reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Co nie zmienia faktu, że nie myślę sobie "będzie źle", "będzie trudno", "nie dam rady" :) Bo ja zawsze myślę "osiągnę wszystko co chce właściwym zachowaniem i sposobem" :) I bardzo mi żal osób, które myślą inaczej :) bo to musi być smutne tak się zadręczać

f2w39n7303c24ozn.png
I tu Ci akurat zazdroszcze! Ja sie wiecznie zadtmreczam i denerwuje wszystkim[emoji53]

0d1yskjotwwukvsu.png

mhsvvcqgf3fcp2hp.png

Aniołek[*] 8.08.2017
 
reklama
Jeśli dziecko zaczyna chodzić do żłobka i ma 8mcy i jest w żłobku od 6 /7 rano do 16h a spać idzie w domu o 18 to myślę, że wtedy akurat więcej czasu spedza w żłobku i bardziej obcy jest wtedy ojciec , który pracuje w innym mieście :) a dziecko idąc z nami przez wszystkie grupy od takiego polrocznego do czterolatka nie traktuje nas jak obca osobe... Biegnie do nas przez całe miast by przybić piątkę a rodzice za nim... Krzyczy z auta lub autobusu i macha bo nas zobaczyło itp :) a gdy dzieci mają roczek to czasem matki są zazdrosne bo dziecko nie chce do niej iść ... "Na sile" muszę wynosić dziecko a gdy już postawię przed mama dziecko kładzie się na ziemię w złości i płacze... Więc nie wiem gdzie tu opiekunki są obce

f2w39n7303c24ozn.png

Ale ja nie przeczę ze może być bardzo zżyte, ze Pani może być „idolka” ale nie jest mimo wszystko druga mama i nigdy nie będzie. Tak jak pisze @Margana, ze sowim dzieckiem masz po prostu inna relacje uczuciową. Fran chodził i do przedszkola i do żłobka, w żłobku było tak jak piszesz- często nie chciał w pierwszej chwili iść do domu i dla mnie to był najlepszy dowód na to ze mu tam dobrze. Ale wciąż- rodzice to rodzice.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czyje, że moja będzie jak ja i będzie lubiła ładnie wyglądać [emoji1]

f2w39n7303c24ozn.png
Moja akurat pod wzgledem wlosow wdala sie w ciocie. Moja siostra cale zycie nienawidzi zeby jej wlosy dotykac[emoji6]
Ale chyba cos z mojej checi dobrego wygladu ma, bo sie jednak jakos przemeczy i da uczesac[emoji3]

0d1yskjotwwukvsu.png

mhsvvcqgf3fcp2hp.png

Aniołek[*] 8.08.2017
 
Ale ja nie przeczę ze może być bardzo zżyte, ze Pani może być „idolka” ale nie jest mimo wszystko druga mama i nigdy nie będzie. Tak jak pisze @Margana, ze sowim dzieckiem masz po prostu inna relacje uczuciową. Fran chodził i do przedszkola i do żłobka, w żłobku było tak jak piszesz- często nie chciał w pierwszej chwili iść do domu i dla mnie to był najlepszy dowód na to ze mu tam dobrze. Ale wciąż- rodzice to rodzice.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja się zgadzam, że rodzic to rodzic, ale opiekunka "ciocia" nie jest osoba obca :) jest często bliższa w tym czasie niż prawdziwa ciocia czy babcia

f2w39n7303c24ozn.png
 
I obiecany kurs składania - na przykładzie t-shirta ;)

Kładziemy koszulkę przodem w dół ;)
Moja z przodu wygląda tak:
90b3902db85aaf1c892266e93a65dbd3.jpg


Po właściwym ułożeniu:
2d9d23aa99edea9b9cdc2c4e55168846.jpg


Składamy boki do środka zwracając uwagę, żeby się nie pogniotło ;)
c6b736df5a11c1ee6b21486ced593f7c.jpg


Składamy na 3 części:
Raz:
b347d845188d31a41aa7297779d6ce76.jpg


I dwa:
c79777481dc4b249a18ef9e0c95d2099.jpg


I jeszcze raz na pół:
abf06244eca78dedc8947766bb72dfa4.jpg


I gotowe - postawiona krawędzią w górę ładnie i stabilnie stoi w szufladzie ;)
e3c7b5949b8922d39dbc969ef75ab23a.jpg


I przede wszystkim - gniecie się dużo mniej niż jak leżały na stosie jakkolwiek poskładane, jest dostęp do wszystkich, wyciągając jedną nie rozkopuje się innych, itd ;)


I jeszcze stare zdjęcie szuflady O:
e90b780182681b02fa85d05d1bba0981.jpg


I zdjęcie przyjaciółki - szuflady z ubrankami córki - pokazująca że nawet mając 2 małych dzieci się tak da, a nawet jest ponoć dużo prościej, bo prasuje i składa jak młoda śpi itd i potem ma wszystko pod ręką, a nie ma szukania jak się np trzeba pilnie przebrać płaczącego niemowlaka itd [emoji6]
d618668313b6c544bf229d80f6502527.jpg


0d1yrjjgtd95fou3.png
 
reklama
I obiecany kurs składania - na przykładzie t-shirta ;)

Kładziemy koszulkę przodem w dół ;)
Moja z przodu wygląda tak:
90b3902db85aaf1c892266e93a65dbd3.jpg


Po właściwym ułożeniu:
2d9d23aa99edea9b9cdc2c4e55168846.jpg


Składamy boki do środka zwracając uwagę, żeby się nie pogniotło ;)
c6b736df5a11c1ee6b21486ced593f7c.jpg


Składamy na 3 części:
Raz:
b347d845188d31a41aa7297779d6ce76.jpg


I dwa:
c79777481dc4b249a18ef9e0c95d2099.jpg


I jeszcze raz na pół:
abf06244eca78dedc8947766bb72dfa4.jpg


I gotowe - postawiona krawędzią w górę ładnie i stabilnie stoi w szufladzie ;)
e3c7b5949b8922d39dbc969ef75ab23a.jpg


I przede wszystkim - gniecie się dużo mniej niż jak leżały na stosie jakkolwiek poskładane, jest dostęp do wszystkich, wyciągając jedną nie rozkopuje się innych, itd ;)


I jeszcze stare zdjęcie szuflady O:
e90b780182681b02fa85d05d1bba0981.jpg


I zdjęcie przyjaciółki - szuflady z ubrankami córki - pokazująca że nawet mając 2 małych dzieci się tak da, a nawet jest ponoć dużo prościej, bo prasuje i składa jak młoda śpi itd i potem ma wszystko pod ręką, a nie ma szukania jak się np trzeba pilnie przebrać płaczącego niemowlaka itd [emoji6]
d618668313b6c544bf229d80f6502527.jpg


0d1yrjjgtd95fou3.png
Dziękuję [emoji1]

f2w39n7303c24ozn.png
 
Do góry