reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczynki, mam do Was pytanie. Jestem po cp, usunięty jajowód, laparotomia, operacja byla 7.12.17. Zastanawiam sie czy moge juz myslec o podejsciu do crio? Troche sie boje, ciezko to poukladac sobie w glowie... w poprzednim roku przeszlam jedna procedure nieudana (2 transfery), pozniej druga procedura i cp po transferze.
 
reklama
Dzis juz lepiej nie lamie w kosciach ale pluca wypluwam cale szczescie wszystko sie odrywa sorki za szczegoly ;) Najgorsze ze przez ten kaszel boli mnie brzuch i jajniki bo jak jest chwila spokoju to zero bolu. No i lecze sie dalej wit c syrop z kwiatu bzu ewentualnie herbapect i czochn dzis jeszcze doszedl syrop z cebuli. Niestety ale przy antybiotyku z kliniki nie wskazany jest gripex a tak by bylo rachu ciachu 2 saszetki i po sprawie no ale coz ;)
Musze sie wykurowac bo juz ida do mnie receptki od Pasnika ;)
Bidoku:( jestes pocharatana po punkcji wiec zdaje sobie sprawe jakie to musi byc nieprzyjemne. Wapno tez jest dobre przy przeziebieniu
 
ta pani genetyk mowi glupoty o chromatynie. Tylko pan J z kliniki w Krk robi wielkie hello z tej chromatyny. moj M ma 45 .% uszkodzeń a urodziłam zdrową córeczkę przy pierwszej próbie. oczywiście nie dzięki kliniki i specjalistom z Krk. niech dziewczyny z innych klinik się wypowiedza czy w innych klinikach wysylaja na to badanie. trzymam kciuki za was wszystkie.




ost: 16295480, member: 175492"]Oj juz wiele roznych rzeczy probowalismy. I nic. Raz po 3 mies suplementu Extrasperm chromatyna spadla do 24% ale wtedy morfologia byla 0%, wiec lipa. Jesli chodzi o diety, suple na meska plodnosc itp, to ksiazke moglabym napisac. Byl okres ze za same suplementy M (nie liczac kosztow diety) placilismy ponad 1200zl miesiecznie. Poki co dalam mu spokoj. Niech chlopina odsapnie. A my w razie najgorszego mamy jeszcze 6 mrozaczkow [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
ta pani genetyk mowi[/QUOTE]
Dziekuje [emoji173] Twoje slowa to miod na ma dusze Kochana [emoji8] ale cos w tym jest. Nasz Doktor z kliniki gdzie sie leczymy (odeszlismy wlasnie od owego dr J do Novum[emoji6] ) jak uslyszal o slowach pani genetyk, stwierdzil ze to sa bzdury i zapytal ile genetyk w swojej karierze in vitro zrobila, a ile sie o tym tylko naczytala [emoji4] z kolei androlog z kliniki powiedzial, ze kiedys sie w ogole nie robilo badania chromatyny i ivf konczyly sie sukcesami. A przyklady takie jak Twoj sa dla mnie ogromna nadzieja na przyszlosc [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
ta pani genetyk mowi glupoty o chromatynie. Tylko pan J z kliniki w Krk robi wielkie hello z tej chromatyny. moj M ma 45 .% uszkodzeń a urodziłam zdrową córeczkę przy pierwszej próbie. oczywiście nie dzięki kliniki i specjalistom z Krk. niech dziewczyny z innych klinik się wypowiedza czy w innych klinikach wysylaja na to badanie. trzymam kciuki za was wszystkie.




ost: 16295480, member: 175492"]Oj juz wiele roznych rzeczy probowalismy. I nic. Raz po 3 mies suplementu Extrasperm chromatyna spadla do 24% ale wtedy morfologia byla 0%, wiec lipa. Jesli chodzi o diety, suple na meska plodnosc itp, to ksiazke moglabym napisac. Byl okres ze za same suplementy M (nie liczac kosztow diety) placilismy ponad 1200zl miesiecznie. Poki co dalam mu spokoj. Niech chlopina odsapnie. A my w razie najgorszego mamy jeszcze 6 mrozaczkow [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
ta pani genetyk mowi[/QUOTE]
Nas właśnie w Krakowie kazali to zrobic, a moj gin z Katowic mówi ze przy in vitro to sie omija. Nie kazal robic tego badania. Powiedzial ze lepiej wziac MSOME przy zaplodnieniu a on tez jest andrologiem
 
To jakbyś kiedyś była w Bielsku, to zapraszam do Delicji:) Lodziarnia stara jak świat, lody naturalne, pyszne, podstawowe smaki od lat. Niebo w gębie. W lecie to czasem trzeba 30 minut w kolejce stać, żeby dostać 2 kulki w wafelku:)
Iskierko mow mi tu predziutko gdzie to dokladnie? Pewnie nie skumam ulicy. Ale my dosc czesto u rodzinki M jestesmy w Bielsku [emoji4] to poszukamy [emoji16]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
To jakbyś kiedyś była w Bielsku, to zapraszam do Delicji:) Lodziarnia stara jak świat, lody naturalne, pyszne, podstawowe smaki od lat. Niebo w gębie. W lecie to czasem trzeba 30 minut w kolejce stać, żeby dostać 2 kulki w wafelku:)
A w Zywcu kochana kolo Rynku sa Lodowaci. Polecam na prawde, kolejki sa bardzo duze ale warto:) tylko ze na okres zimowy to jest zamkniete, minus jest taki ze nie ma za bardzo tam gdzie siasc ale 5 krokow dalej jest Rynek i tam jyz dużo miejsca do siedzenia. A ta delicje muszę odwiedzic bo oni tan podobno wszystjo pyszne maja
 
A w Zywcu kochana kolo Rynku sa Lodowaci. Polecam na prawde, kolejki sa bardzo duze ale warto:) tylko ze na okres zimowy to jest zamkniete, minus jest taki ze nie ma za bardzo tam gdzie siasc ale 5 krokow dalej jest Rynek i tam jyz dużo miejsca do siedzenia. A ta delicje muszę odwiedzic bo oni tan podobno wszystjo pyszne maja
Ejj no laski! Wy tu o lodach a ja chyba z grypa wróciłam z pracy...
Jedyny lód o jakim myślę to zamrożone schaby na czoło :D
Łeb mi zaraz peknie :hmm:
 
reklama
Dziewczyny tyle piszecie, że nie nadążam. Zastanawiam się czemu Wy tyle leków bierzecie a ja raptem luteinę i estrofem :confused: mam tą mutacje MTHFR i też się zastanawiam czemu mi nic na to nie dali... bo czytałam o aspirynach i innych cudach wiankach, nawet moja ginka nie z kliniki o tym wspominała... No ale nic, muszę ufać lekarzom, nic innego mi nie pozostało. Moja ginka zleciła mi jakieś badania w związku z tą mutacją i wszystko mam w normach. To mój pierwszy transfer, więc może dlatego. A pół zeszłej nocy nie spałam, bo mnie kłuło w podbrzuszu, w jednym miejscu tylko, może paproszek się wgryzał zębiskami :laugh2: wieczorem pojechałam lekko spanikowana po No spę. Jutro mam II weryfikację, wiem że mnie tu nie znacie ale trzymajcie mimo to kciuki, bardzo proszę ✊✊
Witaj ;)
Kciukow ci u nas pod dostatkiem wiec wszystkie beda zacisniete ;)
 
Do góry