Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Świetnie, gratulacje! Teraz w Waszym życiu piękny okres się zaczyna [emoji173]Dzień dobry dziewczynki
Meldujemy się po wspaniałym dla nas weekendzie !
W sobotę rano przyszedł na świat nasz malutki wyczekany synek
Poród trwał 7 godzin , ale udało się siłami natury Jesteśmy już w domku i powoli uczymy się siebie [emoji813]️[emoji813]️[emoji813]️
Witamy, coraz więcej nas tutaj co mnie bardzo cieszyCześć dziewczyny
15.03 już niedługo. Ja już do samego porodu (a rodzę w czerwcu) nie będę miała takiej typowej wizyty z usg, więc jakoś musze wytrzymać. I szczerze to nawet mi się nie dłuży. Im ciąża bardziej zaawansowana tym szybciej czas leci i łatwiej przetrwać od wizyty do wizyty.
Mój mąż jest gorszy ode mnieOj ja też odczuwam jak ten czas ucieka. W marcu chce zrobić jak najwięcej i ewentualnie na kwiecień zostawić tylko jakieś drobne rzeczy, a później relax przed porodem
Dziewczyny a jak Wasi mężowie reagują na te wszystkie przygotowania? Mój do wczoraj był cierpliwy, ale jak wczoraj powiedziałam, że chcę zwrócić meble (bo niebezpieczne), to już nie wytrzymał i powiedział, że do czerwca ze mną zwariuje
bo to on że już wszystko ma być itd że nie ma czekania na ostatnią chwile itd. Ja piore on prasuje ubranka a meble mam z ikei no i mój jest bardzo uległy wszystko by kupił co bym chciała 
a to jego ostatni zakup niespodzianke nam zrobił
Jeszcze raz gratuluję! [emoji7] weekend musiał być wspaniały!Dzień dobry dziewczynki
Meldujemy się po wspaniałym dla nas weekendzie !
W sobotę rano przyszedł na świat nasz malutki wyczekany synek
Poród trwał 7 godzin , ale udało się siłami natury Jesteśmy już w domku i powoli uczymy się siebie [emoji813]️[emoji813]️[emoji813]️
Kciuki
Śliczny ten króliczekMój mąż jest gorszy ode mnie
Mój też uległy jeśli chodzi o zakupy i przygotowania, ale z tymi meblami już nie wytrzymał W sobotę przywiózł a we wtorek przewrazliwiona żona karze mu zwracać No to fajnie, że ktoś też zdecydował się na takie meble, bo już czułam się jak wyrodna matka Po przemyśleniu stwierdziłam, że wolę mieć tańsze meble niż używane rzeczy nie wiadomo po kim. 
tez miałam kupic taka niebieska, ale ostatecznie zamowilm ialego z aliexpress 50 cm i czekam na dostawe, mam nadzieje ze przyjdzie w nienaruszonym stanie i w ogole przyjdzie. Ja mezowi o polowie rzeczy nawet nie mowie, wszystko dla niego to po co? ale jak już przychodzi i jest to zadowolonyMój mąż jest gorszy ode mnie
tak było z komoda , po co i po co , przecież jest miejsce w szafie, ale potem przy składaniu był bardziej podekscytowany ode mnie :
Jeszcze momencik ...
