piękna
spokojnie, w ciągu paru lat sporo jeszcze się może zmienić, może się przeprowadzicie itd
dokładnie tak
choć ja parę dalszych planów też już mam, a jeśli chodzi o kwestie lokalowe, to mamy alternatywę na kilkanaście lat do przodu (choć to z innego powodu - po prostu robiąc górę trzeba było trochę ustalić, co ewentualnie później będzie zmieniane, a co nie, i tak np kuchnia zostanie "zamknięta" i będzie tam pokój z aneksem kuchennym (kuchnia za jakieś 10 lat trafi na dół), i gdy będzie taka potrzeba zamieszka tam moja mama, a część obecnego salonu, gdzie jest jadalnia będzie zamknięta, i tam będziemy mieć sypialnię, w drugiej części salonu zostanie biblioteka, i pokój do pracy...
wygląda bosko...
ale takie zdjęcia powinny być na tym forum karalne

narobiłaś mi smaka, i pójdę dzisiaj robić lodowy krem truskawkowy, który zjem z kremem kokosowym i polewą karmelowo-orzechową (jakby ktoś chciał przepis, to robi się z daktyli i mielonych orzechów, a smakuje genialnie

)
potem wrzucę zdjęcie części naszej wczorajszej wyżerki

kupiłam wczoraj dokładnie tą samą, i też moja pierwsza

choć ja kupiłam głównie ze względu na O, bo jest artykuł "tata na porodówce" (a O się boi, co i jak to będzie...)