reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipcowe mamy 2018

Haha, widze, ze nie jestem jedyna. Ja to bym chciala od razu dwulatka[emoji6]

0d1yskjotwwukvsu.png

mhsvvcqgf3fcp2hp.png

Aniołek[*] 8.08.2017

Kuuuurcze a ja lubię takie malutkie, które tylko jedzą i śpią [emoji16]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
35 a 3 dni przed miałam jeszcze szyjkę zamknięta tylko skurcze mnie meczyly. I przez 3 dni się tak rozbujaly że jak pojechałam to już rozwarcie było i zatrzymać nie mogli. A dzień przed tą wizyta byłam na spacerze i moja sąsiadka mnie widziała i mówi, Kinga gdzie ty idziesz przeciez ty wyglądasz jak byś zaraz miała urodzić. I faktycznie brzuch mi sie obniżył chyba z 2 tygodnie przed żadnej zadyszki oprócz tych skurczy czułam się najlepiej od początku ciąży ale wtedy nie kojarzyłam myslalam, że jeszcze pochodzę trochę

Mamy duzo wspolnego.
Ja mojego Mlodszego urodzilam w 35 tyg 2 dniu. Dzien wczesniej spakowalam torbe!! Tak jakbym cos przeczuwala., mialam tez silna biegunke (6 × w toalecie) - organizm sie oczyszczal. Tego dnia o 9 rano pojechalam po zwolnienie do pracy, bo bylam juz zmeczona wszystkim, o 10 zaczely sie skurcze, o 11.30 wjazd na porodowke ( rozwarcie 7, 5 cm), o 12.28 wyszedl Mlody.
 
reklama
Do góry