przyjmuje.
A wczoraj przyjechał mąż i mówi otwieramy rano serwis a tu biegnie w naszym kierunku facet w białym kitlu i gumiakach cały we krwi ręce ..ubranie.. Krew w butach...oni zamykają drzwi bo się wystraszyli a on staje na środku i krzyczy widzieliście tą k.... bo mi spier..... Oni wielkie oczy i pytaja kogo a on jak k... Kogo krowę bo mi franca spier....spod noża. Rozumiecie to krowa mu uciekła z ubojni ale po kilku godzinach policja odnalazła uciekinierke.
Ooo matko.... co za sytuacja....
A z drugiej strony biedna ta krowa.... skoro uciekła to musiała być w pełni swiadoma, znaczy nie ogluszona ani nic.... brrrr

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Wywołana to piszę:D
Jestem, jestem. Taka podczytywaczka sie ze mnie zrobiła:D Ale zazwyczaj czytam na laptopie, z Lilką na rękach to cieżko coś napisać.
Chłopaki rosną na przystojniaków, będzie Lilka miała wybór jak podrośnie:)
My jesteśmy na etapie pierwszych kroczków i niestety cały czas jakieś choróbska nas się trzymają. Zębów 8, rozmiar 80 (23.12 skończyła 10 miesiecy).

Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie. Za Ciebie Szafirek szczególnie, mam nadzieję, ze spokojnie dotrwasz do momentu w którym maleństwo będzie mogło już bezpiecznie przyjść na świat.
To nie jest za duza.
Mój skończone 2 miesiące i mogę się założyć ze na 3 mies już będZie rozmiar 74 hehe

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
Ka, nie robiłam nigdy testów ovu, więc nic nie powiem :)

Mi póki co serce pęka, bo zostały nam 2 kotki pod opieką, zaczynamy je powoli wydawać, może teraz już jedną kicie wydamy, no a ja czuje się, jakbym serce sobie wyrywała... Tak się z nimi zżyłam [emoji24] i jak zawsze boję się, że trafią źle [emoji22]

8une3e3kck8m6mea.png
 
I jak Mimi, działają? A tak w ogóle to dostałaś okres? :D

Colorado, mogę sobie tylko wyobrazić jak Ci żal. A macie później jakiś wgląd w to co się z nimi dzieje?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
I jak Mimi, działają? A tak w ogóle to dostałaś okres? :D

Colorado, mogę sobie tylko wyobrazić jak Ci żal. A macie później jakiś wgląd w to co się z nimi dzieje?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Teoretycznie możemy zrobić wizytę kontrolną po jakimś czasie od adopcji, ale jak nie mamy podejrzeń to nie korzystamy jeszcze z tego, bo to takie nachalne rozwiązanie. Zwykle staram się mieć jakiś kontakt z tymi ludźmi, nawet przez FB, chociaż czasem jakieś zdjęcie moich kocich bobasków dostaję [emoji1] wcześniej jak mieliśmy mocno schorowane kotki to robiliśmy wizyty przedadopcyjne i sprawdzaliśmy warunki, bo tu potrzeby były wyjątkowe. Raz musieliśmy odmówić. 4 poprzednie adopcje się udały, mam nadzieję, że te 2 też się udadzą. Ale zawsze to przeżywam, a przy tych hormonach teraz to już masakra...

Nawet oglądam dr quinn i mnie wzrusza, no masakra, jak nie ja [emoji23][emoji23]

8une3e3kck8m6mea.png
 
Do góry